Z ostatniej chwili: Atomowe ISM usług i ADP z USA! Wall Street i Bitcoin reagują. Co się dzieje?
Po kilku miesiącach balansowania na granicy stagnacji amerykański sektor usługowy ponownie złapał oddech. Październikowy wskaźnik ISM Services PMI wyniósł 52,4 pkt, co oznacza powrót do solidnej ekspansji i wyraźne odbicie względem wrześniowego poziomu 50 pkt. To sygnał, że gospodarka USA – mimo napięć handlowych i niepewności politycznej wciąż potrafi utrzymać dynamikę w kluczowym segmencie gospodarki. Subindeks cen wzrósł do 70 wobec 68 prognoz i 69,4 poprzednio.
Nie da się ukryć, że to właśnie usługi – odpowiadające za ponad dwie trzecie amerykańskiego PKB – stanowią dziś swoisty barometr nastrojów biznesowych. W październiku poprawiły się niemal wszystkie główne wskaźniki składające się na indeks. Aktywność biznesowa wzrosła do 54,3 pkt, a nowe zamówienia osiągnęły 56,2 pkt – najwyższy wynik od roku. To znak, że popyt konsumencki nadal ma się dobrze, nawet jeśli przedsiębiorcy patrzą w przyszłość z pewną rezerwą. Pełny raport ISM przeczytamy tutaj.
Jednocześnie dane ADP wskazały na wzrost zatrudnienia wśród amerykańskich firm w wysokości 42 tys. etatów, powyżej 30 tys. prognoz i niespełna 30 tys. we wrześniu. Dopóki rząd USA pozostaje zamknięty, to właśnie te dane zastępują inwestorom raport NFP. Bitcoin i indeksy zyskały po danych.
Zatrudnienie wciąż słabe, ale firmy nie zwalniają masowo
Z drugiej strony, rynek pracy w usługach nie daje powodów do euforii. Zatrudnienie spadło piąty miesiąc z rzędu, do 48,2 pkt, choć skala spadku nieco się zmniejszyła. Nie jest to jednak sygnał paniki – bardziej racjonalizacji zatrudnienia niż fali zwolnień. W komentarzach firm widać obawy o przyszłość, ale też wyraźny brak dramatycznych ruchów kadrowych. Część respondentów wskazywała, że potencjalne spowolnienie może przyjść raczej z zewnątrz – z powodu niepewności wokół polityki celnej czy groźby częściowego paraliżu administracji federalnej.
Ceny rosną, ale gospodarka nie przegrzewa się
Wskaźnik cen wzrósł do 70 proc., co oznacza, że presja inflacyjna w usługach nie zniknęła. To najwyższy poziom od dwóch lat, choć niekoniecznie powód do alarmu. Firmy sygnalizują, że na wzrost kosztów wpływają przede wszystkim cła oraz rosnące koszty logistyki, nie zaś nadmierny popyt. W praktyce oznacza to raczej „kosztowy szum” niż symptom przegrzewania gospodarki.
Z kolei wskaźnik dostaw od dostawców – który w tym przypadku rośnie, gdy procesy logistyczne się wydłużają – pozostał w pobliżu 50 pkt. To sugeruje, że łańcuchy dostaw funkcjonują względnie stabilnie, mimo wciąż utrzymującej się globalnej presji kosztowej.
Branże usługowe: gastronomia i handel w natarciu
Na tle całego sektora szczególnie dobrze poradziły sobie branże związane z konsumpcją – zakwaterowanie i gastronomia, handel detaliczny, a także zdrowie i opieka społeczna. Wzmożony ruch w tych obszarach to nie tylko efekt sezonowy; to także odbicie odporności amerykańskiego konsumenta, który – mimo wyższych cen – wciąż wydaje.
W ogonie zestawienia znalazły się natomiast finanse, administracja publiczna i budownictwo. Dla wielu firm z tych sektorów ostatnie tygodnie były czasem ostrożnego wyczekiwania – i to widać w liczbach.
