Bitcoin nigdy nie był tak bezpieczny!

Sieć Bitcoina jeszcze nigdy nie była tak odporna na ataki. 3 sierpnia 2025 roku osiągnięto nowy rekord tzw. trudności wydobycia – 127,6 biliona. Choć dla laika może to brzmieć abstrakcyjnie, w praktyce oznacza jedno – sieć Bitcoina nigdy wcześniej nie była tak bezpieczna. Dlaczego? Bo im trudniej „wydobyć” nowy blok, tym większa odporność na manipulacje.

Czym właściwie jest mining difficulty?

Wyobraź sobie grę z tysiącem kubków. Pod jednym z nich jest kartka z wygraną. Górnik może podnieść tylko jeden kubek na raz. Im więcej uczestników próbuje wygrać, tym trudniej ją znaleźć. System podnosi poziom trudności, aby utrzymać równowagę.

Tak właśnie działa Bitcoin. Trudność kopania to mechanizm, który automatycznie reguluje poziom trudności dodawania nowych bloków. Co dwa tygodnie system sprawdza, czy bloki są wydobywane zbyt szybko. Jeśli tak, podnosi poprzeczkę. Dzięki temu nowy blok pojawia się średnio co 10 minut – ani szybciej, ani wolniej.

Obecny rekord pokazuje, że gra stała się wyjątkowo trudna. To zaś oznacza, że do sieci dołączyło wielu nowych górników. A to dobra wiadomość.

Więcej górników, więcej bezpieczeństwa

Rosnąca liczba uczestników powoduje wzrost trudności. W praktyce sieć staje się niemal niemożliwa do zaatakowania. Tzw. atak 51% wymagałby dziś niewyobrażalnej ilości energii i sprzętu. To przestaje się opłacać.

Co ciekawe, mimo rosnącej trudności, górnicy zarabiają więcej niż kiedykolwiek. Według YCharts, obecne wpływy sięgają 58,46 mln dolarów dziennie na każdy exahash. To dowód na to, że kopanie Bitcoina nadal ma sens.

Dopóki mining jest opłacalny, górnicy będą działać. A to gwarantuje, że sieć będzie funkcjonować bez zakłóceń i pozostanie odporna na zagrożenia. Co więcej, im trudniej stworzyć nowe Bitcoiny, tym wolniej rośnie podaż. A jeśli popyt rośnie szybciej, to cena ma szansę wystrzelić.

Dlaczego to ma znaczenie dla przyszłości?

Bezpieczeństwo to fundament. A Bitcoin właśnie zacementował swoją pozycję jako najbardziej odporny system finansowy świata. Inne kryptowaluty nie dorównują mu ani pod względem decentralizacji, ani pod względem globalnego zasięgu.

Dziś Bitcoin jest nie tylko cyfrowym aktywem, ale także twierdzą, której nie da się łatwo zburzyć. Z każdym dniem staje się silniejszy. I właśnie dlatego – mimo upływu lat, nowych projektów i chwilowej mody – to wciąż Bitcoin wyznacza standardy.