AI to broń obosieczna. Alarmujące dane dla branży kryptowalut
Sztuczna inteligencja początkowo wszystkich zachwycała, ale im bardziej staje się powszechna, zaczynamy dostrzegać coraz więcej zagrożeń. Niestety okazuje się, że AI może być bardzo szkodliwa również dla branży kryptowalut. Australijski organ kontroli ds. rynków finansowych przedstawił niepokojące dane. Wynika z nich, że tylko w ciągu roku organ usunął ponad 5 tys. fałszywych platform i ponad 600 innych przypadków oszustw z użyciem kryptowalut. Urzędnicy alarmują, że wykryte nieprawidłowości w wielu przypadkach powstały przy użyciu AI.
Australia ostrzega przed kryptowalutowym scamem AI
Australijska Komisja Papierów Wartościowych i Inwestycji (ASIC) poinformował, że od lipca 2023 r. usunęła ponad 5530 fałszywych platform inwestycyjnych, 1065 hiperłączy phishingowych i 615 oszustw związanych z inwestycjami w kryptowaluty. Organ wyraził obawy o to, że coraz więcej scamu powstaje przy użyciu AI i można się spodziewać, że będzie go coraz więcej. Sarah Court, Wiceprzewodnicząca ASIC, powiedziała, że każdego dnia instytucja usuwa około 20 tego typu oszustw. W całym roku Australijczycy stracili przez krypto scam około 1,3 mld dolarów.
Court, wyraziła szczególne obawy co do zjawiska deepfake i innymi obrazami generowanymi przez sztuczną inteligencję, które jej zdaniem utrudniają przeciętnemu człowiekowi wykrycie oszustwa. Jak powiedziała wiceprzewodnicząca ASIC: „Krajobraz oszustw szybko się rozwija. Innowacyjny rozwój technologii może poprawić sposób, w jaki żyjemy i pracujemy, zapewnia jednak również nowe możliwości dla oszustów […] W tych oszustwach wykorzystuje się fałszywe rekomendacje celebrytów, w tym takich osób jak Chris Hemsworth i Elon Musk, aby zachęcić konsumentów do podejmowania inwestycji przy niskich kosztach początkowych i nierealistycznych zyskach”.
Trudno nie przyznać urzędniczce w tej kwestii racji. Skalę problemu widać było, chociażby przy okazji ostatniej Konferencji Bitcoin 2024. Na platformie YouTube pojawiło się kilka fejkowych transmisji z przemówienia Elona Muska, które śledziły dziesiątki tysięcy osób. W rzeczywistości Musk nie pojawił się na tym wydarzeniu.
Australijska ofensywa przeciwko kryptowalutowym oszustom
To nie pierwsze działania australijskich organów państwowych, które skupiają się na ograniczeniu krypto scamu w sieci. W zeszłym tygodniu zrobiło się głośno o rozprawie sądowej Meta i Australijskiej Komisji ds. Konkurencji i Konsumentów (ACCC). Komisja oskarżyła platformę o to, że pomimo podjęcia pewnych działań zapobiegawczych Meta wciąż jest dziurawa i blisko 60% reklam kryptowalut, na które zezwala to scam. ACCC zasugerowała również, że gigant świadomie przymyka oko na takie materiały, ponieważ na nich zarabia.
Meta broni się i zwraca uwagę, że dane, na których bazuje komisja, pochodzą z 2018 roku. Tym samym nie oddają wiernie aktualnej sytuacji na platformie. Ponadto firma zarzuca, że przebadana próba jest niereprezentatywna. Meta twierdzi również, że znacznie większym zagrożeniem od reklam są inne praktyki, do których oszuści wykorzystują np. AI.
Te tłumaczenia są dość przekonujące. Jednak doniesienia płynące z innych państw, pokazują, że Meta czasem zezwala na ewidentny scam.
Każdy kij ma dwa końce
Chociaż przedstawione dane rzeczywiście wyglądają niepokojąco, to trzeba pamiętać, że AI to nie tylko zagrożenia dla rynku kryptowalut. Wraz z pojawieniem się sztucznej inteligencji powstał zupełnie nowy sektor w branży — kryptowaluty AI. To swego rodzaju powiew świeżości na rynku i kolejna opcja do wyboru dla inwestorów.
AI to także nowe narzędzia analityczne, które pomagają inwestorom budować indywidualne strategie inwestycyjne. I nie chodzi tu jedynie o prognozy generowane przez chatboty typu ChatGPT czy GrokAI. Często to bardziej zabawa, choć zdarza się, że generowane przez sztuczną inteligencję prognozy są całkiem precyzyjne.
Warto zatem pamiętać, że tak jak inne narzędzia, tak i AI stwarza pewne zagrożenia dla branży kryptowalut, ale kreuje również wiele możliwości i szans.