Rośnie liczba mieszkań. Spadają też ceny. Niestety dotyczy to tylko nieruchomości na wynajem

Sytuacja na rynku nieruchomości w Polsce jest wyjątkowo dynamiczna. W ostatnim czasie eksperci alarmowali, że brakuje zarówno mieszkań na sprzedaż, jak i na wynajem. Narzekano też na rosnące ceny. Aktualnie sytuacja poprawia się, jeśli chodzi o rynek nieruchomości na wynajem.

We wrześniu było rekordowo dużo mieszkań na wynajem

Jak poinformował portal „Puls Biznesu”, we wrześniu na rynku było dostępnych wyjątkowo dużo mieszkań na wynajem. Ostatni raz takie liczby obserwowano dwa lata temu. Dodatkowo dostrzeżono też widoczny spadek cen mieszkań na wynajem. Z analiz portalu wynika, że pod konie września w serwisie Otodom liczba ofert mieszkań na wynajem była o 10% wyższa, niż miesiąc wcześniej. W porównaniu do tego samego okresu w poprzednim roku było 53% lokali mieszkalnych mniej do wynajęcia. Największe wzrosty dostępności odnotowano we Wrocławiu i w Poznaniu (20%) oraz w Trójmieście (30%). Większa dostępność lokali powoduje większą konkurencję między właścicielami. A to co najlepiej kusi klienta to niższa cena. Zatem nie dziwi fakt, że wzrost liczby nieruchomości na wynajem spowodował spadek cen.

Jak oceniła Karolina Klimaszewska z Otodom, cytowana przez PB, widać, że nadmiarowy popyt na rynku najmu związany z napływem uchodźców z Ukrainy już się wycofał. Co za tym idzie – zwiększyła się liczba dostępnych lokali.

Zobacz też: Rynek nieruchomości wygląda jak bańka. Ekspert ocenia szanse na powtórkę z 2008 roku

Kupić mieszkanie coraz trudniej

Dokładnie odwrotna sytuacja ma miejsce na rynku nieruchomości na sprzedaż. Od kilku miesięcy eksperci alarmują, że mieszkań na sprzedaż zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym jest zwyczajnie za mało. Malejąca podaż w połączeniu z ogromnym zainteresowaniem nieruchomościami musiała przynieść również zauważalny wzrost cen. Z najnowszego raportu Expander i Rentier.io wynika, że w największych miastach ceny od początku roku wzrosły nawet kilkadziesiąt procent. Przykładowo w Katowicach obecne ceny, w porównaniu do stycznia, są wyższe aż o 27%. W Krakowie o 23%. Z analiz wynika, że aż w 10 na 17 największych miastach ceny mieszkań na sprzedaż są rekordowo wysokie.

Bez wątpienia spore znacznie zarówno dla wzrostu zainteresowania, a tym samy wzrostu cen nieruchomości miał program „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, który zachęcił konsumentów do wnioskowania o kredyt mieszkaniowy. Eksperci oceniają jednak, że największy boom związany z tym programem mamy już za sobą.

Może Cię zainteresować:

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.