Bitcoin utknął w okolicy 85 tys USD., ale dwa niepokojące sygnały zwiastują możliwą korektę!
Bitcoin od kilku dni balansuje w okolicach 85 tysięcy dolarów, nie wykazując większych wahań ani w górę, ani w dół. W porównaniu do gwałtownych ruchów z początku marca, aktualna sytuacja przypomina ciszę przed nadciągającą nawałnicą. Historia pokazuje, że taki zastój rzadko trwa długo, a BTC nie ma w zwyczaju pozostawać w stagnacji. Inwestorzy z niepokojem śledzą sygnały z rynku on-chain, które mogą sugerować nadchodzące turbulencje. Jednym z nich jest aktywność wielorybów, czyli adresów posiadających ogromne ilości kryptowalut.

Dane z CryptoQuant pokazują, że te podmioty zaczęły intensywnie przenosić środki na giełdy, co zwykle poprzedza zwiększoną presję sprzedażową.
Wieloryby w ruchu – czas na realizację zysków?
Wskaźnik Bitcoin Exchange Whale Ratio, czyli udział 10 największych wpłat BTC na giełdy względem całości wpływów, osiągnął poziomy nienotowane od zeszłego roku. CryptoQuant zaznacza, że tak wysoki udział może oznaczać, iż najwięksi gracze przygotowują się do sprzedaży lub przynajmniej przenoszą środki w celach strategicznych. Tego typu działania wielorybów potrafią wywołać efekt domina. Jeśli duzi gracze zaczną realizować zyski, mniejsi inwestorzy często podążają ich śladem, co prowadzi do gwałtownych korekt. Tym bardziej że w ostatnich tygodniach Bitcoin zdążył wypracować znaczące wzrosty, sięgając lokalnych szczytów w okolicach 87 tysięcy dolarów.
Krótkoterminowi inwestorzy toną w stratach
Drugim ostrzeżeniem są dane z Glassnode dotyczące tzw. Short-Term Holders – posiadaczy BTC, którzy nabyli go w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Według analityków tej firmy, obecnie siedzą oni na niezrealizowanych stratach przekraczających 7 miliardów dolarów. Choć takie straty nadal mieszczą się w granicach obserwowanych w hossach z poprzednich lat, są one największe w tym cyklu. Dla porównania, w maju 2021 r., czyli tuż przed brutalnym załamaniem rynku, straty tej grupy sięgały nawet 20 miliardów dolarów. Tacy inwestorzy często mają niższą odporność na spadki i są pierwsi do ucieczki, gdy rynek zaczyna się chwiać. Jeśli zdecydują się na wyprzedaż, może to przyspieszyć potencjalną korektę i wywołać efekt kuli śnieżnej.
Co czeka Bitcoin?
Choć obecna stabilizacja może sugerować spokój, rosnące napięcia wokół ruchów wielorybów oraz narastające straty krótkoterminowych graczy sprawiają, że rynek pozostaje w stanie gotowości. Bitcoin wielokrotnie zaskakiwał, zarówno pozytywnie, jak i negatywnie, ale przy obecnych poziomach ryzyka, inwestorzy powinni mieć oczy szeroko otwarte. Kolejne dni mogą być kluczowe. Jeśli BTC utrzyma się powyżej 84 tys mimo presji sprzedażowej, byki mogą jeszcze odzyskać kontrolę. Ale jeśli choć jedna z tych dwóch grup – wieloryby lub STH – zdecyduje się działać, rynek może szybko wrócić w okolice 78 tys USD lub niżej.