Pomimo spadku ceny Bitcoina (BTC) i kryptowalut alternatywnych („altcoinów”), które bardzo mocno zaskoczyły spekulantów, wieloryby najwyraźniej nie dają za wygraną. Przypomnijmy: nie mówimy tutaj o morskiej faunie, tak kolokwialnie traderzy i analitycy na rynku nazywają inwestorów z najbardziej pojemnymi kieszeniami, często instytucjonalnych, którzy często posiadają wiedzą jakiej nie mają inni. Ci wspomniani wyżej gracze ewidentnie koncentrują się z kolei na wybranych kryptowalutach. Przyjrzyjmy się bliżej ich ostatnim ruchom, skorzystamy przy tym z narzędzi udostępnionych przez platformy do analityki on-chain firm Santiment i LookOnChain.
Bitcoin spada, wieloryby skupują kryptowaluty alternatywne
Santiment, renomowana firma zajmująca się analizą danych pochodzących z łańcucha bloków, opublikowała właśnie świeżą listę 10 altcoinów, które w ostatnich dniach zanotowały największą aktywność wspomnianych „wielorybów”. Nie jesteśmy w stanie co prawda stwierdzić, co konkretnie przyciągnęło je do poniższych projektów, można natomiast przypuszczać, że „gruby”, podobnie jak każdy przeciętny krypto-Kowalski, nie lubi bezsensownie tracić swoich ciężko zarobionych pieniędzy.
Kryptowaluty, w których wieloryby „coś” zauważają w ostatnim czasie, to:
- Apecoin (APE)
- Treasure DAO (MAGIC)
- Sushiswap (SUSHI)
- Holo (HOT)
- API3 DAO (API3)
- Frax Finance (FRAX)
- Aragon Project (ANT)
- AIOZ Network (AIOZ)
- Metis (METIS)
- Chintai Network (CHEX)
Zwiększoną aktywność największych portfeli można interpretować dwojako, także kontrintuicyjnie. Przykładowo, jeśli cena danej kryptowaluty rośnie, a jednocześnie obserwujemy wzrost aktywności wielorybów, może to oznaczać, że wkrótce nastąpi korekta cenowa. Natomiast jeżeli cena spada, a transakcje wielorybów tylko się nasilają, istnieje zwiększona szansa na odbicie ceny kryptowaluty (ceteris paribus).
Solana zostawia Ethereum w tyle, wszystko dzięki memom
„Whale watching”, czyli pełnoetatowe obserwowanie zachowań wielorybów, nie jest jednak domeną wyłącznie platformy Santiment. Ekipa projektu LookOnChain, która również para się analizą danych z łańcucha bloków, zwróciła niemal jednocześnie uwagę kryptowaluciarzy na portfel pojedynczego, wielkiego spekulanta.
„Gruby”, jak się okazuje, wycofał na nowo utworzony adres na blockchainie aż 33 tys. sztuk kryptowaluty Solana (SOL) o aktualnej wartości ok. 5,5 mln USD i ulokował je w…memecoiny, takie jak jeden z naszych sponsorów, projekt MINOTAURUS (MTAUR). Więcej przeczytacie o nim poniżej:
Zgodnie z raportem analityków, właściciel wspomnianego wyżej portfela przeznaczył odpowiednio:
- 3 miliony dolarów (18 000 SOL) na zakup 6,95 milionów tokenów GOAT po cenie 0,43 USD / szt
- 1,96 miliona dolarów (11 750 SOL) na zakup 31,71 milionaów tokenów GIGA po cenie 0,062 USD / szt
- 484 000 dolarów (2 900 SOL) na zakup 1,98 miliona tokenów FWOG po cenie 0,24 USD / szt
No dobrze, ale co to takiego?
- GOAT, to inaczej kryptowaluta o nazwie „Goatseus Maximus”, która zyskała na popularności dzięki rekomendacjom algorytmu sztucznej inteligencji o nazwie Terminal of Truth. Ten zaś to eksperymentalny czatbot, który został stworzony w celu „badania interakcji między sztuczną inteligencją a ludźmi”.
- GIGA, to ticker tokena GIGACHAD, stworzony na cześć popularnego internetowego mema o ultramęskim mężczyźnie z kwadratową szczęką.
- FWOG z kolei to kryptowaluta memowa z celowym błędem w nazwie, nawiązująca do żabki Pepe the Frog autorstwa popularnego autora komiksów, Matta Furie.
Czy to oznacza, że tokeny te są skazane na sukces? Absolutnie nie. Inwestycje wielorybów ilustrują natomiast powszechnie znany już fakt, że memecoiny nie są już wyłącznie zabawą dla spekulantów detalicznych – do „zabawy” dołącza już od jakiegoś czasu poważny kapitał. Nie miejmy jednak złudzeń – im też zależy na tym samym co wszystkim pozostałym – na sprzedaży posiadanych przez nich tokenów po odpowiednio wysokiej cenie.