Bitcoin przerywa złą passę, kryptowaluty wracają do łask. Hossa altcoinów tuż za rogiem?

Bitcoin rozpoczął rajd w trakcie gdy w Stanach Zjednoczonych trwa sezon wyników spółek giełdowych, a szanse Trumpa na wygraną wzrosły do 55%, implikując aż 10 punktów procentowych przewagi nad Harris. Dla crypto-entuzjastów to bardzo optymistyczna informacja. Zarówno pozytywne nastroje na rynkach akcji, jak i przekonanie co do pozytywnego stosunku administracji USA, do kryptowalut stanowią istotne tło trwających wzrostów.

Przypomnijmy również, że szereg banków centralnych zaczął także obniżać stopy procentowe, a Fed obniży je prawdopodobnie o kolejne 100 punktów bazowych do końca przyszłego roku. Nawet perspektywa wolniejszych cięć, niż oczekiwano, nie przeraża byków.

Fundamentalne tło, z weponizacją dolara włącznie wydaje się sprzyjać Bitcoinowi. Jednak to nie wszystko. Szereg wskaźników on-chain pokazuje, że byczy scenariusz w dłuższej perspektywie wciąż się rozwija. Dane z Cryptoquant pokazały, że Bitcoin notuje mocny wzrost liczby aktywnych adresów od początku września.

Wskaźnik dynamiki aktywnych adresów Bitcoin odwrócił trend spadkowy i rośnie już od 45 dni. Także ten poruszający się powyżej zarówno 30-dniowej, jak i 365-dniowej średniej kroczącej sygnalizuje pozytywną zmianę w poprawie aktywności użytkowników i popytu. Cryptoquant wskazało, że Historycznie aktywny udział użytkowników był krytycznym parametrem w każdym cyklu zwyżkowym, co sugeruje, że popyt powraca do sieci”

Źródło: CryptoQuant
Fani analizy technicznej cieszą się z byczego przecięcia średnich i wieszczą wybicie górą, powyżej 70 tys. USD. Powyżej interpretacja sytuacji technicznej przez Petera Brandta. Źródło: PeterBrandtX

Mocny dolar nie straszy crypo?

Amerykański dolar radzi sobie bardzo dobrze, mimo perspektyw luzowania polityki Rezerwy Federalnej. Dlaczego to dobrze dla Bitcoina? Ponieważ znaczy to, że wiara w miękkie lądowanie gospodarki USA i jej siłę nie słabnie, a niższe stopy tylko 'poprawią’ sentyment do ryzyka. Oczywiście sytuacja ta odzwierciedla aktualne oczekiwania rynku i nie determinuje przyszłego przebiegu zdarzeń.

Przy słabym dolarze i cięciach stóp obserwowalibyśmy prawdopodobnie większe zainteresowanie złotem, niż samym Bitcoinem, a słabe wyniki akcji hamowałyby popyt na fundusze ETF… Gdzie apetyt na Bitcoina jest bardzo duży. Jednocześnie zainteresowanie innymi projektami, poza samym BTC pozostaje niewielkie. Na tle całego rynku crypto Bitcoin nie był tak silny od około 3.5 roku.

Wśród 'altów’ prym wiedzie blockchain Solany i budowane na niej projekty, przeważnie 'memcoiny’. Szereg crypto inwestorów z hossy 2020-2021 straciło już nadzieję, że wybierane przez nich projekty kiedykolwiek wrócą do rekordowych wycen. Zatem uwaga przeniosła się ze świata crypto do AI, gdzie instytucjonalne fortuny bezprecedensowo mieszają się z zainteresowaniem inwestorów detalicznych.

Efekt? Akcje Nvidia wzrosły ponownie w okolice rekordów z czerwca, tego roku. Wyniki finansowe tajwańskiego TSMC wsparły nastroje Wall Street.

Źródło: Bloomberg
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.