Z ostatniej chwili: Niepokojące dane ISM przemysłu i JOLTS z USA. Wall Street i Bitcoin reagują. Co się dzieje?
Inwestorzy czekali dziś na serię kluczowych danych makro z gospodarki amerykańskiej. Poza wypowiedziami Powella, uwagę przyciągnęły przede wszystkim publikacje przemysłowych ISM za czerwiec i majowy raport JOLTS, który wskazuje liczbę otwartych miejsc pracy w gospodarce amerykańskiej. ISM wypadło minimalnie powyżej prognoz, głównie przez podwyższony komponent cenowy. Oto źródłowy czerwcowy raport ISM z USA.
Nowe zamówienia i zatrudnienie spadły. Czerwiec nie przyniósł długo oczekiwanej poprawy ISM i nie potwierdził 'rajdu ulgi’, po zamieszaniu celnym. Inwestorzy mieli na to apetyt od maja. Wall Street otworzyło sesję niżej, a Bitcoin spadł do okolic 106 tys. dolarów. Z kolei wysokie JOLTS prawdopodobnie utrzyma Fed w szachu. Ograniczy jakikolwiek apetyt Powella na ew. obniżki stóp w tym roku.
Dane makroekonomiczne USA – ISM, PMI i JOLTS
S&P Global Manufacturing PMI (finalny, za czerwiec): 52,9 (Prognoza: 52,0 | Poprzednio: 52,0)
Odczyt sygnalizuje wzrost aktywności przemysłowej. Natomiast kontrastuje z wyraźnie słabszymi danymi ISM.
ISM przemysłu za czerwiec: 49,0 (Prognoza: 48,8 | Poprzedni odczyt: 48,5)
Przemysłowy wskaźnik PMI wg ISM nadal sygnalizuje spowolnienie (poniżej 50 pkt), ale minimalnie powyżej prognoz.
- Nowe zamówienia (ISM): 46,4 (Prognoza: 48,1 | Poprzednio: 47,6) Pogorszenie w napływie nowych zamówień – oznaka słabego popytu krajowego i zagranicznego.
- Zatrudnienie (ISM): 45 (Prognoza: 47,1 | Poprzednio: 46,8) Silne osłabienie rynku pracy w sektorze przemysłowym.
- Ceny płacone (ISM): 69,7 (Prognoza: 69,5 | Poprzednio: 69,4) Presja kosztowa w przemyśle pozostaje bardzo wysoka. Oczywiście to może wyraźnie niepokoić Fed.
Raport JOLTS (wakaty) za maj: 7,76 miliona vs 7,3 miliona oczekiwań po 7,39 milionach w kwietniu
Dane z USA rynek przyjął raczej 'na chłodno’ w nadziei an pomyślną sezonowość pierwszego tygodnia lipca, który historycznie przynosił ponadprzeciętne zwroty na amerykańskim rynku akcji. Według danych Bloomberga, od 10 lat indeks S&P 500 nie zamknął lipca na minusie.
Komentarz głównego ekonomisty, Williamsona
„Czerwiec przyniósł pożądany powrót do wzrostu produkcji przemysłowej w USA po trzech miesiącach spadków. Wzrosty te zostały napędzone przez większe obciążenie pracą wynikające z rosnących zamówień zarówno krajowych, jak i eksportowych.” – wskazał Chris Williamson z S&P Global.
Szczegóły raportu ISM
Czerwcowy raport ISM potwierdził kontynuację osłabienia w amerykańskim przemyśle, choć tempo spadku aktywności uległo nieznacznemu wyhamowaniu. Indeks PMI dla sektora wytwórczego wzrósł do 49 pkt, co oznacza czwarty z rzędu miesiąc poniżej granicy 50, a więc poziomu oddzielającego ekspansję od recesji.
Wzrost produkcji (do 50,3 pkt) oraz odbicie w zapasach i imporcie sugerują, że firmy zaczęły dostosowywać się do nowych warunków popytowych – choć niekoniecznie jest to już początek trwałej poprawy. Duży niepokój może budzić natomiast wyraźny spadek subindeksu zatrudnienia (45 pkt) oraz dalsze kurczenie się portfeli zamówień, co może osłabiać oczekiwania na odbicie w drugiej połowie roku.
Równocześnie koszty produkcji nadal rosną, a wskaźnik cen płaconych (Prices Paid) osiągnął aż 69,7 pkt – najwyżej w obecnym cyklu – co jest szczególnie niepokojące w kontekście opóźnionych efektów taryf celnych. Co ciekawe, eksportowe zamówienia uległy poprawie, mimo że ogólny popyt zagraniczny pozostaje ograniczony.
