Ta spółka dała solidnie zarobić inwestorom. Akcje podrożały w tej dekadzie o ponad 1000 proc.

Na pytanie o rodzimą firmę z rynku paliw większość osób wskaże pewnie na Orlen, w przypadku energii elektrycznej będzie to np. Tauron. Rzadziej w odpowiedziach może się pojawiać Unimot, który działa w obu tych segmentach. Notowana na warszawskiej giełdzie firma tylko w pierwszym kwartale br. osiągnęła przychody przekraczające 3,4 mld zł.

Unimot, czyli hurtowa i detaliczna sprzedaż paliw

Unimot to podmiot szeroko działający na rynku energii. Nie tylko tej elektrycznej, bo obraca też biopaliwami, gazem ziemnym i płynnym czy olejem napędowym. Na ofertę spółki składają się zarówno hurtowa sprzedaż paliw dla klienta biznesowego, jak i sprzedaż detaliczna. Od kilku lat podmiot buduje w Polsce sieć stacji paliw pod marką AVIA. Biznes ten rozwija także na Ukrainie. W biurze prasowym spółki dowiedziałem się, że w tym roku planuje ona uruchomić co najmniej 20 nowych stacji. Ale nie to jest priorytetem na najbliższe lata:

Grupa koncentruje się nie na liczbie stacji, lecz na podwojeniu wolumenu sprzedaży paliw oraz zwiększeniu wyników sprzedaży w obszarze oferty dodatkowej – podało biuro prasowe i dodało: W perspektywie najbliższych lat spółka planuje dalszy rozwój konceptu AVIA Truck oraz wprowadzenie nowych funkcjonalności do karty AVIA. Celem jest też poszerzenie oferty pozapaliwowej dla partnerów franczyzowych oraz dalszy rozwój własnej sieci stacji AVIA, kładąc szczególny nacisk na wzrost efektywności oraz utrzymanie wysokich standardów operacyjnych. Inwestycje będą koncentrować się na efektywności operacyjnej, w tym na redukcji kosztów energii oraz na rozwijaniu współpracy z UNIMOT Energia i Gaz. Kluczowe będą także inwestycje w fotowoltaikę oraz rozwój sieci stacji ładowania pojazdów elektrycznych (EV).

Polska firma stawia na OZE. Przykładem fotowoltaika

Skoro inwestycje w fotowoltaikę mają być kluczowe, dopytałem o ten wątek przedstawicieli firmy. Oto, co odpowiedziało biuro prasowe:

Zwiększamy nasze zaangażowanie w sektorze OZE, zarówno w zakresie realizacji instalacji, jak i sprzedaży komponentów. Naszym celem jest osiągnięcie wolumenu realizacji instalacji na poziomie 150 MW rocznie do 2028 r. oraz EBITDA w wysokości 14,8 mln zł do 2028 r.

Rozwijamy segment produkcji modułów BIPV – realizujemy bieżące zamówienia od odbiorców zewnętrznych oraz zakończyliśmy rekonfigurację linii, dzięki czemu możliwe jest wykonywanie krótkich serii modułów na zamówienie. W 2025 r. uruchomiliśmy platformę zakupową dla branży fotowoltaicznej pod marką AVIA Solar, obejmującą pełen asortyment komponentów, w tym m.in. moduły fotowoltaiczne, konstrukcje, zabezpieczenia, magazyny energii dla domu i przemysłu, kompensatory mocy. Rozszerzyliśmy ofertę produktową o cable pooling, linię bezpośrednią oraz magazyny energii. Planowane jest procedowanie uzyskania zgody od URE na budowę, eksploatację i zarządzanie magazynem energii współpracującym z nową jednostką wytwórczą energii elektrycznej.

Unimot realizuje budowę pierwszej biogazowni rolniczej

Warto zaznaczyć, że Unimot nie zamierza się ograniczać do rozwoju w kierunku fotowoltaiki – firma niedawno informowała, że uzyskała pozwolenie na budowę pierwszej biogazowni rolniczej. Obiekt powstanie w Mdzewie, zlokalizowanym w gminie Strzegowo, w województwie mazowieckim. Instalacja będzie przekształcać odpady rolnicze i organiczne w biogaz, który po oczyszczeniu stanie się biometanem – alternatywą dla gazu ziemnego. Uruchomienie biogazowni może nastąpić w połowie 2027 roku.

Spółka w tej dekadzie solidnie urosła na giełdzie

Wiadomo już czym zajmuje się podmiot i jakie ma plany na przyszłość. A jak Unimot prezentuje się na GPW? Obecnie za jedną akcję trzeba zapłacić około 146 zł. Całkiem niedawno, bo na początku roku, za jeden papier płacono nawet powyżej 160 zł. Te kursy warto zestawić z danymi sprzed kilku lat. Przed trzema laty za jedną akcję płacono poniżej 50 zł. A pod koniec ubiegłej dekady było to kilkanaście zł. Nawet w okolicach 10 zł. W marcu 2020 roku za jeden papier płacono 13 zł. Szybka matematyka i okazuje się, że w niewiele ponad pięć lat kurs spółki wzrósł o przeszło 1000 proc.

Notowania Unimot; Źródło: Stooq

Jak firma postrzega obecne otoczenie biznesowe i np. tlącą się wciąż wojnę handlową? O ten wątek również zapytałem przedstawicieli spółki:

Na bieżąco monitorujemy dynamicznie zmieniające się uwarunkowania gospodarcze i geopolityczne, w tym eskalującą wojnę handlową zainicjowaną przez administrację Donalda Trumpa. Jej konsekwencje wykraczają daleko poza kwestię ceł – kształtują cały nowy układ sił w handlu światowym, wpływając na rynki surowców, finanse i decyzje strategiczne firm działających globalnie.

Polityka celna USA nie jest wyłącznie reakcją na konkretny deficyt handlowy – to strategiczna próba odwrócenia trendów, które naruszyły dotychczasową pozycję USA jako globalnego centrum wymiany gospodarczej.

W praktyce oznacza to trwałe zakłócenia przewidywalności, nawet w relacjach z takimi partnerami jak Unia Europejska. Taryfy są tylko punktem wyjścia – za nimi idą zmiany w sentymencie inwestorów, relokacja dostaw i silna zmienność cenowa. Dobrym przykładem są tu notowania ropy naftowej. Obserwowane dziś spadki cen ropy Brent z pozoru wyglądają korzystnie, ale w rzeczywistości są skutkiem głębszego osłabienia popytu i wzrostu globalnej niepewności. Rynek nie reaguje na klasyczne impulsy podażowe – reaguje na brak zaufania.

Dlatego naszą odpowiedzią nie może być jedynie reakcja taktyczna. Potrzebne jest działanie strategiczne.

Przychody rosną, zysk spada. Ale wciąż jest spory

Na koniec wypada wspomnieć, że w ubiegłym roku Unimot zanotował niemal 140 mln zł zysku netto. Przychody ze sprzedaży przekroczyły w tym czasie 14 mld zł (w I kw. br. było to wspomniane już 3,4 mld zł). W porównaniu z 2023 rokiem przychody wzrosły o 9 proc. Za dwie trzecie przychodów odpowiadał segment paliw ciekłych. Trzeba przy tym dodać, że w 2023 roku zysk netto był znacznie wyższy i wyniósł przeszło 487 mln zł. Na spadki wpłynęły nie tylko wzrosty kosztów, ale też nabycie podmiotu Lotos Terminale.