Bitcoin pod presją wielorybów — wiemy co będzie dalej
Rynek kryptowalut doświadczył w piątek gwałtownego spadku, gdy cena kryptowaluty Bitcoin (BTC) zanurkowała o niemal 3%, osiągając lokalne minimum na poziomie 109 436 USD. W tym wypadku należy połać się na dane, które wskazują, że za tą nagłą korektą stoją tzw. wieloryby, czyli inwestorzy posiadający duże ilości kryptowalut, których ruchy rynkowe budzą podejrzenia o manipulacje. Przyjrzyjmy się zatem szczegółowej analizie tego problemu.
Bitcoin przedmiotem manipulacji
Analitycy rynkowi, w tym trader Merlijn, wskazują na „księgę zagrań wielorybów”, czyli powtarzające się schematy zachowań cenowych Bitcoina, które obserwowano już wcześniej w sierpniu. Merlijn zwrócił uwagę na znaczne przepływy BTC i Etheru (ETH, 4 353 USD) do Wintermute, jednego z głównych animatorów rynku. W ciągu 24 godzin zlikwidowano pozycje długie na kryptowalutach o wartości 350 milionów USD, co dodatkowo potwierdza wpływ wielorybów na obecną zmienność.
Keith Alan, współzałożyciel Material Indicators, nazwał te działania „grami Spoofy’ego The Whale’a” – terminem odnoszącym się do celowych zmian w płynności, które mają na celu manipulowanie ceną i zastawianie pułapek na innych traderów.
Niepewność przed danymi PCE
Spadek ceny Bitcoina zbiega się z oczekiwaniem na kluczowe dane makroekonomiczne – indeks wydatków konsumpcyjnych (PCE), ulubiony wskaźnik inflacji Rezerwy Federalnej, który opublikowano w piątek. Dane te są szczególnie istotne dla rynków kryptowalut i aktywów ryzykownych, zwłaszcza w kontekście przewidywanej obniżki stóp procentowych przez Fed we wrześniu.
Kyle Doops, analityk kryptowalut, zauważył, że Bitcoin „chwieje się” przed publikacją PCE, a wynik może albo pogłębić wyprzedaż. Trader BitBull podkreśla, że obecne zachowanie ceny BTC wpisuje się w cykl konsolidacji, kapitulacji, wybicia i rajdów. Jesteśmy w fazie kapitulacji, która może potrwać kilka tygodni, ale stworzy dobre okazje do zakupów — wskazuje. Pomimo obecnej słabości, niektórzy analitycy pozostają optymistyczni, wskazując, że Bitcoin wciąż może osiągnąć 160 tys. USD do końca roku, jeśli czwarty kwartał przyniesie typowy dla kryptowaluty wzrost. Czy tak się stanie? Przekonamy się pewnie niebawem.

