Prezes Fed wydał 2.5 mld USD na remont siedziby? „Na koszt podatnika”. Będą zarzuty?
Czarne chmury gromadzą się nad głową Jerome’a Powella, prezesa Rezerwy Federalnej. I to mimo faktu, że Donald Trump w tym tygodniu zaprzeczył, jakoby planował usunąć go ze stanowiska. Może on bowiem, niezależnie od braku sympatii prezydenta, mieć kłopoty natury kryminalnej. Dotyczą one gigantycznych środków z kiesy Fed.
Pogłoski o możliwej wymuszonej dymisji Powella nabierały siły w miarę intensywności krytyki szefa Fed ze strony Trumpa. Lokator Białego Domu, w typowym dla siebie, dość bezpośrednim i mało dyplomatycznym stylu, zarzuca Powellowi niedostateczne tempo cięć stóp procentowych, niekorespondujące jego zdaniem z potrzebami amerykańskiej gospodarki.
„Pan za późno”
Z tego też względu Trump obdarzył prezesa Rezerwy szeregiem mało pochlebnych epitetów i przezwisk. Określił go jako „tępaka” (dosł. numbskull) oraz „pana za późno” (Mr Too Late). Jakkolwiek komunikacja tego typu stanowi dość niecodzienny fenomen, to Trump zwyciężył wybory pod hasłami wyczyszczenia waszyngtońskiego bagna – a postulaty uderzenia w federalną biurokrację, częścią której jest także Fed, zyskały entuzjastyczne poparcie poirytowanych jej sobiepaństwem milionów wyborców.
Mając to na względzie, można by się było spodziewać, że Trump podejmie kroki, by pozbyć się Jerome Powella. Tym bardziej, że nie miał oporów przed zwolnieniem – wbrew ich wściekłym protestom – tysięcy innych federalnych biurokratów, uważanych za święte krowy rynku pracy. A nawet przed likwidacją całych agencji federalnych, takich jak stanowiąca finansowe zaplecze całego systemu NGO-sów agencji USAID. A jednak zadeklarował on w tym tygodniu, że zwolnienie szefa Fed jest „wysoce nieprawdopodobne”.
Fed pod lupą prokuratorów?
Nie oznacza to jednak, że prezes Rezerwy może być spokojny o swoją pozycję. Falę krytyki na niego i na zarząd Fed ściągnął remont siedziby tej instytucji. A ściślej – to, w jaki sposób jest on prowadzony, a zwłaszcza ile kosztuje. Jak ustalił bowiem Departament ds. Efektywności Rządowej (DOGE), planowany od 2021 roku remont ma pochłonąć wprost niewiarygodną kwotę 2,5 miliarda dolarów. Suma ta ta wydaje się zupełnie abstrakcyjna za jedną przebudowę, ale to nie koniec kontrowersji.
Jak zarzucają bowiem prezesowi Fed członkowie amerykańskiego Kongresu, Jerome Powell miał dopuścić się krzywoprzysięstwa (perjury) w toku przesłuchań na Kapitolu dotyczących budżetu remontu oraz przyczyn jego astronomicznego wzrostu. Skierowali oni oficjalną rekomendację do Departamentu Sprawiedliwości dot. śledztwa i postawienia zarzutów prezesowi. I choć wynik ewentualnego procesu nie jest przesądzony, to jego rola na swoim stanowisku w takiej sytuacji – najprawdopodobniej tak.