Bank, który wyśmiewał Bitcoina, właśnie zainwestował 100 milionów w Ethereum. Zwrot o 180 stopni

Bank, który wyśmiewał Bitcoina, właśnie zainwestował 100 milionów w Ethereum. Zwrot o 180 stopni

Jeszcze niedawno Jamie Dimon – szef JPMorgan – otwarcie nazywał Bitcoina oszustwem. Ostrzegał inwestorów przed całym rynkiem krypto. Z jakiegoś powodu jego perspektywa zmieniła się jednak o 180 stopni. Dziś kierowany przez niego bank… sam wchodzi w krypto po zęby. Z dokumentów złożonych w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych (SEC) wynika, że JPMorgan posiada już prawie 2 miliony akcji BitMine Immersion Technologies. Łączna wartość? Około 102 milionów dolarów.

JPMorgan zmienia front. Bank inwestuje 100 milionów dolarów w firmę trzymającą Ethereum

BitMine to spółka, która jeszcze do niedawna zajmowała się klasycznym miningiem Bitcoina. W ostatnich miesiącach przeszła jednak całkowitą metamorfozę. Porzuciła koparki BTC i stała się firmą trzymającą rezerwy Ethereum, na wzór MicroStrategy, które przez lata gromadziło Bitcoiny. Według raportu za trzeci kwartał, BitMine ma w swoich portfelach 3,24 miliona ETH, co czyni ją jednym z największych prywatnych posiadaczy tego aktywa na świecie.

Tymczasem analitycy JPMorgana, kierowani przez Nikolaosa Panigirtzoglou, zwracają uwagę na to, że rynek kryptowalut przeszedł ostatnio bolesną korektę. Według ich danych, spadki sięgnęły 20%, a 10 października doszło do „rekordowych likwidacji” kontraktów perpetual futures – największych w historii rynku krypto.

Dodatkowym ciosem był atak na protokół Balancer, który kosztował inwestorów ponad 120 milionów dolarów i jeszcze bardziej nadwyrężył zaufanie do rynku.

Analitycy jednak studzą emocje: ich zdaniem rynek przeszedł już fazę „wielkiego czyszczenia” i teraz dźwignie są zresetowane, co może stworzyć pole do kolejnej fali wzrostów. Według ich prognoz Bitcoin w ciągu 6-12 miesięcy może dojść do 170 tysięcy dolarów, jeśli zmienność i relacja do złota utrzymają obecny trend.

Polityka w tle: „debanking” i Trump

Na tym jednak nie koniec. JPMorgan znalazł się również pod lupą władz USA, które badają, czy bank nie odmawiał usług klientom z powodów politycznych, tzw. „politicized debanking”.

Sprawa nabrała tempa po tym, jak Donald Trump wrócił do Białego Domu i podpisał rozporządzenie nakazujące audyt praktyk bankowych wobec kont powiązanych z polityką i kryptowalutami. Paradoksalnie, to właśnie administracja Trumpa – dziś deklarująca prorozwojowe podejście do blockchaina – może sprawić, że banki takie jak JPMorgan czy Bank of America staną się bardziej przychylne kryptosektorowi niż kiedykolwiek wcześniej.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom