Z ostatniej chwili: Panika na światowych giełdach! Chiny uderzają cłami w USA. 'Oto wojna handlowa’
Globalne indeksy giełdowe runęły dziś po tym, jak media obiegły informacje o 34% cłach odwetowych, które Chiny nałożą na amerykańskie towary. Rentowności amerykańskich treasuries spadają na fali obaw o recesję i pogorszenie nastrojów amerykańskiego biznesu. Potężnie tracą walory amerykańskich firm, ale bynajmniej nie są to jedyni poszkodowani. Spadki obserwujemy po obu stronach Atlantyku.
Trump – zmora wolnego rynku?
Spekulanci na rynkach terminowych wyceniają obniżkę stóp w USA o 50 pb w maju i aż 5 obniżek stóp w tym roku. Chiny około godziny 13:00 przekazały informację, o uderzeniu cłami w Stany Zjednoczone. Przypomnijmy, że wczoraj indeks S&P 500 odnotował najsłabszą sesję od czasu covidowego krachu, tracąc ponad 4% tylko jednego dnia. Dziś, przed otwarciem giełdy w USA wyprzedaż przybiera na sile.
Inwestorzy obawiają się, że polityka handlowa Trumpa jest nieprzemyślana i przysporzy Stanom Zjednoczonym więcej problemów, niż strategicznych korzyści. Wielu oczekiwało, że Chiny nie odpowiedzą tak radykalnymi cłami. Największa panika ma miejsce w sektorze technologicznym. Nie brakuje komentarzy, które jasno twierdzą, że finansowa potęga Ameryki może okazać się 'kolosem na glinianych nogach’.
Tracą nie tylko indeksy amerykańskie. Panika rozlewa się na cały świat. Europejskie indeksy tąpnęły, a WIG20 traci dziś ponad 4%, a niemiecki DAX ponad 4,7%. Brytyjski FTSE spada o prawie 4%. Zatem rynek obawia się, że obserwujemy zaledwie początek 'czegoś większego’. Spowolnienia gospodarczego. Oraz globalnej epoki izolacjonizmu i protekcjonizmu, który rozleje się z USA na wszystkie pozostałe kraje. Dziś widzimy rezygnację i przemożną chęć wyprzedaży aktywów. Uruchamiają się łowcy okazji.