Z ostatniej chwili: Tragiczne dane NFP z USA, jednak recesja? Cofnięcie na Wall Street i Bitcoinie
Zmiana zatrudnienia w amerykańskim sektorze pozarolniczym (dane za październik) były najważniejszym raportem makro tego tygodnia. Po słabszych danych JOLTS i mocnym ADP, raport NFP okazał się wielkim rozczarowaniem. Słabe NFP burzą nieco obraz bardzo odpornej, amerykańskiej gospodarki. Oto raport w liczbach:
- Zmiana zatrudnienia: 12 tys. etatów vs 100 tys. prognoz i 254 tys. poprzednio
- W sektorze prywatnym: -28 tys. etatów vs 70 tys. prognoz i 192 tys. poprzednio (zrewidowane z 223 tys.)
- W sektorze przemysłowo-wytwórczym: -46 tys. etatów vs -30 tys. prognoz i -6 tys. we wrześniu (zrewidowane z -7 tys.)
Rynek akcji nie znalazl pocieszenia w słabszym NFP, a kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie nieznacznie spadły. Cena Bitcoina spadła natomiast ponownie testując obszar 70 tys. USD. Świetne wyniki Apple i Amazon nie okazały się wystarczającym 'pocieszeniem’ dla inwestorów i nie spowodowały pozytywnych napływów do indeksów w Stanach Zjednoczonych.
Dane dotyczące płac okazały się zgodne z prognozą i rok do roku wykazały 4% wzrost, poprzednio również wyniósł on 4%. Miesiąc do miesiąca wzrost okazał się niewiele wyższy, niż się spodziewano i wyniósł 0.4%, wobec 0.3% prognoz i 0.4% we wrześniu. Stopa partycypacji w rynku pracy spadła do 62.6%, z 62.7% poprzednio (nie oczekiwano zmian).
Stopa bezrobocia wyniosła 4.1% i okazała się zgodna z prognozą. Średnia liczba przepracowanych godzin w tygodniu wzrosła do 34.3 z 34.2 poprzednio. Częściowo wpływ na zmianę zatrudnienia mógł mieć huragan Helene. Natomiast wpływ ten wg. komentarza amerykańskiego BLS (dostępny poniżej) był niewielki.
Komentarz BitHub.pl
Od sierpnia obawy o recesję w Stanach niemal całkowicie wyparowały. Raport stawia znak zapytania nad tym, czy aby na pewno 'hura optymizm’ dotyczący spraw 'makro’ jest w pełni uzasadniony. Przede wszystkim jedna jaskółka wiosny nie czyni, zatem trudno wyrokować stan gospodarki amerykańskiej po jednym raporcie NFP. Ostatnie dane wskazują, że kondycja konsumentów jest solidna.
Niemniej jednak spadek zatrudnienia jest widoczny, zwłaszcza w przemyśle. Słabszy raport może także stanowić dla Fed zachętę do dwóch 25 pb cięć stóp w tym roku. Właśnie taki scenariusz za najbardziej prawdopodobny uważa dziś rynek. Czy Powell zetnie w listopadzie i grudniu? Wydaje się, że listopadowa obniżka byłaby 'mądrzejsza’ niż luzowanie polityki w grudniu.
Niepokojąco wygląda jednak korekta na rynku akcji, ponieważ 'topowe’ firmy z sektora technologicznego przedstawiły w znakomitej większości świetne wyniki finansowe. Mowa o gigantach jak Microsoft, Apple, Amazon, czy Alphabet. Jednak nie wystarczyło to, by dźwignąć optymizm wokół amerykańskiej giełdy. Apetyt na ryzyko wyraźnie spadł i są powody, by twierdzić, że tym razem na dłużej. W przyszłym tygodniu czekają nas wybory.
Lol. Ten portal to dno i wodorosty, a piszący artykuły to ameby umysłowe. Dlaczego mi to wyskakuje ciągle, skoro mam zablokowane?
ten artykuł mija się z prawdą wszystkie indeksy w piątek w USA rosły
Greetings! Very helpful advice in this particular article!
It is the little changes that will make the most important changes.
Thanks for sharing!