Szał na akcjach CD Projekt. Kurs złamał ważną granicę
W piątkowy poranek akcje CD Projekt drożeją o ponad 2 proc. W efekcie za jedną akcję polskiego producenta gier trzeba zapłacić przeszło 211 zł. Tak wysoki kurs w przypadku tego podmiotu nie był widziany od kilku lat. Dzieje się tak m.in. za sprawą wczorajszego rajdu. Pozwolił on przełamać ważne dla tej spółki progi.
Inwestorzy tłumnie ruszyli po akcje polskiej firmy
Czwartkowe notowania CD Projekt zamknął powyżej granicy 207 zł, co oznaczało wzrost o niemal 6,5 proc. w ciągu jednej sesji. Ostatni raz kurs rodzimej spółki był na tym poziomie… w październiku 2021 roku. Wystarczy wspomnieć, że jeszcze rok temu papiery wartościowe tego gracza można było kupić poniżej 100 zł. A jeśli ktoś wybrał się na zakupy we wrześniu 2022 roku, jedną akcję mógł kupić za mniej niż 80 zł. Inna sprawa, że latem 2020 roku ten sam papier kosztował nawet 460 zł.

CD Projekt przedstawia politykę dywidendową
Czy ostatnio wydarzyło się coś, co uzasadnia obecne wzrosty? Jedni stwierdzą, że niekoniecznie, inni wskażą np. na komunikat zarządu dot. polityki dywidendowej. Spółka chce wypłacać minimum 25 proc. zysku netto w ramach dywidendy – dotyczy to roku obrotowego 2025 oraz kolejnych lat. Zaznaczono, że zarząd przed wydaniem każdej rekomendacji będzie analizował sytuację spółki i dopiero potem podejmował ostateczną decyzję.
Ta informacja mogła pomóc kursowi. Od kilku tygodni testowany był próg w okolicach 200 zł, ale wcześniejsze rajdy na północ kończyły się niepowodzeniem. W czwartek w końcu udało się sforsować ten poziom z nawiązką. Co istotne, wydarzyło się to przy wysokich obrotach. Podczas czwartkowej sesji to właśnie CD Projekt zanotował najwyższe obroty na polskim rynku: ponad 157,5 mln zł. Oczywiście kwestią otwartą jest, jak kurs będzie się zachowywał w kolejnych tygodniach i czy na dłużej zostanie powyżej granicy 200 zł.
Niektórzy grali na spadki kursu. Teraz mają problem?
W tym wszystkim uwagę przyciąga też rejestr krótkiej sprzedaży prowadzony przez Komisję Nadzoru Finansowego. Znajdują się w nim podmioty, które stawiają na spadek kursu CD Projekt. I robią to na większą skalę. Obecnie na liście widnieją trzy podmioty. Jeśli cena papierów polskiej firmy nadal będzie rosła, fundusze będą zmuszone do zamykania pozycji i minimalizowania strat (tzw. short squeez). Efektem byłby… dalszy wzrost kursu.
Do premiery nowej gry CD Projekt droga daleka
Pojawia się oczywiście pytanie: czy jest pod co grać? Nowy hit nie pojawi się prędko na sklepowych półkach. Ale już jest głośno na jego temat. Przypomnę, że jeszcze w pierwszej połowie grudnia CD Projekt Red pochwalił się pierwszym trailerem Wiedźmina 4. Polska firma pokazała zwiastun podczas gali The Game Awards w Los Angeles. Bohaterką krótkiego filmu jest Ciri – jedna z najważniejszych postaci wiedźmińskiego uniwersum. Studio poinformowało, że produkcja rozpoczyna nową sagę właśnie z Ciri w roli głównej.
Firma do tej pory nie zdradziła, kiedy należy się spodziewać nowej gry z hitowej serii. Jednak jeszcze w listopadzie, przy okazji prezentacji kwartalnych wyników, podano, że projekt Polaris (czyli Wiedźmin IV) przeszedł do fazy pełnoskalowej. Na koniec października pracowało nad nim 400 deweloperów. Producent przekonuje, że będzie to najambitniejszy projekt w jego historii. Warto zaznaczyć, że równolegle rozwijany będzie projekt Sirius, czyli kolejny tytuł z wiedźmińskiego uniwersum.