Bitcoin nurkuje, a eksperci reagują. Tym razem jest inaczej?

Bitcoin nurkuje, a eksperci reagują. Tym razem jest inaczej?

To nie był dobry weekend dla fanów króla kryptowalut. Bitcoin stracił na wartość w trakcie minionego weekendu około 4 tys. dolarów, po tym, jak w poprzednich dniach zachowywał się dość stabilnie. Ponure prognozy i strach wracają. Znani posiadacze BTC i eksperci rynku kryptowalut również szybko zareagowali na bieżące wydarzanie i dali jasno do zrozumienia, czego można się spodziewać. Co z czteroletnim cyklem Bitcoina?

Bitcoin w weekend nurkuje. Eksperci szybko reagują

Przez nieco ponad tydzień Bitcoin utrzymywał się niemal cały czas powyżej 90 tys. dolarów. Pozorna stabilizacja dawała nadzieje, że to może być moment akumulacji, przed ruchem w stronę kolejnych poziomów oporu. Jednak w weekend token znowu zaczął wyraźnie tracić.

W chwili pisania tekstu BTC kosztuje 88 676 dolarów, a w ciągu ostatniej doby spadł o 1,77%. W trakcie weekendu token stracił około 4 tys. dolarów, co spowodowało kolejne zamieszanie na rynku i przewagę niedźwiedzich nastrojów.

Źródło: X

Jednak reakcje kilku znanych postaci sugerują, by zachować spokój i nie działać pod wpływem emocji. Eksperci zdają się wierzyć, że cykl hossy jeszcze nie dobiegł końca. Tak sądzie np. Tom Lee. Chociaż sytuacja nie jest zbyt dobra, to CEO BitMine sądzi, że Bitcoin przełamie tzw. czteroletni cykl, który dotychczas wyznaczał ramy hossy. Lee sądzi, że jeszcze przed końcem stycznia 2026 roku token osiągnie 180 tys. dolarów.

Źródło: X

Pozytywny sygnał w słabszym momencie wysłał również Michael Saylor. W jednym z najnowszych wpisów na X Saylor opublikował słynny wykres MSTR z pomarańczowymi kropkami. W przeszłość tego rodzaju wpisy zwykle zapowiadały kolejne zakupy MicroStrategy. Na ten moment gigant posiada około 660 tys. BTC. W ostatnich tygodniach firma korzysta ze spadków i stale dokupuje kolejne monety.

Prognozy z Wall Street bardziej ostrożne, ale dalej bycze

W zeszłym tygodniu pozytywny sygnał wysłały również dwie duże instytucje z Wall Street. Pomimo tego, że ich prognozy są znaczniej bardziej ostrożne, niże te sprzed kilku miesięcy, to dalej zakładają spore wzrosty i kontynuację hossy.

Swoją prognozę skorygował m.in. Bernstein. Eksperci firmy jeszcze w połowie roku oceniali, że do końca 2026 roku Bitcoin osiągnie 300 tys. dolarów. Po ostatnich zmianach na rynku Bernstein skorygował tę prognozę aż o 50%. Jednak cel na poziomie 150 tys. dolarów za BTC to wciąż perspektywa, która zakłada wyraźną poprawę ATH.

Dość mocno swoją prognozę dla Bitcoina skorygował również Standard Chartered. Do niedawna analitycy banku sądzili, że kryptowaluta wybije do 200 tys. USD jeszcze w 2025 roku. Natomiast najnowsza prognoza wskazuje, podobnie jak Bernsterin, że BTC osiągnie 150 tys. dolarów w przyszłym roku.

Widać zatem, że eksperci są znacznie bardziej ostrożni, ale wciąż zgodnie uznają, że Bitcoin przełamie tzw. czteroletni cykl, i będzie kontynuować hossę.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom