Branżę motoryzacyjną czeka największe załamanie w historii?
W Polsce od stycznia do września br. zarejestrowano tylko 295,1 tys. nowych samochodów. Rok wcześniej liczba ta przekraczała 410,8 tysięcy.
Statystyki Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) wykazują, że Wpływ pandemii na rynek motoryzacyjny Unii Europejskiej wciąż jest odczuwalny. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2020 r. popyt na samochody skurczył się o 28,8%. Od stycznia do września zarejestrowano zaledwie 7 mln nowych samochodów. To o 2,9 mln mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w 2019 r. Polska wyekspediowała za granicę samochody oraz części i komponenty do ich produkcji za prawie 27,9 mld euro. Najwyższe przychody z eksportu – 17,54 mld zł – osiągnął wówczas Volkswagen Poznań.
W 2020 r. stowarzyszenie spodziewa się zmniejszenia liczby rejestracji nowych samochodów osobowych o 25 proc. w porównaniu z 2019 r. Oznacza to, że sprzedaż aut w krajach UE skurczy się do ok. 9,6 mln z 12,8 mln rok wcześniej. Sprzedaż w 2020 r. może być najniższa od 2013 r., kiedy przemysł motoryzacyjny odnotował sześć kolejnych lat spadków wskutek globalnego kryzysu, który miał miejsce w latach 2008–2009.
Branża motoryzacyjna w zapaści
Największy spadek liczby zarejestrowanych samochodów spośród wszystkich rynków unijnych notuje się obecnie w Chorwacji – w ciągu dziewięciu miesięcy br. zarejestrowano tam jedynie 28,2 tys. nowych aut, co stanowi liczbę o 45% mniejszą niż rok wcześniej. Najmniejszy spadek s tym samym okresie, o 5% odnotowano w Finlandii, gdzie zarejestrowano 73,4 tys. samochodów. Z kolei w Niemczech zarejestrowano o 25% mniej aut niż przed rokiem, nieco ponad 2 mln sztuk. Największy spadek sprzedaży w Unii Europejskiej zanotowała Mazda – zarejestrowano niespełna 81,9 tys. aut tej marki, o 43,2% mniej niż rok wcześniej. Z kolei Toyota Group produkująca samochody marki Toyota i Lexus, może się pochwalić 402 tys. zarejestrowanych aut w ciągu trzech kwartałów 2019 r. (o 18% mniej przed rokiem). Sprzedaż Grupy Volkswagena wzrósł o 14,1%, a Renault o 8,1%. Mniejszą sprzedaż odnotowali producenci aut marki BMW (spadek o 11,9%%) i Mercedesa (spadek o 7,7%)
Brak optymistycznych prognoz da branży motoryzacyjnej
Przedstawiciele ACEA zwracają uwagę, że zaczęła ulegać pewnej poprawie we wrześniu – W tym miesiącu w Unii Europejskiej łącznie zarejestrowano niemal 934 tys. nowych samochodów osobowych. To o 3,1 proc. więcej niż przed rokiem. Wzrost świadczy o ożywieniu w sektorze motoryzacyjnym na niektórych rynkach europejskich, na których infekcje koronawirusem były niższe. Pięć największych rynków w Europie odnotowało jednak mieszane wyniki. Dane pokazały, że Hiszpania, Wielka Brytania i Francja odnotowały straty podczas gdy rejestracje wzrosły we Włoszech i Niemczech.
Tymczasem zagraniczna sprzedaż polskiej branży motoryzacyjnej w 2020 r. może się skurczyć nawet o jedną trzecią. Powodem jest pandemia koronawirusa, która doprowadziła do nienotowanego wcześniej skurczenia popytu i dramatycznego spadku sprzedaży nowych samochodów na rynkach europejskich. Badanie KPMG i Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wskazuje, że wszystkie ankietowane firmy odnotowały zmniejszenie przychodów, a 61% musiało obniżyć wynagrodzenia. W ok. 4 na 10 firm zredukowano etaty. W niemal 40% przedsiębiorstw z branży motoryzacyjnej pojawiły się problemy z utrzymaniem płynności finansowej.
Od Redakcji:
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.