Z ostatniej chwili: Fatalny raport APD z USA. 'Rynek pracy nurkuje’. Wall Street wznawia spadek, Bitcoin walczy
Kolejne dane z gospodarki amerykańskiej zawiodły dziś oczekiwania inwestorów. Tym razem mowa o raporcie ADP, z rynku pracy za oceanem. Po danych dolar amerykański się osłabił, a indeksy giełdowe tracą. Bitcoin pozostaje relatywnie spokojny i utrzymał poziom 90 tys. USD, o który znów 'zawalczył’ po spadku do 83 tys. USD. Zatem oto, jak wypadł raport.
Raport ADP rozczarowuje
Zmiana zatrudnienia na rynku prywatnym w USA wg. ADP, za luty: 77 tys. (prognoza 140 tys., poprzednia 183 tys., zrewidowana 186 tys.)
Amerykańscy pracodawcy prywatni zwiększyli zatrudnienie o ok. 77 tys. osób, czyli o blisko 50% poniżej prognoz. Zatrudnienie spadło do najniższego poziomu od lipca, w handlu i transporcie, opiece zdrowotnej, edukacji oraz sektorze informacyjnym. Spadło zatrudnienie w małych firmach, których sytuację obiecał naprawić podczas swojej kadencji Donald Trump.
Jak wskazała Nela Richardson, główna ekonomistka ADP: ’Niepewność polityczna i spowolnienie wydatków konsumenckich mogły doprowadzić do zwolnień lub spowolnienia wzrostu zatrudnienia w ubiegłym miesiącu. Nasze dane, w połączeniu z innymi najnowszymi wskaźnikami, sugerują wahania wśród pracodawców, którzy oceniają przyszły klimat gospodarczy.’
Zatrudnienie wzrosło w sektorach: konstrukcyjnym, produkcji, finansowym, biznesowym i hotelarstwie. Ale wzrost nie skompensował spadku w istotnych sektorach jak wspomniany transport, usługi pożytku publicznego. To kolejne, słabsze dane ze Stanów Zjednoczonych.
Zatem zatrudnienie w większych firmach wzrosło, podczas gdy w mniejszych – zmalało. Najlepiej radzą sobie bardzo duże podmioty, zatrudniające ponad 500 pracowników. To tam zatrudnienie rośnie. Dziś rynki poznają ISM usług o 16:00, a w piątek raport NFP. To on 'zdecyduje’ o tym, czy rynek uzna rynek pracy w USA, za łapiący zadyszkę.
