Polacy zbiednieją przez ceny gazu? Nawet 60% podwyżki w PGNiG. A ceny rynkowe 'szorują po dnie’

W czasie, gdy notowania kontraktów terminowych na gaz ziemny szorują po dnie, po obu stronach Atlantyku (Henry Hub i holenderski TTF) wchłonięte w 2022 roku przez Orlen, PGNiG już przekazało, że Polacy mają do czerwca 2024 czas na przygotowanie odpowiednich, domowych budżetów. A będzie do czego je przygotowywać ponieważ rachunki mogą wzrosnąć w przedziale od 50 do 60% rok do roku. Od 1 lipca obowiązywać będą nowe stawki; jak dotąd ceny były 'zamrożone’ na poziomach sprzed ataku Rosji na Ukrainę… Decyzja spotkała się z oburzeniem, bo ceny gazu na rynkach mają za sobą olbrzymie spadki. Taniej nie było od wielu lat. Wobec tak wielkich podwyżek możemy spodziewać się kilku rzeczy: jeszcze ostrożniejszego NBP (inflacja), oraz kolejnej fali negocjacji płacowych (podwyżki) w drugiej połowie roku.

To dobrze dla polskiego złotego? Niekoniecznie. Możemy spodziewać się, że jak dotąd dosyć ostrożni, polscy konsumenci będą wydawać jeszcze mniej. Efekt? Prawdopodobnie słaby czas przed wieloma, lokalnymi biznesami, które już przecież zmagają się z bardzo wysokimi ratami kredytów. Bardzo możliwy scenariusz to zamykanie wielu lokali, zwłaszcza w słabszych lokalizacjach. Przy około 60% podwyżka cen gazu i 20% wyższych rachunkach za prąd, konsumenci mogą poważnie zmienić zachowania. Zamiast wydawać – przygotowywać się na 'cięższe czasy’ i odkładać pieniądze, w różnej formie. To rodzi dodatkowy problem. Ponieważ, gdy ceny energii i żywności się ustabilizują, możemy doświadczyć kolejnej fali inflacyjnej. Jeśli zbierane oszczędności zbyt szybko zostaną 'rzucone’ na rynek.

Ceny i opłaty w górę – o ile?

Teraz tylko do 30 czerwca 2024 r. gospodarstwa domowe i inni. wybrani odbiorcy są uprawnieni do ochrony taryfowej. Cena gazu, która teraz jest aktualna, to 24,62 gr/kWh brutto, a stawki opłat abonamentowych i dystrybucyjnych są na poziomie z końca 2022 roku. Finalnie odbiorcy mogą zobaczyć nawet ponad 50% wyższe rachunki w sezonie grzewczym 2024 / 2025. Co dokładnie się zmieni?

  • Ceny gazu wzrośnie o 45% w PGNiG Obrót Detaliczny. Z 24,62 gr/kWh do 35,79 gr/kWh brutto (z 20,02 gr/kWh do 29,10 gr/kWh netto) (gaz wysokometanowy)
  • Wzrosną także ceny tak zwanego gazu zaazotowanego o 45%. i 47% w podgrupie Lw (grupa taryf Z) cena wzrośnie z 24,62 gr/kWh do 35,79 gr/kWh brutto, a dla podgrupy Ls (grupa taryf S) z 24,62 gr/kWh do 36,29 gr/kWh brutto
  • Wzrosną stawki opłat abonamentowych. W grupie W-1.1 z 4,06 zł miesięcznie do 4,12 zł miesięcznie brutto, o symboliczne 1,5%
  • Najmocniej wzrosną tak zwane opłaty dystrybucyjne. Zmienna wzrośnie o 55% z 5,43 gr/kWh do 8,41 gr/kWh brutto. Stała pójdzie do góry o 59% z 3,85 zł miesięcznie do 6,13 zł miesięcznie brutto w grupie W-1.1.

Przysługiwał będzie bon energetyczny (wyłącznie dla konsumentów z niskim dochodem 2500 PLN w jednoosobowym gospodarstwie domowym i 1700 PLN na osobę w wieloosobowym. Stawki bonu to 300 zł dla 1 os. 400 zł dla 2/3 osób 500 zł dla 4 do 5 osób i 600 zł dla gospodarstw 6 osobowych i wyższych. Bon ma objąć ok. 3,5 mln Polaków i zamortyzować część kosztów. Ministerstwo informuje, że olbrzymi wzrost cen znajduje przyczynę w 'zaniedbaniach’ polskiej energetyki, opartej na węglu.

Komentarze