Japonia odcina dostawy kluczowych elementów elektronicznych do Chin
Japonia zaostrza restrykcje eksportowe w odniesieniu do zaawansowanych technologicznie rozwiązań przemysłowych. Konkretnie chodzi o fotomaski – jeden z kluczowych elementów wykorzystywanych w procesie wytwarzania chipów – a także inne materiały, z których korzysta produkcja układów półprzewodnikowych. Decyzja ta z jednej strony wpisuje się w szerszą strategię sojuszników USA wobec Pekinu. Z drugiej – jest bezpośrednią reakcją na niedawne kroki Chin.
W przeciągu weekendu japoński rząd wprowadził dodatkowe zaostrzenia kontroli eksportu towarów kluczowych dla branży półprzewodnikowej. Restrykcje, promulgowane przez Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu (METI), dotyczą przede wszystkim fotomasek (ang. photomasks), używanych w litografii, oraz specjalistycznych materiałów takich jak fotorezysty (photoresists) stosowanych w procesach produkcji zaawansowanych układów scalonych.
Według doniesień branżowych, w listopadzie i grudniu 2025 r. METI rozszerzyło listę pozycji objętych restrykcjami eksportowymi, obejmując nimi m.in. wysokowydajne fotorezysty ArF i EUV, oraz wprowadziło ograniczenia dostaw do kilkudziesięciu (wspomina się o 42) chińskich przedsiębiorstw. W efekcie dostawy japońskiego fotorezystu do Chin spaść miały już o 40%. Tymczasem materiał ten w 90 proc. pochodzi tam z importu, z czego 60 proc. dostarcza czterech głównych japońskich dostawców
Fotorezyst oraz fotomaski są nieodzowne w precyzyjnej produkcji chipów. Wykorzystuje się je w procesie obróbki wafli krzemowych ekstremalnym światłem ultrafioletowym (w ten sposób produkowane są najbardziej zaawansowane obecnie układy). Bez tych produktów chińskie fabryki, takie jak te należące do Huawei, SMIC czy Hua Hong Semiconductor, mogą stanąć w obliczu poważnych zakłóceń. Gdyby do tego doszło, Japonia boleśnie „odgryzłaby” się sąsiadowi, uderzając w sektor będący priorytetem Pekinu.
Ten ostatni naturalnie ostro potępił decyzję. Chińskie Ministerstwo Handlu nazwało ograniczenie atakiem na globalne łańcuchy dostaw.
Japonia i fotomaski na przemysłowej szachownicy
Decyzja rządu w Tokio nie jest jendnak zaskoczeniem – a nawet wprost przeciwnie, i to z całego szeregu powodów. Japonia i Chiny od kilku tygodni znajdują się w coraz bardziej napiętych stosunkach (m.in. na tle wypowiedzi premier Takaichi na temat Tajwanu). Cesarstwo Wschodzącego Słońca zostało też dotkliwie ugodzone przez październikowe chińskie restrykcje na eksport metali ziem rzadkich, a także innych surowców przemysłowych, w produkcji których ChRL jest potentatem.
Japonia blisko koordynuje także politykę eksportową z USA, które naciskają na szczelne zabezpieczenie przed wypływem rozwiązań technologicznych do Chin (odnosi się to także do innych zainteresowanych krajów, jak Australii czy Holandii). Ani Tokio, ani Waszyngton nie mają przy tym złudzeń, że obecny rozejm w wojnie handlowo-gospodarczej z Pekinem jest czymkolwiek więcej niż przerwą, z natury tymczasową wobec niemożliwych do pogodzenia celów politycznych stron.
Chiny dążą przy tym do długofalowego celu, jakim jest całkowite wyeliminowanie ze swych łańcuchów dostaw rozwiązań czy produktów zachodnich w produkcji przemysłowej, zwłaszcza tej elektronicznej – i jednoczesne narzucenie innym krajom faktycznej zależności od swoich produktów. Temu służyć ma wielki program „Made in China”, obejmujący zwłaszcza dążenia do opanowania technologii w dziedzinie zupełnie niezależnej produkcji chipów oraz układów półprzewodnikowych.
Dążenia te Pekin realizuje dość bezwzględnie, niekoniecznie przebierając w środkach – czego przykładem są choćby zeszłotygodniowe doniesienia, które zresztą mogą sugerować, dlaczego Japonia tak nagle ogłosiła nowe restrykcje. Pojawiły się bowiem informacje, że chiński przemysł wykradł, i to całkiem dosłownie, technologię produkcji maszyn litograficznych holenderskiej firmy ASML, korzystając ze szmuglowanych części oraz szpiegostwa przemysłowego na wielką skalę.
Nie dziwi zatem, że władze Kraju Kwitnącej Wiśni mogą chcieć uniknąć podobnej sytuacji w przypadku japońskich fotomasek.
