Znana sieć sklepów spożywczych z kolejnym rekordem na giełdzie. Akcje spółki przebiją kolejną granicę?
Branża spożywcza w Polsce do pewnego momentu sprawiała wrażenie zabetonowanej i trudno było oczekiwać, że pojawi się nowy gracz mogący zagrozić największym graczom. Jednak jednemu podmiotowi udało się nieco rozkruszyć stary układ i sukcesywnie zdobywać nowe tereny. Widać to również po tym, jak rosną akcje tej spółki.
Akcje Dino notują kolejny rekord
W branży spożywczej od lat rządziło dwóch graczy – Lidl i Biedronka. Wydawało się, że duopol jest nie złamania, ale od jakiegoś czasu wyrasta trzeci gracz. Chodzi oczywiście o sieć sklepów spożywczych Dino. O tym, że Dino naprawdę umacnia się polskim rynku świadczy fakt, że jeszcze w 2017 roku sieć miała „zaledwie” 775 sklepów. Aktualnie Dino ma już ponad 2200 sklepów. Każdego roku Dino otwiera ponad 300 nowych sklepów. W minionym kwartale sieć odnotowała przychody wyższe o 43%, niż I kwartale roku 2022 r. Zdaje się, że ten dynamiczny rozwój Dino kolejny raz nakręciła ceny akcji spółki. Dino podczas piątkowej sesji GPW odnotował rekordową cenę za akcję, która przebiła pułap 460 zł. Jeszcze w marcu ceny akcji warte były 400 zł, co wówczas też było rekordem w historii spółki. Wydaje się, że firma ciągle jest na fali i planuje dalszą ekspansję, nie tylko w formie stacjonarnej. Niedawno portal Wiadomoscihandlowe.pl informował, że Dino przymierza się do budowy sklepu internetowego.
Zobacz też: Wszyscy zaciskają pasa, ale jeden sektor notuje rekordowe zyski
Sukces nie tylko na giełdzie
Wyniki Dino można uznać za imponujące, jeśli weźmiemy pod uwagę, że spółka zadebiutowała na giełdzie dopiero 2017 roku. Wówczas spółka warta była około 3,4 mld zł. Od tego czasu akcje firmy podrożały aż o 1078 %. W poprzednim tygodniu, gdy akcje Dino kosztowały ponad 460 zł, wartość spółki była wyceniania na 45 mld. Wynik z piątku spowodował, że Dino trafił do rankingu 50 największych spółek giełdowych w branży detalicznej na świecie. Spółka trafiła na 48 miejsce, a jej główny rywal Jeronimo Martins (Biedronka) znajduje się na 38 pozycji. Jeśli Dino dalej będzie rozwijał sieć sklepów stacjonarnych w takim tempie i dołoży do tego sklep internetowy, to nie wykluczone, że będzie obserwować kolejne rekordy. Trzeba jednak pamiętać, że konkurencja nie śpi. Wspomniana Biedronka, mimo tego, że ma już ponad 3 tys. sklepów w Polsce, wciąż otwiera nowe i również notuje rekordowe zyski.
Może Cię zainteresować: