Bitcoin jeszcze nie zakończył korekty? Straty mogą sięgnąć 20 tys. dolarów. Dlaczego?
W zeszłym tygodniu Bitcoin przekroczył 108 tys. dolarów i ustanowił nowy rekord. Mało kto spodziewał się, że w kolejnych dniach cały rynek znowu zmierzy się z następną korektą. W krytycznym momencie pod koniec minionego tygodnia BTC spadł nawet poniżej 93 tys. dolarów. Straty względem nowego ATH są spore, ale niewykluczone, że to jeszcze nie koniec korekty. Część ekspertów rynku kryptowalut ostrzega, że czerwona fala nie osiągnęła jeszcze ostatecznej siły i może mocno poturbować największą kryptowalut. Niektórzy piszą o stratach, które mogą sięgnąć nawet 20 tys. dolarów.
Bitcoin straci nawet 20 tys. dolarów? Korekta może uderzyć jeszcze mocniej
Kiedy 20 grudnia około godziny 13:00 Bitcoin spadł do 92 400 dolarów, strach zajrzał w oczy niejednego posiadacza tego tokena. W odniesieniu do nowego ATH powyżej 108 tys. dolarów to strata kilkunastu tysięcy dolarów na wartości.
Od tego momentu udało się trochę odrobić, ale o trudno mówić o uspokojeniu sytuacji. W chwili pisania tekstu największa kryptowaluta kosztuje 95 012 dolarów, a w ciągu doby notuje niezauważalny wzrost o 0,02%. W ujęciu tygodniowym i miesięcznym Bitcoin traci odpowiednio prawie 9% i blisko 4%.
Starty względem nowego ATH są ciągle duże, a eksperci dopuszczają możliwość, że to jeszcze nie koniec korekty. The Kobeissi Letter zauważył w jednym z ostatnich wpisów na X, że zwykle Bitcoin podążał za globalną podażą pieniądza z 10-tygodniowym opóźnieniem. Eksperci zauważyli, że w październiku globalna podaż pieniądza osiągnęła nowy rekord wynoszący 108,5 biliona dolarów. W zeszłym tygodniu Bitcoin osiągnął najwyższy w historii poziom – 108 000 dolarów.
Jak ten schemat może wpłynąć na przyszłe ceny BTC? Według Kobeissi Letter, jeśli ta zależność będzie się dalej powtarzać, to cena Bitcoina może spaść nawet o 20 000 dolarów w ciągu najbliższych kilku tygodni. Jak oceniają analitycy Kobeissi „Gorąca runda Bitcoina może chwilę potrwać”.
Po burzy wyjdzie słońce?
Obecna sytuacja BTC jest niepewna, ale prognozy na najbliższą przyszłość pozostają optymistyczne. W ostatnich dniach trzy duże podmioty finansowe przedstawiły swoje raporty i prognozy dla rynku kryptowalut na 2025 rok.
Z obszernej analizy, którą przedstawił Bitwise wynika, że Bitcoin, Ethereum i Solana będą dominować na rynku w najbliższym czasie. Bitwise oczekuje, że w 2025 roku Bitcoin osiągie 200 tys. dolarów. Podobne prognozy przedstawił VanEck, który wskazuje, że w przyszłym roku największa kryptowaluta przekroczy 180 tys. dolarów. Natomiast Bitfinex wskazuje, że w słabszym wariancie BTC osiągnie 145 tys. dolarów. Z kolei w bardziej optymistycznym wariancie Bitfinex prognozuje, że Bitcoin będzie kosztował 200 tys. dolarów.
W większości przypadków eksperci wskazują, że warunkiem kontynuacji wzrostów jest utrzymanie miliardowych napływów w ramach funduszy spotowych Bitcoin ETF. Swoją cegiełkę może dołożyć też Donald Trump, jeśli zrealizują, choć cześć swoich przedwyborczych obietnic. Najwięcej mówi się ostatnio o włączeniu BTC do rezerw finansowych USA. Trump zapowiadał takich ruch w trakcie wyborów.