Załamał się giełdowy kurs wielkiego polskiego dewelopera. Co się dzieje?
Indeks WIG spadł wczoraj o niemal 1 proc. Jedną z firm, która skupiała na sobie uwagę inwestorów, był Murapol. Kurs rodzimego dewelopera potaniał podczas tej sesji o ponad 7 proc. Powodem nie były jednak kiepskie wyniki finansowe spółki. Okazało się, że większościowy udziałowiec przedsiębiorstwa sprzedał pokaźny pakiet papierów wartościowych tego podmiotu. Uwagę przykuła cena, jaką ustaliły strony.
Murapol informuje o ABB. Co to takiego?
Proces, w którym sprzedano akcje firmy Murapol nosi nazwę przyspieszonej budowy księgi popytu (Accelerated Book Building, ABB). Takie transakcje przeprowadza się, gdy udziałowiec chce szybko sprzedać większy pakiet akcji spółki. Klientami nie są w tym przypadku szeregowi inwestorzy, ale duże podmioty, np. fundusze emerytalne czy inwestycyjne. Inni duzi gracze pełnią rolę pośredników. Mowa zatem o grze dla grubych ryb.
Ten mechanizm stosuje się m.in. po to, by uniknąć nagłego i drastycznego spadku kursu, którym sprzedający z pewnością nie jest zainteresowany. Jednocześnie jednak kupujący może liczyć na promocyjną cenę. Jak to wyglądało w przypadku firmy Murapol? Cenę sprzedaży jednej akcji ustalono na 38 zł. Tymczasem jeszcze na początku tego tygodnia za jeden papier tego podmiotu płacono około 43 zł. Różnicę widać bardzo wyraźnie.
Transakcja na ponad 300 mln zł. Duże zainteresowanie inwestorów
Z komunikatu opublikowanego przez Murapol wynika, że większościowy akcjonariusz firmy, czyli AEREF V PL Inwestycje sprzedał w ramach wspomnianego ABB 20 proc. akcji spółki. Początkowo szukano nabywców na 15 proc. udziałów, ale popyt ze strony polskich i zagranicznych inwestorów był ponoć na tyle duży, że zwiększono liczbę sprzedawanych akcji. Łączna wartość transakcji sięgnęła 310 mln zł. Po rozliczeniu transakcji AEREF V PL Inwestycje będzie posiadać niewiele ponad 48 proc. udziałów w firmie Murapol.
Notowania Murapol; Źródło: Stooq
Chociaż w komunikacie mowa jest o dużym popycie, a samo ABB ma zapobiegać nagłym i poważnym osunięciom kursu, to rynek zareagował na te doniesienia przeceną akcji. Swoje zrobiła wspomniana cena ustalona dla transakcji: znacznie poniżej aktualnego kursu. Warto przy tym zauważyć, że jeszcze kilka tygodni temu za jeden papier płacono w przedziale 34-35 zł. A we wrześniu ubiegłego roku kurs zjechał nawet poniżej 30 zł.
Wieloletnim prezesem firmy Murapol był Michał Sapota
Murapol działa na polskim rynku już niemal ćwierć wieku. Firma podaje na swojej stronie internetowej, że zrealizowała przeszło 90 inwestycji w ponad 20 miastach. Podmiot zadebiutował na GPW stosunkowo niedawno, bo pod koniec 2023 roku. I był to debiut udany, kurs wzrósł o kilkanaście procent. Więcej na temat firmy dowiecie się z tekstu: Ile naprawdę kosztują mieszkania w Polsce? Wyniki negocjacji z deweloperami.
Na koniec warto dodać, że wieloletnim prezesem firmy Murapol był Michał Sapota. Ten sam, który dzisiaj przywoływany jest w kontekście afery HREIT. Z tego tekstu dowiecie się, jak na tym przedsięwzięciu stracił pieniądze doświadczony inwestor, a z tego, jaką rolę w tym procederze odegrali pośrednicy.
