Popularny trader, który w ciągu zaledwie trzech tygodni zamienił 2 000 USD na 100 000 USD w ramach inwestycji w bitcoin, przenosi teraz część swojego portfela na altcoiny w oczekiwaniu na hossę. Chce zarobić dużo pieniędzy i zdradza szczegóły swojego planu. Co Wy na to?
SalsaTekila zapowiada, że wykorzystuje październik, aby stopniowo zwiększać swój portfel altcoinów. Planuje, do końca tego miesiąca, przekonwertować 15% dotychczasowego portfolio BTC na alty:
„FOMO jest zbędne: moim celem na razie jest inteligentne określanie ceny, po której sprzedawać. Powiedziałem to w 2019 roku: kilka miesięcy po halvingu gromadzę duże ilości i naciskam na spust”.
Trader dodaje, że ma w planach cykliczną inwestycję w Dogecoin (DOGE). Udostępnił wykres pokazujący, że wartość DOGE wahała się między 23 a 100 satoshi około pięć razy od 2014 roku.
„Moja strategia na alty jest bardzo prosta:
1) Zgromadzić wszystko, co czołga się po ziemi na ponad 18 miesięcy;
2) Kupić DOGE po 15-22 sat, sprzedać za 100+ sat miesiące później;
Wspomnienia z 2017 roku: najpierw pompują alty o największej i średniej kapitalizacji, potem te z najmniejszą, na koniec wszystkie scamy z szemranych giełd.”
SalsaTekila twierdzi, że nadciąga prawdziwa hossa, na której da się zarobić dużo pieniędzy
Ogólnie rzecz biorąc, SalsaTekila twierdzi, że pozycjonuje się pod kątem wielce (według niego) prawdopodobnego rajdu byka:
„Jeśli dostaniemy prawdziwy bull run nie trzeba wiele, aby zarobić dużo pieniędzy. Zwłaszcza w przypadku baniek na altach. Złożony efekt ich paraboli względem Bitcoina, który jest również paraboliczny, sprawia, że zwroty są szalone. Nie wiem, czy ostatecznie tak się stanie. Szukam możliwości”.
Trader dodaje, że jeśli bitcoin osiągnie 12 000 USD, otworzą się drzwi dla „testu 13 000 USD”. Jednocześnie, w przypadku spadku poniżej 10 500 USD, byczy scenariusz miałby ulec unieważnieniu:
„IMO 13 000 USD to najważniejszy poziom makro BTC. 1) Odrzucony w 2018, cena cofnięta do 3 tys. 2) Odrzucony w 2019 przed flashcrashem do 3k. 3) Testowany raz w 2020 r. od czasu wzrostów”.
Polecamy do lektury:
Od Redakcji:
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.