Spowolnienie dostaw wciąż występuje, choć jego skala malała, co może oznaczać lepszą przepustowość portów i poprawę logistyki. Krótko mówiąc, przemysł amerykański znalazł się w punkcie przejściowym – częściowe oznaki stabilizacji ścierają się z pogłębiającym się osłabieniem zatrudnienia i popytu. I nie wszystko da się tu przeliczyć na punkty procentowe.
Komentarze przemysłowych firm z USA
„W ciągu ostatnich czterech do sześciu tygodni działalność gospodarcza wyraźnie zwolniła. Klienci nie chcą podejmować zobowiązań w obliczu ogromnej niepewności związanej z taryfami.” [Wyroby z metalu obrabianego]
„Niepokoje na Bliskim Wschodzie oraz niestabilna, długoterminowa polityka taryfowa nadal wpływają na dostawców drugiego i trzeciego szczebla, co wywiera presję na koszty materiałów. Koszty są wyższe o 6–10 procent względem zakładanej inflacji — mimo że prognoza uwzględniała spodziewaną zmienność pod rządami obecnej administracji.” [Produkty drzewne]
„W sektorze biofarmaceutycznym zaczynają się wyraźniej rysować przeciwne wiatry: ceny akcji istotnie spadły, firmy wstrzymują zatrudnienie i tak dalej.” [Produkty chemiczne]
„Bałagan związany z taryfami dosłownie zatrzymał sprzedaż zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym. Wszyscy wstrzymali się z działaniami. Zamówienia się załamały.” [Maszyny]
„Zmienność taryf wpłynęła na maszyny, stal oraz komponenty specjalistyczne. Dodatkowo pojawiają się możliwe niedobory wykwalifikowanej siły roboczej w budownictwie, utrzymaniu i instalacjach.” [Produkty spożywcze, napoje i wyroby tytoniowe]
„Taryfy wciąż wprowadzają zamieszanie i niepewność przy podejmowaniu decyzji zakupowych w długim horyzoncie. Sytuacja pozostaje zbyt zmienna, by wdrażać takie plany w sposób zdecydowany.” [Komputery i produkty elektroniczne]
„Taryfy nadal wpływają na ceny materiałów.” [Produkty ropopochodne i węglowe]
„Taryfy, chaos, spowolnienie gospodarki, rosnące ceny, Ukraina, Iran, napięcia geopolityczne na całym świecie. Wszystko to tworzy krajobraz, który można nazwać piekielnym. Zmęczenie narasta, bo trzeba sobie z tym wszystkim radzić równocześnie.
Niestety, to dopiero początek, o ile nie zajdą jakieś radykalne zmiany. Implikacje dla łańcuchów dostaw będą rosnąć — magazyny nie będą uzupełniane, materiałów będzie mniej, a krajowa produkcja będzie potrzebować lat, by sprostać zapotrzebowaniu (o ile firmy w ogóle będą chciały to robić).” [Metale podstawowe]
„Środowisko geopolityczne pozostaje niestabilne: ciągłe zmiany w amerykańskiej polityce taryfowej utrudniają planowanie… Nowe konflikty na Bliskim Wschodzie mogą wiązać się z długofalowym ryzykiem dla surowców. Oraz działania Chin dotyczące metali ziem rzadkich stanowią dodatkowe wyzwanie. Ogólna perspektywa naszej firmy jest pozytywna, ale niezwykle trudno jest obecnie planować strategie zakupowe czy budżety w krótkim horyzoncie.” [Różne wyroby przemysłowe]
Sektor transportowy pod presją?
„Słowem, które najlepiej opisuje obecne perspektywy rynkowe, jest ‘niepewność’. Niekonsekwentna polityka handlowa z wciąż zmieniającymi się taryfami doprowadziła do nieprzewidywalności cen dla klientów, którzy wydają się wstrzymywać z większymi zakupami kapitałowymi do czasu powrotu stabilności.
W rezultacie nastąpiło dalsze ograniczenie popytu klientów i spadek sprzedaży w drugiej połowie 2025 roku. Dział operacyjny zaplanował dodatkowe tygodnie przestojów w kilku zakładach, by dostosować się do mniejszej liczby zamówień. Prognoza na przyszły rok w tym momencie wcale nie wygląda lepiej.
Dodatkowo, większość projektów związanych z pojazdami elektrycznymi została opóźniona lub anulowana, co skutkuje niewykorzystanym kapitałem inwestycyjnym. Wprowadzenie na rynek nowych technologii EV, pierwotnie planowane na lata 2026–2028, przesunięto na okres po 2030 roku.” [Sprzęt transportowy]
