Andrew Tate stworzy własnego Bitcoina: 'Zainwestuję $100 milionów i nigdy nie sprzedam’. Zapadła cisza
Znany internetowy celebryta i kreator 'kontrowersyjnej’ osobowości internetowej, Andrew Tate zaproponował uruchomienie własnej kryptowaluty. Stało się to, po latach wystrzegania się projektów crypto i krytyki związanej z działaniami wielu influencerów. Andrew Tate stał się jedną z najpopularniejszych i najbardziej polaryzujących postaci na świecie. Jako milioner i ikona mediów społecznościowych wydaje się przyglądać rynkowi kryptowalut. Czy naprawdę uruchomi własną kryptowalutę? Teraz znów nic nie wiadomo, bo Tate… Usunął tweet.
„Witam Crypto Twitter. Jeśli uruchomię kryptowalutę i wesprę ją 100 milionami własnych pieniędzy i nigdy nie sprzedam. Następnie pozwolę członkom University.com wejść wcześniej, po niższych cenach. A potem, ponieważ jestem najsłynniejszym żyjącym człowiekiem, będę ją promował wszędzie, pozwalając wam wszystkim zarabiać pieniądze, które macie…” Teraz, ku zaskoczeniu obserwatorów Tate wycofał się i usunął post. Może dlatego, że obiór, jaki otrzymał, nie był wcale bardzo pozytywny? Czy Tate próbował w ten sposób przekonać kolejne tysiące osób do… Zapisania się, do University.com?
Witryna University.com jest własnością braci Tate. Zapewnia usługę edukacyjną dla osób zainteresowanych zarabianiem milionów w 'prawdziwym świecie’. Tate chciał wykorzystać swoją sławę jako potwierdzenie, że proponowany projekt odniesie… Sukces? „Ponieważ jestem najsłynniejszym żyjącym człowiekiem, będę ją promował wszędzie i pozwolę wam wszystkim zarabiać pieniądze”. Taka wizja wydaje się zbyt piękna, by była możliwa. Z pewnością projekt Tate’a mógłby paść ofiarą wielu ataków spekulacyjnych.
Część obserwatorów zarzuciła Tate’owi hipokryzje. Celebryta przez lata wystrzegał się crypto, jak ognia. Problemy finansowe? Potrzeba zastrzyku gotówki? Dodatkowy sposób na biznes? Co kierowało Andrew Tatem? Tate dodał, że wykona plan, jeśli post otrzyma 50 000 retweetów. Na początku 2023 roku Tate informował, że… Nie zdecyduje się okradać swoich fanów jak „każdy inny influencer”. Nie chciał być kojarzony z kryptowalutami.
Bitcoin dał Tate’owi majątek?
Tate miał napięte relacje z crypto. W szczególności z Bitcoinem. Znaczną część swojej publicznej osobowości oparł na emanowaniu bogactwem. To zostało zbudowane częściowo na inwestowaniu w Bitcoin. Gdy Tate stanął w obliczu oskarżenia o gwałt i handel ludźmi, urzędnicy w Rumunii przejęli miliony dolarów w domach, luksusowych samochodach, zegarkach… I posiadanych 21 Bitcoinach. Niestety lub stety nie wiemy, czy wspomniane 50,000 retweetów napłynęło, a Tate usunął post. Nie jest jasne, czy osiągnął cel przed usunięciem postu. Ogłoszenie to odbiło się jednak szerokim echem na X. Odbiór inicjatywy był różny. Tate opublikował nową wiadomość. W niej poinformował obserwujących, aby zamiast przeżywać sprawę, zapisali się do jego biuletynu e-mailowego. „Nie będę tego wyjaśniał (…) Ale osoby podejmujące działania dowiedzą się”.
Może Cię zainteresuje: