Warren Buffett ignoruje szaleństwo na giełdach i AI. Postawił fortunę na 'starą branżę’. Jaką?

Warren Buffett ignoruje szaleństwo na giełdach i AI. Postawił fortunę na 'starą branżę’. Jaką?

Warren Buffett nigdy nie lubił pośpiechu. Jego filozofia od sześciu dekad jest ta sama. Cierpliwość, gotówka i czekanie na moment, kiedy inni spanikują. Berkshire Hathaway ogłosiło już jakiś czas temu, że kupi chemiczny dział Occidental Petroleum za 9,7 miliarda dolarów. Tę transakcję wielu nazywa „ostatnim wielkim ruchem” Buffetta. Niektórzy widzą w tym symboliczną klamrę. W

styczniu stery w Berkshire oficjalnie przejmie Greg Abel – człowiek, którego Buffett od dawna typował na swojego następcę. I choć nazwisko Buffetta nie pojawiło się w materiałach prasowych spółki, nikt nie ma złudzeń, że nie trzymał ręki na pulsie. Po prostu po sześćdziesięciu latach budowania imperium – od Geico po kolej BNSF, od See’s Candy po udziały w Apple – Wyrocznia z Omaha powoli oddaje pole.

Ale ostatni deal 'spina się’ z praktycznie wszystkimi ruchami jego wehikułu na przestrzeni dekad. Buffett nie dał się zwieść AI ani innym gorącym tematom inwestycyjnym. Stawia na ropę.

Stara szkoła inwestowania … Ostatni rozdział?

Buffett zawsze powtarzał, że jeśli Berkshire wydaje więcej niż miliard dolarów, on chce wiedzieć, na co idzie każdy cent. OxyChem z pewnością nie jest przypadkiem. To spółka produkująca chlor, winyl i inne chemikalia, które – choć mało efektowne – są niezbędne w codziennej gospodarce. To właśnie ten rodzaj biznesu, jaki Buffett lubi najbardziej: przewidywalny, prosty, generujący stabilne przepływy pieniężne.

Co ciekawe, transakcja jest relatywnie mała jak na skalę Berkshire … Pochłonie zaledwie nieco poniżej 3% z gigantycznej, ponad 340-miliardowej puli gotówki, którą konglomerat trzyma na czarną godzinę. Inwestorzy na wieść o zakupie nie zareagowali entuzjastycznie – kurs Berkshire lekko spadł, a akcje Occidental zniżkowały o ponad 7%. Ale Buffett nigdy nie grał pod chwilowy aplauz rynku.

Abel wchodzi do gry

Wiceprezes Greg Abel, który wkrótce zostanie nowym CEO, ma opinię menedżera bardziej „operacyjnego” niż Buffett. Tam, gdzie Warren był architektem strategii i patronem kultury zaufania, Abel widzi przestrzeń do synergii, współpracy między spółkami i porządkowania struktur. Jego podpis pod umową z OxyChem to nie tylko formalność – to deklaracja, że era Buffetta będzie mieć ciąg dalszy, ale z nowym stylem.

Dla inwestorów to ciekawe doświadczenie: pierwszy raz od dekad obserwują, jak Berkshire nie tylko „kupuje”, ale i „zmienia się”. Analitycy, jak Jim Shanahan z Edward Jones, sugerują, że Abel może zacząć łączyć pewne segmenty konglomeratu – coś, czego Buffett unikał, woląc zostawiać przejęte firmy w spokoju. To może być subtelna, ale znacząca zmiana filozofii.

Occidental – relacja z przeszłości

Nie da się zrozumieć tej transakcji bez kontekstu osobistej relacji Buffetta z szefową Occidental, Vicki Hollub. To właśnie on pomógł jej w 2019 roku sfinansować głośne przejęcie Anadarko. W zamian Berkshire otrzymała pakiet uprzywilejowanych akcji i opcje na kolejne 83 miliony akcji spółki – dziś wartych miliardy. Od tamtej pory Buffett systematycznie zwiększał swój udział w Occidental, a jego sympatia do zarządu firmy jest dobrze znana.

Sprzedaż OxyChem pomoże Hollub obniżyć zadłużenie – Occidental zaciągnął spore kredyty na wcześniejsze akwizycje. Spółka planuje przeznaczyć około 6,5 miliarda dolarów z transakcji właśnie na redukcję długu.

Bilion w gotówce – i żadnych okazji

Od kilku lat Buffett powtarzał, że trudno mu znaleźć „coś sensownego” do kupienia. Rynek przejęć przegrzały fundusze private equity, a ceny aktywów są wciąż wysokie. W efekcie Berkshire od dawna gromadzi coraz większe rezerwy gotówkowe – pieniądze, które teoretycznie powinny pracować, ale nie mają gdzie.

Dla Buffetta to sytuacja paradoksalna: jego najsilniejsza broń, czyli gotówka, zaczyna ciążyć jak kotwica. Transakcja z OxyChem jest więc może nie tyle „wielką okazją”, co sposobem na sensowne ulokowanie kilku miliardów w realnym biznesie – bez szaleństw, bez spekulacji.

Koniec epoki

Kiedy patrzy się na tę transakcję, trudno oprzeć się wrażeniu, że to więcej niż kolejny zakup. To gest pożegnania z epoką, w której Buffett był nie tylko inwestorem, ale i symbolem amerykańskiego kapitalizmu opartego na zdrowym rozsądku.

Jego filozofia – „kup biznes, który rozumiesz, i nie przejmuj się, co robi giełda” – przetrwa próbę czasu. Ale sama struktura rynku, zalana algorytmami, funduszami pasywnymi i długiem, stała się miejscem, gdzie tacy jak Buffett mają coraz mniej przestrzeni.

OxyChem to nie spektakularna historia o podboju świata. To raczej cicha, dobrze przemyślana decyzja inwestora, który wie, że najlepsze transakcje to te, które wyglądają nudno. A że może to być ostatni taki ruch Buffetta – tym bardziej warto się przyjrzeć, jak klasyk kończy swoją partię szachów.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
1 komentarz
  1. Jolanta napisał

    Congratulations … prosperity …

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.