Bitcoin czy złoto? JPMorgan ujawnia, kto może rozbić bank w drugiej połowie roku!

Bitcoin czy złoto? JPMorgan ujawnia, kto może rozbić bank w drugiej połowie roku!

JPMorgan starym zwyczajem znów dorzuca swoje trzy grosze do dyskusji na temat rynku krypto. Tym razem nie o inflacji, nie o regulacjach, a o pojedynku dwóch teoretycznie bezpiecznych przystani, za które uznaje się złoto i Bitcoin. Według analityków bankowego giganta, na rynku właśnie rozgrywa się rywalizacja, w której jeden z tych aktywów rośnie kosztem drugiego.

Bitcoin wygrywa z złotem? JPMorgan widzi dalsze wzrosty w drugiej połowie roku

Przez wiele ostatnich miesięcy oba te aktywa zyskiwały na popularności jako zabezpieczenie przed słabnącymi walutami. Teraz jednak – jak twierdzi zespół kierowany przez eksperta Nikolaosa Panigirtzoglou – sytuacja się zmieniła. „Od połowy lutego do połowy kwietnia złoto rosło kosztem Bitcoina, ale przez ostatnie trzy tygodnie obserwujemy odwrotny scenariusz. To Bitcoin przejmuje pałeczkę” – czytamy w najnowszym raporcie banku.

Od szczytu z 22 kwietnia złoto spadło o prawie 8%, podczas gdy Bitcoin zyskał 18%. Ten trend widać nie tylko na wykresach, ale też w przepływach kapitału. Inwestorzy wycofują pieniądze z funduszy opartych na złocie i przenoszą je do funduszy bitcoinowych oraz innych instrumentów krypto. Dane z rynku futures pokazują to samo – pozycje na złocie maleją, a na Bitcoinie rosną. Przypadek?

To jednak nie wszystkie rewelacje. JPMorgan zauważa, że za przewagą BTC stoją nie tylko słabości złota, ale też czynniki wewnętrzne. Na przykład działania firm takich jak Strategy (ci po rebrandingu z MicroStrategy od Michaela Saylora), która planuje zebrać 42 miliardy dolarów na kolejne zakupy Bitcoina do 2027 roku. Co więcej, już zdążyli zrealizować 60% założonego celu.

Stany Zjednoczone Bitcoina?

Na horyzoncie pojawiają się też ruchy ze strony amerykańskich stanów. Nie wszystkie są pro-kryptowalutowe, ale niektóre jak najbardziej. New Hampshire na przykład pozwoliło na inwestowanie do 5% rezerw stanowych w Bitcoina i złoto, a Arizona tworzy własny fundusz cyfrowych aktywów finansowany ze stakingu i airdropów.

JPMorgan zaznacza, że jeśli kolejne stany pójdą w ich ślady, może to napędzić hype na crypto. Nie tylko wśród „planktonu”, ale – przede wszystkim – wśród poważnych graczy instytucjonalnych.

bitcoin btc usa

Rynek dojrzewa, a instytucje zacierają ręce

W tle tych wydarzeń rynek krypto dojrzewa na oczach inwestorów. Coinbase przejęło Deribit, Kraken wciągnął pod swoje skrzydła NinjaTrader, a Gemini zdobyło licencję na oferowanie instrumentów pochodnych w Europie. JPMorgan nie ma wątpliwości – to wszystko otwiera drzwi dla jeszcze większego napływu instytucji, które do tej pory stały z boku, czekając na więcej regulacji i bezpieczeństwa.

Patrząc na te wszystkie czynniki – od spadającego złota, przez zakupy wielkich firm i ruchy amerykańskich stanów, aż po rozwój rynku instytucjonalnego – JPMorgan widzi dla Bitcoina więcej miejsca na wzrosty w drugiej połowie roku. Czy tak będzie? Czas pokaże, ale inwestorzy już teraz mają na co patrzeć.



Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.