Z ostatniej chwili: akcje polskiego producenta gier podrożały o 100 procent! Euforię wywołała jedna umowa

Koniec tygodnia na warszawskim parkiecie nie upłynął spokojnie – rynek zalała czerwień, na co wpłynęły przede wszystkim kursy banków. Te po prostu zatonęły. W dobrych humorach w piątkowy wieczór mogą być akcjonariusze Vivid Games – akcje tej spółki podrożały w ciągu zaledwie kilku dni o 100 proc.

Vivid Games z ważną umową. Akcje drożeją o 100 proc.

Jeszcze we wtorek w południe jedną akcję Vivid Games można było kupić za 0,47 zł. Dzisiaj o poranku za jeden papier trzeba już było zapłacić 0,94 zł. Oznacza to, że na przestrzeni kilkudziesięciu godzin notowania producenta gier wzrosły o 100 proc. Powód? Kilka dni temu podmiot poinformował, że zawarł umowę z Apple i podmiotami z grupy amerykańskiego potentata. Dotyczy ona przygotowania odrębnej wersji gry oraz wydania przez Apple tytułu Real Boxing 2 w modelu subskrypcyjnym Apple Arcade. Tytuł ma trafić do dystrybucji w I kwartale 2026 roku. Vivid Games ocenia, że umowa może istotnie wpłynąć na przyszłe wyniki finansowe spółki.

Notowania Vivid Games / Źródło: Stooq

To wystarczyło, by podczas jednej sesji papier podrożał z 50 gr do 64 gr. Kolejna sesja była równie udana. Dzisiaj o poranku także notowano wysokie wzrosty i wiele mogło wskazywać na to, że euforia w przypadku tego producenta będzie kontynuowana. Stało się jednak inaczej – piątkowa sesja przyniosła już niemal 8 proc. spadku kursu. Jeśli zatem ktoś kupił akcje spółki kilka dni temu we wspomnianym dołku i nie sprzedał ich krótko po rozpoczęciu dzisiejszej sesji, może się cieszyć zyskiem przekraczającym 60 proc.

Notowania Vivid Games w górę… po latach spadków

Gorzej mają ci inwestorzy, którzy kupowali akcje tego podmiotu kilka miesięcy lub lat wcześniej. Wystarczy napisać, że latem 2020 roku za jedną akcję płacono 3 zł. W połowie ubiegłej dekady kurs zbliżał się do progu 8,9 zł. Wspomniany wzrost o 60 czy nawet 100 proc. i tak nie zbliżył kursu do tych poziomów. Dlaczego obecnie notowania są na tak niskim poziomie? Odpowiedzi, przynajmniej częściowe, znajdziecie w tym tekście. Dość wspomnieć, że Vivid Games nie czaruje wynikami, szuka pieniędzy i ma problem z dowiezieniem terminu kolejnej dużej premiery.

Warszawski parkiet zalała czerwień. WIG 20 zatonął

Niektórzy zastanawiają się pewnie, dlaczego notowania Vivid Games tak mocno dzisiaj straciły, skoro sesję rozpoczęły na dużym plusie. Możliwe, że odpowiedzi nie należy szukać w samej spółce lub jej najbliższym otoczeniu. Z bardzo poważną korektą mierzył się dzisiaj cały warszawski parkiet. Indeks WIG spadł 3,89 proc. wobec poprzedniego zamknięcia. Z kolei WIG20 zanurkował o przeszło 4,6 proc. Łącznie spadły ceny ponad 200 spółek notowanych na GPW.

Rynkowi ciążą notowania Dino i banków

Duże spadki zaliczyła m.in. sieć sklepów Dino, która zaprezentowała wyniki za II kwartał br. Były znacznie poniżej oczekiwań. Zdecydowanie większym obciążeniem dla parkietu okazały się jednak akcje banków. Indeks WIG Banki stracił dzisiaj ponad 10 proc. Kurs PKO BP osunął się o ponad 12,2 proc. W przypadku Pekao spadek wyniósł ponad 11,2 proc. Potężne ciosy zaliczyły też Alior, Santander czy mBank. Skąd ten zjazd?

Notowania WIG Banki / Źródło: Stooq

W pierwszej kolejności należy wskazać na plany ministerstwa finansów, które chce zmienić opodatkowanie banków. Z jednej strony zmodyfikowany zostanie tzw. podatek bankowy, z drugiej wzrosnąć ma CIT. A to oznacza, że podmioty z sektora w kolejnych latach będą notować gorsze wyniki. Mniej pieniędzy będzie do podziału z akcjonariuszami. Trzeba też mieć na uwadze, że w kolejnych kwartałach zapewne będą obniżane stopy procentowe, co również wpłynie negatywnie na wyniki spółek z sektora. Inwestorzy stwierdzili dzisiaj, że najwyższy czas zrealizować zyski. Rykoszetem mógł oberwać kurs Vivid Games.