Altcoin porównany do Amazona z 2002 roku. Będzie lot w kosmos? „Ludzie się z nich śmiali, a dziś?”
Czy właśnie wchodzimy w krypto odpowiednik boomu technologicznego z początku lat 2000? Analityk Dan Gambardello twierdzi, że tak – i to z pełnym przekonaniem. Jego zdaniem rynek kryptowalut znajduje się w miejscu, które bardzo przypomina krajobraz po krachu dot-comów. A Cardano? Według niego to dziś krypto-Amazon.
Z Amazonu za 5 dolców do globalnego giganta
Gambardello przypomina: Amazon stracił 95% swojej wartości, spadając z 106 dolarów do 5,50 w czasie pęknięcia bańki internetowej. Wtedy mało kto wierzył, że firma Bezosa w ogóle przetrwa. Dziś wiemy, jak się to skończyło.
„Ludzie w 2000 roku śmiali się z Amazonu. Brzmiało to dokładnie tak, jak teraz brzmią szyderstwa wobec ADA i reszty altów” – mówi analityk. Tyle że, jak podkreśla, Amazon miał nie tylko mocne fundamenty, ale i sprzyjające otoczenie makroekonomiczne. Fed zaczął wtedy luzować politykę monetarną.
Dla porównania, od 2022 roku kryptowaluty muszą zmagać się z odwrotnością – czyli quantitative tightening, czyli zacieśnianiem monetarnym. To właśnie dlatego – jego zdaniem – Cardano nie odbiło jeszcze jak Amazon. Ale wszystko ma się zmienić już… w kwietniu 2025, kiedy Fed zacznie hamować QT.

Cardano w roli głównej – „fundamenty jak Amazon”
Gambardello widzi w Cardano potencjał, który przypomina mu Amazon z jego początków. Nie tylko pod kątem technologii, ale też „zrozumienia celu i długofalowej wizji”. ADA miało przetrwać najgorszy etap, a teraz – przy zmianie kursu Fedu – ma szansę odpalić.
Na potwierdzenie swojej tezy, analityk pokazuje wykres stóp procentowych Fedu z lat 2002–2004 i zestawia go z początkiem „złotej ery technologii”. Jego zdaniem jesteśmy właśnie w podobnym momencie – tylko teraz chodzi o złotą erę kryptowalut. Ekspert dostrzega też ważny sygnał w polityce. Wspomina o współpracy Trump Media z Crypto.com i uruchomieniu ETF-ów opartych o amerykańskie altcoiny. Mówi też wprost: „Trump pisał o Cardano, pisał o XRP – to nie przypadek”.
Czy ADA rzeczywiście powtórzy drogę Amazonu? Nikt nie da gwarancji. Ale jeśli historia lubi się powtarzać – to właśnie teraz może zacząć się jej najciekawszy rozdział.