ABC Rynku Sztuki #2 | Blockchain w świecie sztuki

Technologia blockchain jest coraz popularniejsza. Nie dziwi fakt, że pojawia się również na rynku sztuki…

W grudniu 2018 roku na stronie internetowej „The Distributed Gallery” ogłoszono sprzedaż pracy „Ready-Made Token’’ autorstwa Richarda Prince’a. „Ready made token’’ (RMT) to kryptowaluta oparta na blockchainie. Tytuł nawiązuje do dadaistycznych ready mades, które zrewolucjonizowały sztukę na początku XX wieku. Są to przedmioty codziennego użytku, którym artysta zmienia znaczenie.

Najbardziej znanym przykładem jest ,,Fontanna’’ Duchampa czyli pisuar, określony przez artystę dziełem sztuki. Ponadto, Duchamp jest ojcem sztuki konceptualnej, gdzie to nie wartość estetyczna, a idea jest najważniejsza. Celem projektu Richard Prince’a  było eksperymentowanie z technologią blockchain poprzez zmianę statusu kryptowalut z medium wymiany na dzieło sztuki.  Okazało się, że token nie miał pierwotnego celu, nie można go było wydobywać ani wymieniać na inne waluty.

Żeby było ciekawiej, autorem pracy nie był Richard Prince (twórca nurtu sztuki przywłaszczania) a Olivier Sarrouy, wykładowca filozofii i socjologii na Uniwersytecie Rennes we Francji.  Naukowiec wraz z trzema przyjaciółmi postanowił dokonać artystycznego eksperymentu wykorzystując tożsamość prawdziwego artysty.

Aukcja Distributed Gallery przyciągnęła czterech uczestników, którzy licytowali do wartości około 2600 USD. Oferenci, którzy myśleli, że rywalizują o pracę „słynnego” Prince’a, otrzymali zwrot pieniędzy. Sarrouy wykorzystał tożsamość Richarda Princa nie tylko ze względu na charakter jego twórczości i brak powiązania ze światem sztuki. Richard Prince namalował cykl prac o tym samym tytule co Ripple (XRP), co świetnie potwierdzało wiarygodność przedsięwzięcia.

BitchCoin, nie Bitcoin

Sarah Meyohas/ bitchcoin.biz

Z reguły, gdy kolekcjoner kupuje dzieło sztuki, otrzymuje  obraz, rzeźbę lub inną formę materialną. Dużą pomysłowością wykazała się Sarah Meyohas opracowując projekt BitchCoin oparty na blockchainie.

Kupując jedną sztukę lub więcej cyfrowej waluty BitchCoin, otrzymywano certyfikat autentyczności z zaszyfrowanym numerem, który można było  wymienić na fizyczną grafikę. Wartość pracy Meyohasa pozostawała stała – jeden BitchCoin na każde 25 cali kwadratowych dzieła.  Kupując BitchCoin inwestor nabywa kredyt na przyszłe prace, których artystka jeszcze nie stworzyła. Jest to rozwiązanie pozwalające na inwestycję w artystkę, a nie samą sztukę. Podobny pomysł, ale już bez udziału galerii sztuki miał Rahim Blak, który jest twórcą RahimCoin. Co ciekawe specjalista od social mediów oraz twórca waluty sygnowanej własnym imieniem, jest absolwentem malarstwa ASP w Krakowie.

W 2017 roku Dorian Batychka wraz z programistą Scottem Horlacherem opracował projekt o nazwie KinetiCoin, który został uruchomiony podczas 3-miesięcznej wystawy i rezydencji w Centrum Sztuki Współczesnej Zamku Ujazdowskiego w Warszawie. Celem KinetiCoin było śledzenie ciał i ruchu w przestrzeni galerii, przy użyciu inteligentnego systemu opartego na ethereum, który nagradzał ruch. Za każdą godzinę czasu występu przyznawany był jeden token KinetiCoin. Projekt pokazuje, w jaki sposób można opracować alternatywny rodzaj ekonomii, który nagradza i ,,tokenizuje’’ za czas ,,działania’’ w  przestrzeni galerii. 

