Warren Buffett sprzedaje akcje spółki, której wyniki są powyżej oczekiwań! Co wie „Wyrocznia z Omaha”?

Warren Buffett, amerykańska „Wyrocznia z Omaha”, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych inwestorów na świecie. Jako prezes i dyrektor generalny Berkshire Hathaway (NYSE: BRK.B) zgromadził majątek szacowany na około 142 miliardy dolarów, głównie dzięki strategii długoterminowego inwestowania w wartościowe spółki z mocną przewagą konkurencyjną. Ostatnio jednak Berkshire Hathaway – a wraz z nim Buffett – częściej sprzedaje niż kupuje. W tym artykule omówimy jedną z jego najnowszych transakcji.

Warren Buffett redukuje udziały w spółce o silnych fundamentach

Jednym z kluczowych aspektów podejścia Buffetta do inwestowania (poza lokowaniem kapitału w „biznesy, które się rozumie”) jest rozsądna wycena – przed podjęciem decyzji o zakupie akcji on i jego współpracownicy dokładnie badają, czy dany walor jest atrakcyjnie wyceniony względem prognozowanych przychodów i zysków. Unika przy tym spekulacji i krótkoterminowych ruchów, stawiając na cierpliwość i solidne fundamenty biznesowe.

Zgodnie z danymi pojawiającymi się w raportach przekazywanych do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), spółka miliardera redukuje właśnie wybrane pozycje. Przykładem może być niedawna transakcja sprzedaży akcji spółki DaVita Inc (NYSE: DVA) – jednego z największych dostawców usług dializoterapii w Stanach Zjednoczonych.

Sprzedaż kury znoszącej złote jajka?

Z oficjalnych dokumentów przedłożonych na biurko regulatora rynku wynika, że 11 lutego Buffett zbył 203 091 akcji DaVita po średniej cenie wynoszącej 156,01 USD za akcję. Wartość transakcji sięgnęła tym samym około 31,7 mln dolarów. Co istotne, sprzedaży tych nie dokonano w ramach standardowego, zaplanowanego z góry programu 10b5-1.

Tymczasem już 13 lutego DaVita opublikowała raport finansowy za czwarty kwartał 2024 roku, który okazał się lepszy od oczekiwań analityków – zarówno zysk na akcję (EPS), jak i przychody przewyższyły prognozy rynkowe. Czy Buffett się pomylił?

Jeszcze dzień przed publikacją wyników, akcje DaVita wyceniane były na 177,06 USD, co sugeruje, że w momencie sprzedaży przez Buffetta spółka w dalszym ciągu mogła mieć potencjał wzrostowy. Tuż po ogłoszeniu raportu rozpoczęła się jednak realizacja zysków przez część inwestorów, w efekcie czego notowania chwilowo osłabły. Mimo to, w dniu dzisiejszym (15 lutego) cena akcji DVA kształtowała się na poziomie około ok. 157 USD, co w ujęciu od początku roku (YTD) przekłada się na wzrost o około 5,26%.

Co równie istotne, w ciągu ostatnich 12 miesięcy wartość DaVita wzrosła o około 27,56%. Biorąc pod uwagę, że Buffett jest znany z dokładnej analizy wskaźników wyceny – takich jak stosunek ceny do zysku (P/E) – analitycy Berkshire Hathaway mogli założyć, że redukcja udziału oznacza, iż spółka przestała spełniać kryteria uznawane za akceptowalne przez słynnego miliardera. Jednak w rzeczywistości wskaźnik forward P/E DVA kształtuje się wciąż na rozsądnym poziomie ok. 15,5, co nie wskazuje na „przewartościowanie” akcji.

Powód sprzedaży? Prozaiczny

Prawdziwe tło decyzji Buffetta jest dość proste: Berkshire Hathaway i DaVita zawarły w kwietniu 2004 roku specjalne porozumienie dotyczące odkupu akcji. Zgodnie z tą umową, udział Berkshire w spółce nie powinien przekraczać 45%. Po niedawnej transakcji firma Buffetta wciąż posiada około 35,89 mln akcji, odpowiadających za blisko 45% udziałów w DaVita.

Oznacza to, że Buffett w dalszym ciągu pozostaje znaczącym akcjonariuszem firmy. Sama sprzedaż nie sygnalizuje zatem braku zaufania wobec DaVita, a jedynie wynika z konieczności przestrzegania wcześniej zawartego porozumienia.

Dla wielu inwestorów ruchy giełdowe Buffetta stanowią cenną wskazówkę i są bacznie obserwowane. Jednak w tym przypadku trudno uznać niedawną transakcję za sygnał negatywny dla kursu. Spółka nadal cieszy się mocną pozycją rynkową i stabilnymi wynikami finansowymi, co potwierdził ostatni raport za czwarty kwartał.