114 000 to za mało – oto, co musi pęknąć na wykresie, by Bitcoin poleciał do 115 000 USD!
Zarówno analitycy, jak i najnowsze dane z sieci wskazują, że Bitcoin musi spełnić kilka kluczowych warunków, aby utrzymać ostatnią dynamikę i przebić się trwale powyżej poziomu 115 000 USD.
Ostatni, 10-procentowy rajd BTC od dołków z 17 października (103 500 USD) wyraźnie wyhamował w okolicach 115 000 USD, co jest efektem słabnącego popytu i niskiej aktywności w łańcuchu. By zwiększyć szanse na kontynuację wzrostów w nadchodzących dniach lub tygodniach, rynek musi ponownie udowodnić siłę byków.
Obrona kluczowego wsparcia
Kluczowym wymogiem dla byczego scenariusza jest utrzymanie wsparcia na poziomie $114 000, które BTC odzyskał po przebiciu 200-dniowej prostej średniej kroczącej (SMA) i psychologicznego poziomu $110 000. Analitycy z Swissblock podkreślają, że obecny tydzień ma być „potwierdzeniem” – udowodnieniem, że Bitcoin faktycznie formuje dno i jest w stanie obronić $114 000. Wskazali oni na potrzebę „zapłonu momentum”, czyli wygenerowania świeżej presji zakupowej, która pozwoli obronić ten poziom i zbudować nową byczą strukturę.
Pogląd ten podziela analityk Rekt Capital, który zaznaczył, że byki muszą zamienić tygodniowe zamknięcie na poziomie 114 500 w skuteczne wsparcie poprzez jego retest, co potwierdzi wybicie.
Również Daan Crypto Trades uznał, że utrzymanie 200-dniowej wykładniczej średniej kroczącej (EMA) na poziomie 114 000 USD jest niezwykle istotne dla dalszego kierunku ceny.
Wzrost wolumenu i aktywności w sieci
Potencjał Bitcoina do trwałego wybicia powyżej 115 000 USD wydaje się ograniczony ze względu na brak nowych kupujących i generalnie niską aktywność w sieci. Dane od dostawcy on-chain, Glassnode, pokazują, że skumulowana delta wolumenu spot (CVD) i delta wolumenu perpetual (PVD) pozostają ujemne, choć w ostatnich dwóch tygodniach uległy wypłaszczeniu. Sugeruje to, że agresywna presja sprzedażowa ustąpiła, co jest pierwszym pozytywnym sygnałem.
Jednakże wolumen obrotu spot spadł o 17,5 proc. w ciągu ostatniego tygodnia (do 12,5 miliarda USD z 15,2 miliarda USD), co wskazuje na brak szerokiego udziału w ostatniej aprecjacji ceny, jak podałoGlassnode w raporcie Weekly Market Impulse. Spadek ten sugeruje fazę konsolidacji i ochłodzenie partycypacji, z wyższymi cenami niepotwierdzonymi jeszcze przez silniejsze napływy.
Glassnode zauważyło również, że aktywność on-chain – w postaci aktywnych adresów, wolumenu transferów i opłat – również pozostaje niska, co świadczy o „spokojniejszym środowisku sieci” i konsolidującej się bazie użytkowników. Dopóki przekonanie inwestorów nie pogłębi się, a popyt się nie poszerzy, Bitcoin najprawdopodobniej pozostanie w trendzie bocznym, gdzie ostrożny optymizm stopniowo zastępuje pozycjonowanie defensywne. Warto zwrócić uwagę na szerszy kontekst rynkowy, gdzie sprzyjające sygnały wskaźnika RSI w połączeniu z oczekiwaną w przyszłości obniżką stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA (Fed) mogą w końcu być zapalnikiem do kolejnego silnego rajdu. Inny polski analityk, Karol Stadnik, jeszcze wcześniej w październiku zwracał uwagę na historycznie silny ten miesiąc i szanse na wzrosty do nawet 130 000 USD, jednocześnie przyznając, że już realizuje część zysków metodą uśredniania (DCA), co pokazuje zróżnicowanie podejścia nawet przy byczych prognozach.