Wzrost, ale z zadyszką
Choć październikowe dane cieszą, trudno mówić o wyraźnym trendzie wzrostowym. Średnia 12-miesięczna wskaźnika ISM spadła o ponad 10 punktów od szczytu z lutego 2022 roku. Widać więc, że gospodarka amerykańska – mimo pojedynczych odbić – porusza się dziś w trybie „rozsądnego wzrostu”. Firmy uczą się działać w warunkach niepewności, w których każdy miesiąc może przynieść nowy impuls – zarówno pozytywny, jak i negatywny.
W tym kontekście październikowy raport ISM można traktować jako chwilowe uspokojenie nastrojów, nie zaś powrót do czasów dwucyfrowych wskaźników wzrostu z początku dekady. Amerykański sektor usług znów pokazuje swoją odporność, ale też – co może ważniejsze – swoje ograniczenia. I może właśnie w tym tkwi jego siła: w umiejętności przetrwania, a nie w spektakularnych skokach.
Komentarze amerykańskich firm z branży usługowej (ISM)
Finanse i ubezpieczenia
„Aktywność gospodarcza pozostaje zasadniczo płaska w ujęciu miesiąc do miesiąca; uważnie obserwujemy skutki nowego pakietu ceł.”
Zarządzanie firmami i usługi wspierające
„Niepewność związana z zamknięciem rządu federalnego sparaliżowała wiele funkcji uznanych za nieistotne. To doprowadzi do opóźnień projektów i prawdopodobnie negatywnie odbije się na naszych wynikach finansowych w roku fiskalnym 2026. Nasze ośrodki mają zapewnione finansowanie na najbliższe dwa miesiące, ale jeśli blokada potrwa dłużej, będziemy zmuszeni do masowych urlopów bezpłatnych pracowników.”
Górnictwo
„Poziom aktywności w sektorze ropy i gazu pozostaje względnie stabilny.”
Usługi profesjonalne, naukowe i techniczne
„Popyt klientów na usługi doradcze i compliance utrzymuje się na solidnym poziomie, szczególnie w kontekście zmieniającego się prawa podatkowego i rosnącej presji regulacyjnej. Jednocześnie obserwujemy wydłużające się cykle akceptacji projektów uznaniowych i ostrzejszą kontrolę wydatków na doradztwo, co wymusza większą elastyczność i efektywność kosztową w zakupach.”
Administracja publiczna
„Wzmożona aktywność gospodarcza wynika z rozpoczęcia nowego roku budżetowego. Produkty zawierające lub wykorzystujące metale szlachetne drożeją, natomiast koszty podstawowej siły roboczej spadają – choć utrzymanie pracowników stało się trudniejsze po wprowadzeniu obowiązku powrotu do biur.”
Nieruchomości, wynajem i leasing
„Gospodarka wciąż wysyła sprzeczne sygnały, co utrudnia planowanie i podejmowanie decyzji biznesowych w warunkach niepewności.”
Handel detaliczny
„Biznes ma się bardzo dobrze, nie doświadczamy żadnych problemów z łańcuchem dostaw ani logistyką.”
Transport i magazynowanie
„Działalność biznesowa pozostaje stabilna, z minimalnymi wahaniami.”
Usługi komunalne
„Cła wciąż zakłócają kontrakty i procesy przetargowe, podbijając ceny towarów, zwłaszcza sprzętu inżynieryjnego i produkowanego. Zaległości w realizacji istniejących zamówień nadal się utrzymują.”
Handel hurtowy
„Biznes zdaje się przyspieszać. Segment wielorodzinny jest głównym motorem napędowym. Wiele projektów, które wcześniej odłożono, wreszcie dochodzi do skutku, ponieważ ceny drewna osiągnęły swoje minimum. Perspektywy poprawiły się dzięki planowanym przez Fed obniżkom stóp procentowych. Ceny nieruchomości w połączeniu z wysokimi stopami wciąż jednak ograniczają sprzedaż – dostępność mieszkań pozostaje poza zasięgiem dużej części potencjalnych nabywców.”
