
Żabka w końcu odpaliła. Akcje spółki to tegoroczny hit GPW
Żabka długo zbierała się do skoku na GPW, ale jak już ruszyła, to z przytupem. Tylko podczas wczorajszej sesji akcje spółki zdrożały o ponad 8 proc. Za jeden papier trzeba teraz zapłacić przeszło 24,7 zł. Jednodniowy wynik może robić wrażenie, ale naprawdę ciekawie wygląda tegoroczna historia kursu – to naprawdę spektakularna wspinaczka.
Głośny debiut i… rozczarowanie
Na warszawskim parkiecie Żabka wciąż jest nowicjuszem. Przypomnę, że spółka zadebiutowała na rodzimej giełdzie 17 października 2024 roku. Cena akcji w ofercie publicznej wynosiła 21,5 zł, a na otwarciu wyniosła 23 zł. W dniu debiutu kurs osiągnął maksimum na poziomie 23,44 zł. W serwisie bithub.pl mogliście wówczas przeczytać, że obroty papierami spółki wynoszą setki milionów zł.
To był jeden z największych debiutów w historii GPW i wiązano z nim spore nadzieje – wydarzenie miało rozruszać warszawski parkiet. Nie tylko w zakresie kolejnych IPO, ale też popytu na akcje, który w drugiej połowie ubiegłego roku pozostawiał wiele do życzenia. Czy spółka spełniła pokładane w niej nadzieje? Przez dłuższy czas inwestorzy i analitycy mogli odpowiadać na to pytanie marszczeniem brwi.
Wystarczy wspomnieć, że pod koniec listopada za jedną akcję tej firmy płacono poniżej 18 zł. Co ciekawe, te minima zanotowano krótko po wydaniu rekomendacji przez duże amerykańskie banki. Owe rekomendacje były… dobre. A przynajmniej znacznie powyżej wspomnianego dołka. Największymi optymistami byli wówczas analitycy Goldman Sachs, którzy wycenili akcje na 28 zł.
Żabka w końcu ruszyła na północ
Od momentu wspomnianego dołka widać jednak na wykresie raczej wzrosty. Towarzyszyły im korekty, ale w tym roku tendencja jest już bardzo wyraźna. Żabka zakończyła notowania w 2024 roku na poziomie ponad 19,2 zł. Oznacza to, że w ciągu około dwóch tygodni kurs spółki wzrósł o niemal 30 proc. Czym można tłumaczyć ten rajd?
Swoje robi z pewnością szansa na przeniesienie tego gracza z indeksu WIG40 do WIG20. Na rewizję w tym zakresie trzeba jeszcze poczekać kilka tygodni. W obecnym składzie topowego indeksu GPW wskazać można kilka firm, które zdecydowanie ustępują już pod względem kapitalizacji omawianemu podmiotowi. Żabka może się już pochwalić kapitalizacją na poziomie niemal 25 mld zł. Podobną ma np. KGHM.
Wypada też wspomnieć, że ostatnio dobrze radzą sobie na giełdzie także inne sieci handlowe. Dla przykładu od początku roku kurs Dino urósł o około 12 proc. A to z kolei zasługa dobrych wyników Biedronki. Ciekawe, na jak długo wystarczy tego paliwa zarówno całemu segmentowi, jak i samej sieci niewielkich sklepów, których mamy w Polsce już ponad 11 tysięcy?
CD Projekt też daje zarobić w 2025 roku
Piątkowe notowania miały jeszcze jedną gwiazdę – kolejny dzień z rzędu wyraźnie wzrósł kurs CD Projekt. Cena jednej akcji producenta gier wzrosła do ponad 218 zł – to o przeszło 5 proc. więcej niż na koniec czwartkowej sesji. Więcej na ten temat przeczytacie w tym tekście.