Bitcoin gotowy na eksplozję. „Rynek byka wkracza w ostatnią fazę”. Ostatni moment, żeby coś ugrać?
Do katastrofy, jaką obserwowaliśmy w pierwszym kwartale roku, jest jeszcze daleko. Jednak sytuacja, która zapanowała na rynku kryptowalut w ostatnich tygodniach, nikogo nie satysfakcjonuje. Sporo uczestników rynku uznało, że najlepsze już za nami i nic więcej pozytywnie nas już nie zaskoczy. Jednak kilku analityków zaobserwowało pewien powtarzalny wzór, który sugeruje, że Bitcoin jeszcze nie skończył byczego rozpędu. Podobne wnioski można wyciągnąć na podstawie obserwacji aktywności dużych graczy, którzy stawiają wszystko na jedną kartę.
Ekspert wskazuje, że Bitcoin jeszcze nie skończył cyklu wzrost. Ostatnia pompa dopiero przed nami?
Bitcoin od miesięcy udowadnia, że nie bez powodu jest liderem rynku kryptowalut. W trakcie ostatniej hossy z listopada wielokrotnie bił rekordy wartości. Po ostatnim odrodzeniu rynku, po fatalnym pierwszym kwartale, ponownie zebrał siły i zdołał poprawić ATH. Obecny rekord to blisko 112 tys. dolarów. Jednak w ostatnich tygodniach, choć utrzymuje się stabilnie powyżej 100 tys. dolarów, to wyraźnie wyhamował i nie może przebić się wyżej.
W momencie pisania tekstu największa kryptowaluta kosztuje 105 450 USD, a w ciągu ostatniej doby nie wykonał wyraźnego ruchu w żadną stronę (0,73%). W trakcie ostatniego tygodnia i miesiąca BTC minimalnie stracił na wartości — odpowiednio 0,20% oraz 1,29%. To co wyróżnia Bitcoina na tle konkurencji to wskaźnik YTD (Year-To-Date). Od początku roku token zyskuje na wartości 13,03%. W tym samym czasie większość projektów notuje spore straty.
Wiele osób oceniło, że to wyraźny znak, który sygnalizuje koniec cyklu byka. Jednak nie wszyscy podzielają to zdanie. Titan of Crypto w jednym z ostatnich postów na X zaprezentował wykres Bitcoina, który wskazuje, że od lat Bitcoin porusza się według podobnego schematu. Najpierw każdy cykl rozpoczyna się o jednego roku spadkowego. Później następują trzy lata dominacji byków.
Gdzie jesteśmy teraz? Zdaniem Titan of Crypto „BTC wydaje się być w ostatniej fazie, ale jeszcze nie skończył”.
Wieloryby idą na całość
Wzór, który zidentyfikował Titan of Crypto to nie jedyny sygnał, który podpowiada, że Bitcoin nie skończył jeszcze biegu. Wymowne są również ruchy duży posiadaczy, również tych instytucjonalnych. W ostatnim czasie wyróżnia się przede wszystkim BalckRock, który każdego tygodnia powiększa swoje zasoby. W ostatnim tygodniu gigant wskoczył na drugie miejsce w rankingu największy posiadaczy BTC. Na jego koncie za moment będzie 700 tys. Bitcoinów. W tym momencie BlackRock ma więcej tokenów niż największe giełdy takie jak Coinbase i Binance, a nawet MicroStrategy.
Podobne sygnały wysyłają wieloryby, które grają na giełdzie. Szczególnie głośno zrobiło się o wielorybie, który otworzył na Binance długą pozycję na BTC o wartości 241 mln dolarów z dźwignią 20X. O tej aktywności poinformował Ash Crypto. Ekspert podejrzewa, że ten gracz może wiedzieć coś więcej.
