Bitcoin bije rekord! 124 500 dolarów i nowe ATH w cieniu politycznego chaosu w USA
Kiedy amerykański rząd się zatrzymuje, Bitcoin – na przekór wszystkiemu – gwałtownie przyspiesza. Największa kryptowaluta przebiła historyczny pułap 124 500 dolarów, bijąc rekord wszech czasów. To efekt dwóch tygodni konsolidacji na granicy oporu. I potężnego impulsu z polityki, który nie pozostał w tym wszystkim obojętny.
Rząd USA staje, Bitcoin bije rekord wszech czasów
Za oceanem trwa bowiem najdłuższy w historii shutdown, a więc paraliż administracji federalnej. Powód? Polityczny klincz i brak porozumienia między kongresem a Donaldem Trumpem, który w swojej drugiej prezydenckiej kadencji znów doprowadził do zawieszenia rządowych wydatków. Oficjalnie wszystko stanęło w środę. Nie działa wiele urzędów, programy socjalne wiszą na włosku, a amerykańska giełda reaguje nerwowymi ruchami.
W tym całym chaosie inwestorzy zrobili to, co zwykle robią, gdy nie ufają państwu, czyli uciekli w Bitcoina. W ciągu tygodnia kurs BTC wzrósł o 14%. Co ciekawe, równolegle podskoczyła też cena złota, które zakończyło tydzień z wynikiem +2%. Strach i niepewność. Klasyczne paliwo dla aktywów niezależnych od polityki.
„Tym razem shutdown ma znaczenie” – analitycy nie mają wątpliwości
Jak zauważył Geoff Kendrick ze Standard Chartered, „tym razem shutdown naprawdę ma znaczenie”. W 2019 roku Bitcoin był jeszcze niszowym eksperymentem. Dziś jest poważnym instrumentem finansowym, reagującym na „ryzyka rządowe” w USA. Jego zdaniem BTC coraz częściej porusza się w rytm premii terminowej amerykańskich obligacji skarbowych, czyli miernika zaufania do Waszyngtonu.
Co ciekawe, według prognoz Standard Chartered sprzed dwóch dni, Bitcoin miał wkrótce pobić rekord i dojść do 135 000 dolarów – i wiele wskazuje, że to dopiero początek ruchu.
Dane on-chain potwierdzają, że wieloryby przestały sprzedawać. Po miesiącu realizacji zysków widać pierwsze oznaki akumulacji. Sprzedaż w czerwonych strefach hamuje, a wolumeny dużych adresów zaczynają rosnąć. To klasyczny moment, gdy rynek przygotowuje się do kolejnego etapu hossy.
Jeśli trend się utrzyma, rekord z października może wkrótce wyglądać jak rozgrzewka przed prawdziwym sprintem. Bo historia pokazuje jedno. Gdy politycy w Waszyngtonie się kłócą, Bitcoin najczęściej po prostu robi swoje.
