Bitcoin krwawi, a Robert Kiyosaki delikatnie uśmiechnięty. O co mu chodzi?
W ciągu ostatniego miesiąca Bitcoin zaliczył dość poważny spadek wartości. Mowa o ponad 10-procentowej przecenie, chwilami sięgającej kwot poniżej 60 000 dolarów. Pod wpływem tego regresu, optyka niektórych zaczęła się zmieniać. Są i tacy, którzy wieszczą zbliżającą się potężną korektę całego rynku krypto. Do nich z pewnością nie należy Robert Kiyosaki. Autor światowego bestsellera „Bogaty ojciec, biedny ojciec” wybiera zupełnie inną drogę.
Bitcoin zalicza spadki? Robert Kiyosaki dokupuje
Jaką konkretnie? Tego typu zawirowania na rynku nie robią na nim większego wrażenia. Pozostaje niewzruszony obecnym spadkiem ceny Bitcoina. Mało tego — na ten moment planuje nawet powiększenie swojego kryptowalutowego stanu posiadania.
Głośno wyraził swoją intencję zakupu większej ilości Bitcoina, wpisując się w grupę inwestorów, którzy postrzegają ostatnie spadki jako doskonałą okazję do zakupu. W swoim wpisie na platformie X napisał:
„Bitcoin spada. Większość ludzi powinna sprzedawać. Ja czekam, aby kupić więcej.” Kiyosaki twierdzi również, że jego strategia inwestycyjna jest podobna do strategii Warrena Buffetta, polegającej na „kupowaniu i trzymaniu na zawsze” („buy and hold forever”).
Kiyosaki konsekwentnie wspierał Bitcoina, nawet w obliczu twierdzeń, że kryptowaluta jest przeszacowana. W marcu zapowiedział, że będzie nadal kupować BTC, nawet jeśli jego cena spadnie do 200 dolarów. Ostatnie wypowiedzi jeszcze bardziej wzmacniają jego stanowisko dotyczące kupowania i trzymania Bitcoina, niezależnie od jego aktualnej ceny rynkowej.
„Boisz się spadków? Sprzedaj i zajmij się pracą”
Szersza społeczność kryptowalutowa pozostaje optymistyczna co do odbicia Bitcoina przed końcem czerwca. Niektórzy nie zmieniają narracji od miesięcy i przewidują nawet potencjalną wartość sięgającą 100 000 dolarów jeszcze w tym roku.
Niedawny krach Bitcoina nie tylko wpłynął na jego cenę, ale także spowodował likwidację 300 milionów dolarów w krypto. Jak donosi CoinGlass, w ciągu ostatnich 24 godzin zlikwidowano kryptowaluty o wartości 309 milionów dolarów, przy czym większość dotyczyła pozycji długich (272 miliony dolarów).
„Jeśli przerażają Cię tego typu akcje, sprzedaj i zrób to, co powinni robić etatowi pracownicy, czyli trzymaj się swojej pracy. Mówiąc wprost, przedsiębiorcy i pracownicy to dwie różne strony medalu. Dbajcie o siebie. Nadchodzą ciężkie czasy. Róbcie to, co jest dla Was najlepsze” – zakończył.