Ameryka w paraliżu! SEC zatrzymuje ETF-y na Solanę, XRP i Litecoina. Co dalej?

Rząd USA wchodzi w tryb „off”, a wraz z nim zamiera praca najważniejszych instytucji. Ofiarą politycznego pata w Kongresie padła również branża krypto. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) ogłosiła, że wstrzymuje wszystkie przeglądy wniosków dotyczących nowych ETF-ów na kryptowaluty. Kto może na tym ucierpieć?

Amerykański rząd sparaliżowany. SEC wstrzymuje prace nad ETF-ami na Solanę, XRP i Litecoina

To cios w inwestorów, którzy od miesięcy czekają na zielone światło dla produktów takich jak szumnie zapowiadane już instrumenty oparte na Solanie, XRP czy Litecoinie. Zegar tykał, terminy zbliżały się do początku października. Teraz jednak wszystko idzie w odstawkę, dopóki politycy w Waszyngtonie nie dogadają się w sprawie finansowania rządu.

SEC wydała komunikat, że w ramach „planu ratunkowego” pozostają tylko najważniejsze funkcje instytucji. To oznacza, że żaden nowy produkt finansowy nie dostanie zielonego światła, dopóki Senat i Izba Reprezentantów nie przegłosują budżetu. Zawieszono zarówno rejestracje w ramach S-1, jak i zgłoszenia 19b-4, bez których ETF-y nie mogą pojawić się na giełdach.

Polityka, która kosztuje miliardy

Jeszcze w tym tygodniu rynek spodziewał się decyzji w sprawie ETF-ów na Litecoina. Tydzień później miały być rozpatrywane Solana ETF-y, a zaraz po nich XRP. Teraz wszystko wylądowało w zamrażarce. Ekspert Bloomberga, James Seyffart, ostrzegał wcześniej, że shutdown skomplikuje sprawę. I miał rację. Nate Geraci z ETF Store skomentował całą sytuację na X: „ETF Cryptober może być na chwilę wstrzymany”.

Polymarket ocenia, że mamy aż 70% szans na to, iż paraliż potrwa przynajmniej dziesięć dni. Jeśli ten scenariusz się sprawdzi, inwestorzy będą musieli zapomnieć o rychłym wejściu ETF-ów. Co ciekawe, Biały Dom zapewnia, że shutdown nie powinien potrwać długo. Rzeczniczka Karoline Leavitt obiecywała szybkie rozwiązanie. Emocje tonował też wiceprezydent JD Vance, twierdząc, że impas nie przeciągnie się w nieskończoność. Ale dopóki politycy się nie dogadają, sektor finansowy – w tym kryptowaluty – będzie tkwił w matni.

Inwestorzy będą musieli się zatem uzbroić w cierpliwość. Każdy wie, że im dłużej się na coś czeka, tym lepiej smakuje. Pozostało pytanie, czy w 2025 roku mimo wszystko doczekamy się ETF-owego przełomu?