Bitcoin najbardziej wyprzedany w historii? Dane on-chain szokują

Bitcoin najbardziej wyprzedany w historii? Dane on-chain szokują

Bitcoin może być dziś jednym z najbardziej wyprzedanych aktywów w swojej historii – tak twierdzi znany analityk rynku kryptowalut Michael van de Poppe. Zwraca uwagę nie na emocje, lecz na dane on-chain, a dokładnie na wskaźnik MVRV Z-Score w ujęciu dwuletnim. Według niego rynek panikuje, podczas gdy statystyka pokazuje coś zupełnie innego: strefę głębokiej niedowyceny, która w przeszłości często poprzedzała silne odbicia. Czy tym razem będzie podobnie?

Historycznie wyprzedany Bitcoin – co mówią dane on-chain

Van de Poppe podkreśla, że 2-letni MVRV Z-Score Bitcoina spadł do najniższego poziomu w historii pomiarów. Ten wskaźnik porównuje bieżącą wartość rynkową BTC z tzw. wartością zrealizowaną, czyli uśrednioną ceną, po jakiej inwestorzy faktycznie kupili swoje monety. Dzięki temu pokazuje, czy rynek przesadza z optymizmem, czy z kolei tonie w skrajnym pesymizmie.

W przeszłości ekstremalnie niskie odczyty MVRV Z-Score pokrywały się z makrodołkami Bitcoina. Tak było choćby w grudniu 2018 roku, gdy cena spadła w okolice 3 200 dolarów, zaś sentyment praktycznie zamarł. Podobny sygnał pojawił się po upadku FTX pod koniec 2022 roku, kiedy BTC na chwilę zszedł poniżej 16 000 dolarów, aczkolwiek później zanotował jeden z najsilniejszych rocznych rajdów w swojej historii.

Teraz wskaźnik znajduje się jeszcze niżej niż w tamtych momentach. „Nigdy nie był tak niski” – zwraca uwagę analityk, który jednocześnie przypomina, że wielu inwestorów marzyło o zakupach przy 120 000 dolarów, a dziś boi się wejść na rynek przy dużo niższych poziomach. To paradoks, który powraca w każdej dużej bessie tudzież korekcie.

Cena spada, kapitał wraca – czy to już strefa akumulacji?

Aktualnie Bitcoin odrabia część strat po gwałtownym tąpnięciu. Kurs, po krótkim zejściu poniżej 86 000 dolarów, ponownie handluje powyżej 91 500 dolarów. W ujęciu 30 dni inwestorzy nadal widzą jednak spadek o blisko 20%, przeto nastroje pozostają napięte, a wielu uczestników rynku wciąż patrzy na wykres z niepokojem.

Co ciekawe, mimo tej nerwowości, w ciągu 24 godzin do kapitalizacji Bitcoina napłynęło niemal 100 miliardów dolarów. To sugeruje, że część kapitału wróciła na rynek, zaś większe podmioty mogły wykorzystać panikę do zakupów. Van de Poppe zauważa, że szanse na szybkie odbicie rosną, jeśli spojrzymy na dane szerzej, a nie tylko na ostatnią świeczkę na wykresie.

W dodatku skrajnie niskie wartości MVRV Z-Score w przeszłości wskazywały przede wszystkim strefy akumulacji dla inwestorów długoterminowych, a nie momenty do wyjścia z rynku. Wskaźnik nie podaje dokładnego timingu, aczkolwiek historycznie sygnalizował okresy, w których sprzedawanie BTC oznaczało raczej realizację strat niż mądrą strategię.

Strach kontra dane – kogo posłucha rynek?

Rynek kryptowalut żyje emocjami, dlatego krótkoterminowo dominuje strach. Indeksy nastrojów spadają, a media społecznościowe pełne są katastroficznych narracji, zatem wielu mniej doświadczonych uczestników widzi wyłącznie czerwone wykresy. Van de Poppe zwraca jednak uwagę, że gdy wszyscy boją się kupować, statystyka często maluje zupełnie inny obraz.

Z kolei dane on-chain sugerują, że aktualna wycena Bitcoina znajduje się wyraźnie poniżej „uczciwej” wartości z punktu widzenia historii zakupów inwestorów. To nie gwarantuje natychmiastowego odbicia, zaś korekta może potrwać dłużej, mimo to z perspektywy kilku kwartałów takie poziomy wielokrotnie okazywały się atrakcyjne dla cierpliwych graczy.

Analityk przypomina, że „rynków się nie zmieni” – ludzie nadal kupują euforię i sprzedają panikę. Dlatego, jego zdaniem, klucz polega na tym, aby odwrócić tę logikę: patrzeć na dane, gdy inni patrzą tylko na emocje. Jeśli historia Bitcoina z ostatnich lat powtórzy się choćby częściowo, obecne ekstremalne odczyty MVRV Z-Score mogą zatem oznaczać nie koniec, lecz początek nowego, średnioterminowego trendu wzrostowego.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom