Miało być taniej, a jest drożej nawet o 50%. Te mieszkania miały być ostatnią szansą

W czasach, gdy kredyty są horrendalnie drogie i trudnodostępne dla wielu osób jedyną sensowną opcją jest mieszkanie na wynajem. Szczególnie dla osób, które wolą opuścić wygodne mieszkanie z rodzicami i chcą się usamodzielnić. Jednak po wybuchu wojny wraz z napływem uchodźców z Ukrainy czynsze za mieszkania wystrzeliły. Wydawało się, że gdy w pewnym momencie Ukraińcy zaczęli wracać do ojczyzny, sytuacja się unormuje. Niestety rzeczywistość jest brutalna. O ile dostępność mieszkań na wynajem wzrosła, to ceny najmu są jeszcze wyższe, niż przed przybyciem uchodźców.

Czynsze za mieszkania wyższe nawet o 50%. Co wychodzi najdrożej?

Gdy w lutym 2022 roku za naszą wschodnią granicą wybuchła wojna do Polski przybyły miliony uchodźców. Ta sytuacja była bardzo korzystna dla osób, które posiadają mieszkania na wynajem. Wywczas doszło do sytuacji, że podaż nieruchomości na wynajem spotkała się z gwałtownym wzrostem popytu. To skutkowało windowaniem cen za wynajem.

W momencie, gdy Ukraińcy zaczęli wracać do swoich domów sytuacja z dostępnością mieszkań na wynajem zaczęła się wyraźnie poprawiać. Eksperci, a przede wszystkim najemcy, oczekiwali, że wzrost dostępnych lokali mieszkalnych spowoduje spadek czynszów. Niestety z danych Otodom Analytics wynika, że ceny najmu są nawet do 50% wyższe, niż przed wybuchem wojny na Ukrainie.

Źródło: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ceny-ofertowe-wynajmu-mieszkan-luty-2025-Raport-Bankier-pl-8896183.html

Czynsz za lokale z popularnego segmentu od 40 do 59 mkw są wyższe nawet o 30-40% więcej, niż w styczniu 2022 roku. Największe wzrosty cen najmu portal odnotował w Warszawie oraz w Krakowie – o ponad 40%. Co ciekawe ceny najmu za większe mieszkania, od 60 do 89 mkw, utrzymały podobny poziom.

Sytuacja wygląda najgorzej w przypadku kawalerek, które cieszą się dużym zainteresowaniem wśród singli oraz studentów. Obecnie średnia kwota, którą trzeba przeznaczyć na czynsz za kawalerkę, jeszcze trzy lata temu wystarczyła na najem mieszkania o powierzchni 50 mkw.

Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest inflacja, która w branży nieruchomości przekracza wartości, które notuje sektor dóbr i usług konsumpcyjnych. Skumulowana inflacja w branży nieruchomości przez ostatnie trzy lata wynosi 25%.

Rośnie populacja gniazdowników

Dla wielu osób, które nie mogą sobie pozwolić na kredyt mieszkaniowy, wynajem mieszkania jest koniecznością lub jedyną opcją na usamodzielnienie. Jednak w sytuacja, gdy nawet najem jest mało atrakcyjną finansowo opcją, wiele osób świadomie decyduje się na zostanie tzw. gniazdownikiem.

Źródło: https://x.com/otodom

Według raportu „Szczęśliwy Dom. Mieszkanie na osi czasu” już 53% dorosłych w Polsce świadomie decyduje się na mieszkanie z rodzicami lub dziadkami. Jak wynika z danych Otodom, 62% z nich to mężczyźni, a 38% kobiety.

Co ciekawe z badań, które przeprowadził portal Otodom wynika, że rosnące ceny najmu wcale nie są główną przyczyną tego, że dorosłe osoby decydują się na mieszkanie z rodzicami. Cztery na pięść osób wskazuje, że wybrało taką opcję z uwagi na dobre relacje i wzajemne wsparcie.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.