Zapomniałeś, że trzeba zapłacić ten podatek? Państwo upomni się o swoje i to z nawiązką

Państwo nakłada na obywateli tak dużo podatków i opłat, że można się pogubić w całym tym systemie. Niektóre z danin są tak abstrakcyjne, że trudno sobie uświadomić ich istnienie. Jedną z nich jest podatek od deszczu, który funkcjonuje od niedawna. Dlatego sporo osób mogło zapomnieć, o konieczności jego uregulowania. Ci, którzy zapomnieli, mogą mieć niemiłą niespodziankę.

Państwo może upomnieć się o zaległy podatek od deszczu

Opłata deszczowa, zwana potocznie podatkiem od deszczu, widnieje w prawie wodnym dopiero od 1 stycznia 2018 roku. Dotyczy on posiadaczy działek, które są zabetonowane do tego stopnia, że znacząco utrudniona jest retencja deszczówki. Po zaostrzeniu przepisów, podatek musi zapłacić właściciel nieruchomości, która ma co najmniej 600 m2, a wskaźnik zabudowy działki wynosi przynajmniej 50%. W praktyce opłata ma zniechęcać do nadmiernego betonowania działek zarówno prywatnych, jak i publicznych. Opłata deszczowa jest dość nowa i zapominali o niej zarówno posiadacze nieruchomości, jak i gminy, które winny egzekwować ten obowiązek. Przemysław Terlecki w artykule, opublikowanym na poratlu Interia Biznes, przypomina słowa Małgorzaty Pałys z działu podatków i opłat lokalnych Ayming Polska. Ekspert ostrzega, że zgodnie z ordynacją podatkową, ścigane będą zaległe opłaty z ostatnich 5 lat. Zapominalscy dodatkowo zapłacą odsetki.

Zobacz też: 92-letni miliarder mówi „pas”. Kto przejmie stery biznesowego imperium?

Jak uniknąć opłaty deszczowej?

Unikanie płacenia opłaty deszczowej nie jest najlepszym pomysłem, ale są sposoby, by ją zmniejszy lub legalnie ominąć. Jest na to kilka sposobów. Jednym z nich jest przyłączenie działek wolnych od zabudowy do działek nadmiernie zabudowanych i objęcie ich jedną księgą wieczystą. Kolejnym rozwiązaniem jest zakup specjalnego zbiornika na wodę deszczową. Inny wariant zakłada budowa urządzeń małej retencji, takie jak np. sztuczne zbiorniki wodne i stawy. Swego czasu państwo wdrożyło program „Oczko plus”, w ramach którego można było otrzymać dofinansowanie na budowę zbiornika na deszczówkę. By uniknąć lub zmniejszyć opłatę deszczową można również usunąć zbędne elementy betonowe lub dokonać nasadzeń pasów trawy pomiędzy nawierzchniami wybrukowanymi.

Może Cię zainteresować:

Komentarze