Warren Buffett otrzyma wkrótce blisko 800 mln zł po prostu trzymając akcje swojej ulubionej spółki. Znacie ją wszyscy
Warren Buffett i jego flagowy okręt inwestycyjny Berkshire Hathaway (NYSE: BRK.A) szykują się na kolejną, tłustą wypłatę z jednego z najbardziej ikonicznych „wieczystych” aktywów w portfelu akcyjnym. To nikt inny jak spółka Coca-Cola (NYSE: KO), która ogłosiła kwartalną dywidendę w wysokości 0,51 USD na akcję, płatną 15 grudnia 2025 r. dla akcjonariuszy z prawem do dywidendy ustalanym na dzień 1 grudnia. Przy 400 mln akcji KO w posiadaniu Buffetta, na konto konglomeratu trafi aż 204 milionów dolarów świeżej gotówki. Rocznie daje to 816 mln USD pasywnego dochodu.
Warren Buffett lubi proste spółki z przewagą konkurencyjną. Jak Coca-Cola
Coca-Cola utrzymuje właśnie swój odwieczny status arystokraty dywidendowego – w 2025 r. spółka podniosła kwartalną wypłatę do 0,51 USD, kontynuując ponad sześć dekad nieprzerwanego wzrostu dywidendy. Przekłada się to na dokładnie 2,04 USD na akcję w ujęciu rocznym. Dla Berkshire Hathaway, które od lat utrzymuje stałą pozycję ok. 400 mln akcji, oznacza to powtarzalny, wysoki strumień gotówki – w 2025 r. szacowany właśnie na ok. 816 mln USD.
W czwartek 16 października akcje KO zamknęły się na poziomie 67,59 USD, a dzień później wyceniany były w okolicach 68,44 USD. Kapitalizacja rynkowa oscyluje w przedziale 289–295 mld USD. Coca-Cola pozostaje jedną z najbardziej rentownych spółek z sektora dóbr konsumpcyjnych pierwszej potrzeby – według danych rynkowych utrzymuje ponad 61% marży brutto. Te parametry wzmacniają tezę o „defensywnym” charakterze waloru w okresach podwyższonej zmienności w jakim znajdujemy się obecnie.

Piper Sandler podtrzymał dla KO rekomendację „doważaj” z ceną docelową 80 USD, wskazując na umacnianie strategii w sektorze sklepów convenience, m.in. dzięki rozszerzeniu oferty o „mini puszki”, które lepiej mieszczą się w ladach chłodniczych, wspierają kontrolę porcji oraz obniżają próg cenowy. Analitycy zwracają uwagę na wczesne, dodatnie efekty przychodowe i zacieśnianie relacji z detalistami. Z kolei Peter Grom z UBS utrzymał rekomendację „Kupuj” z ceną docelową 80 USD.
Lekcja z Omaha: potęga cierpliwości i procentu składanego
Buffett zaczął budować swoją obecną pozycję w KO pod koniec lat 80. i – co kluczowe – nie próbował być snajperem rynku. Strategia „kup i trzymaj” w spółce o globalnym zasięgu, mocnych markach i przewidywalnych przepływach pieniężnych, w połączeniu z nieprzerwanym wzrostem dywidend, dzisiaj procentuje: sama gotówka z dywidend wielokrotnie przewyższa historyczny koszt zakupu pakietu. To podręcznikowy przykład przewagi długiego horyzontu inwestycyjnego i trzymania się prostych zasad alokacji kapitału zamiast „daytradingu” i próbowania wyłapywania dołków i górek na obserwowanych przez nas aktywach inwestycyjnych.