Dawni malarze i …. blockchain

Ostatnia wieczerza (Bitcoin) francuskiego artysty Youla jest wzorowana na słynnym fresku ,,Ostatnia wieczerza’’ autorstwa renesansowego malarza Leonardo Da Vinci. Współczesny artysta wykorzystał układ kompozycyjny, ale zmienił wygląd postaci. W nowej wersji apostołowie mają nowoczesne stroje z logotypem bitcoina, laptopy i kody QR. Centrum kompozycji – czyli w oryginalnej wersji Jezus, jest przedstawieniem Bitcoina. Judasz jest bankierem trzymającym portfel z symbolem B. Ostatnia Wieczerza (Bitcoin) została sprzedana w serwisie eBay za cenę 2 900 USD. 

Inny francuski graficiarz również posiłkował się istniejącym już dziełem, by wzbudzić zainteresowanie miłośników kryptowalut. W swojej wersji ,,Wolności wiodącej lud na barykady’’ umieścił łamigłówkę, której rozwiązanie dawało 0,26 BTC.
Pboy/ news.bitcoin.com

Na Documenta 14 w Kassel meksykański artysta Antonio Vega Macotela stworzył projekt, w którym wykorzystał rekonstrukcję drewnianego młynu do wydobywania kruszcu z czasów kolonizacji Ameryki Południowej.  Posłużył on do  wykonywania srebrnych i złotych wlewków przechowywanych pod instalacją na czas trwania Documenta. Projekt rozwinął długoterminowe badania Antonio Vegi Macoteli nad pojęciem braku i bogactwa.

Artysta przypomniał dawne praktyki wyzyskujące pierwotnych mieszkańców Andów. Bogactwo było wydobyte nie tylko z ziemi, ale także z ciał rdzennej ludności. Na rewersie monet, w miejscu zwykłej głowy państwa, widnieje pierzasty róg boliwijskiego boga El Tío. Współcześni boliwijscy górnicy, których średnia długość życia wynosi czterdzieści lat, dostarczają żywność i inne ofiary El Tío nawet dzisiaj. Wierzą, że jego duch ich chroni. Monety to kieszonkowe pomniki.

Peter Frölich wykonał kompozycje ,, Untitled Mining Installation’’ , przypominającą sprzęt wydobywczy. Kabelki i plastikowe elementy z logotypem bitcoina są zamknięte w okazałej barokowej ramie. 

Peter Frölich/ cryptocurrencyart.com

Na ten moment obiecujących artystów, którzy w swojej twórczości nawiązują do tematu kryptowalut i technologi blockchain, jest niewielu. Na rynku dzieł sztuki temat ten pojawia się przy okazji usprawnienia systemu płatności i bezpieczeństwa. Świat sztuki bada, w jaki sposób technologia blockchain może zrewolucjonizować ten sektor. Chodzi o to, jak kupować i sprzedawać sztukę oraz zapobiegać oszustwom, a nawet uchylaniu się od podatków. 

Czy blockchain zrewolucjonizuje rynek sztuki ?

W 2018 roku, Christie’s – jeden z wiodących domów aukcyjnych na świecie, zorganizował swój pierwszy w historii szczyt Art + Tech poświęcony „Exploring Blockchain”.

Prelegenci dyskutowali o pozytywnych i negatywnych aspektach technologii pytając, czy świat sztuki jest gotowy na blockchain, a jeśli tak, to czy może on mieć znaczący wpływ na poprawę jego kondycji. Dom aukcyjny Christies po raz kolejny przeszedł do historii dzięki pilotażowi opartemu na blockchainowej usłudze szyfrowania i rejestracji sztuki.

Czynność tę przeprowadzono w Nowym Jorku podczas aukcji kolekcji Barneya A. Ebswortha w listopadzie 2018 roku. Dom aukcyjny współpracował z Artory, firmą zajmującą się rejestracją dzieł sztuki, w celu wyprodukowania certyfikatu cyfrowego na sprzedaż dzieł sztuki o wartości 300 milionów dolarów. Cyfrowy certyfikat rejestruje opis pracy i cenę, a nawet monitoruje jej pochodzenie. Technologia blockchain może pomóc domom aukcyjnym zwiększyć długoterminowe bezpieczeństwo danych i przejrzystość odpowiednich informacji dotyczących dzieł sztuki.

W 2018 roku na Art Basel Conversations w Bazylei omawiano potencjał technologi blockchain. Z kolei na ostatnich targach sztuki Art Basel w Miami na temat blockchain było już naprawę sporo informacji. Oprócz paneli dyskusyjnych i prelekcji takich jak Blockchain Center Miami, odbyły się zajęcia dedykowane artystom i właścicielom galerii z tworzenia NFT na WAX Blockchain.


Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.