Bitcoin w drodze na nowe szczyty? Pierwszy stan USA rozpocznie skup BTC i ETH. Dołączą kolejne?
Bitcoin i cały rynek kryptowalut z ogromnym optymizmem i ulgą powitały informacje, wedle których stan New Hampshire rozpocznie skup Bitcoina i Ethereum, w ramach rezerwy strategicznej Stanów Zjednoczonych. Choć prawdopodobnie zakupy docelowo nie przekroczą 'kilkudziesięciu milionów dolarów w BTC’ rocznie – istnieje spora szansa, że niebawem kolejne stany dołączą do rynku.
Poza informacją o skupie Bitcoina w New Hampshire, rynek wsparły też informacje o negocjacjach USA – Chiny, które mają odbyć się w weekend. Względem minimów na poziomie 77 tys. dolarów Bitcoin odbił do ok. 97,5 tys. dolarów i obecnie wydaje się być w drodze do testu dwóch kluczowych stref oporu. Psychologicznej, przy 100 tys. i historycznego szczytu na poziomie 109 tys. dolarów. Co dokładnie stało się w Stanach Zjednoczonych i skąd decyzja New Hampshire?
Bitcoin w funduszu rezerwowym
Zatem wydarzyło się coś, co jeszcze kilka lat temu brzmiało jak fantazja z forum Bitcointalk. Amerykański stan oficjalnie rozpoczął tworzenie własnych rezerw Bitcoin. Nowy Hampshire, znany z motta „Live Free or Die”, wszedł właśnie do historii jako pierwszy, który prawnie umożliwia lokowanie części rezerw budżetowych w cyfrowe złoto. Czy to zapowiedź większej zmiany w zarządzaniu pieniędzmi publicznymi w Ameryce?
Wiele na to wskazuje. Na mocy ustawy HB 302, podpisanej przez gubernator Ayotte 6 maja 2025 roku, skarbnik stanu New Hampshire może przeznaczyć do 5% rezerw stanowych — tzw. Rainy Day Fund — na zakup Bitcoina (lub metali szlachetnych). Wprowadzenie tego mechanizmu oznacza powołanie pierwszego w USA państwowego funduszu rezerwowego opartego na BTC.
Choć kwota wydaje się symboliczna, to jej znaczenie polityczne i makroekonomiczne trudno przecenić. New Hampshire wchodzi na ścieżkę, którą dotychczas podążały głównie kraje (jak Salwador) czy korporacyjne giganty (jak MicroStrategy i Tesla). Teraz — do gry wchodzą instytucje publiczne USA. Kolejne stany mogą dołączyć do New Hampshire i rynek mocno na to liczy, ponieważ sam zakup New Hampshire z pewnością sam w sobie 'nie rozbudzi’ kolejnej fali hossy.
Po co to wszystko? Bitcoin jako tarcza przed inflacją
Motywacje stojące za ruchem New Hampshire są jasne: niepewność wokół dolara, inflacja i rosnące zadłużenie federalne. Tradycyjne instrumenty rezerwowe — amerykańskie obligacje czy depozyty bankowe — tracą na atrakcyjności.
Tymczasem Bitcoin, ograniczony podażowo do 21 milionów jednostek, zyskał reputację cyfrowego odpowiednika złota, a nawet lepiej: aktywa dostępnego globalnie, 24/7, z natychmiastową płynnością i rozproszoną infrastrukturą. Dla stanów myślących długoterminowo inwestycja w BTC to nie tylko gest polityczny, ale i realna próba zabezpieczenia wartości pieniędzy publicznych na przyszłość.
Ostrożnie, ale nowatorsko. Tylko największe kryptowaluty
Warto zauważyć, że ustawa HB 302 nie otwiera drzwi dla każdego tokena z CoinMarketCap. Wprost zapisano, że tylko aktywa cyfrowe z kapitalizacją rynkową powyżej 500 miliardów dolarów mogą być uwzględnione. Na ten moment oznacza to wyłącznie Bitcoina — Ethereum czy inne kryptowaluty są zbyt małe, by spełnić te kryteria.
Niewykluczone jednak, że ta sytuacja się zmieni. To przemyślany ruch: zamiast bawić się w spekulację na altcoinach, New Hampshire postawił na solidność i historyczną sprawdzalność. To podejście konserwatywne, ale równocześnie bardzo innowacyjne, jeśli weźmiemy pod uwagę, jak niewielu aktorów publicznych na świecie podjęło podobne kroki.
USA na ścieżce „Bitcoinizacji” państw?
New Hampshire może być tylko początkiem. Inne stany również zaczynają flirtować z ideą kryptowalutowych rezerw:
- Arizona i Teksas: ustawy przeszły przez jedną z izb stanowych
- Karolina Północna: projekt przegłosowany przez Izbę Reprezentantów
- Alabama i Georgia: ustawy przeszły etap komisji
Choć żaden z tych stanów jeszcze nie osiągnął statusu „Bitcoin Ready”, presja rośnie. W miarę jak kolejne legislatury podejmują temat, New Hampshire staje się punktem odniesienia — laboratorium cyfrowej suwerenności finansowej.
Czy to zmieni kurs Bitcoina?
Rynek kryptowalut już reaguje — inwestorzy interpretują tę wiadomość jako długoterminowo byczą. W końcu nie chodzi tu o jednorazowy zakup. Mówimy o systemowym, prawnie zapisanym mechanizmie akumulacji BTC przez struktury państwowe. To potencjalnie nowy typ popytu instytucjonalnego: publiczny, odporny na spekulację i nastawiony na dekady.
Jeśli inne stany pójdą śladem Nowego Hampshire, presja zakupowa na Bitcoina może osiągnąć nowy wymiar — nie tylko ze strony Wall Street, ale również z samych fundamentów amerykańskiej struktury państwowej. Nie tylko państwowe instytucje wchodza na pokład kryptowalut.
Strive Asset Management połączyło siły z Asset Entities Inc., tworząc publiczną spółkę skarbową Bitcoina notowaną na NASDAQ. Firma planuje pozyskanie do 1 mld USD na zakup BTC, oferując wybranym inwestorom wymianę Bitcoina na akcje bez podatku (zgodnie z sekcją 351 amerykańskiego kodeksu podatkowego), a także uruchomienie ETF-u z ekspozycją na obligacje konwertowalne firm takich jak MicroStrategy.

