Spitznagel z funduszu BlackSwan: 'S&P 500 wzrośnie o 12% i giełda się załamie. Zostaniecie odarci z marzeń’

Mark Spitznagel z funduszu Universa Investments, zajmującego się strategiami hedgującymi na wypadek krachu giełdowego podzielił się własną opinią na temat tego, co czeka amerykański rynek giełdowy. Teraz Spitznagel uważa, że S&P 500 wzrośnie do poziomu 6000 punktów, co oznacza kolejne 12% z obecnych poziomów wycen, po czym… Załamie się z wielkim hukiem, prowadząc do krachu giełdowego niewidzianego od 1929 roku. Spitznagel zaczynał przygodę z giełda jako 'pit trader’ na chicagowskiej giełdzie towarowej, gdzie początkowo handlował obligacjami. To tam poznał znanego tradera, Everta Klippa, którego nietuzinkowe podejście do zarządzania ryzykiem zmieniło podejście 'Marka’ do inwestowania, na zawsze.

W 1999 roku, wspólnie z Nicholasem Talebem założyli fundusz Empirica Capital, zajmujący się hedgowaniem ryzyka 'czarnych łabędzi’ tj. nieprzewidywalnych zdarzeń, prowadzących do rynkowych krachów. Bezsprzecznie fundusz odnosił sukcesy, ale choroba krtani Taleba wyeliminowała go z profesjonalnego życia zawodowego. W tym samym czasie Sptiznagel otworzył Universa Investments, który utrzymuje do dziś. fundusz przyniósł fortunę udziałowcom, m.in. podczas kryzysu covidowego. Wtedy Spitznagel trafił znów na pierwsze strony gazet i łamy Bloomberga. Zatem, czego oczekuje tym razem?

W krótkim e-mailu Spitznagel udzielił komentarza amerykańskiemu portalowi Business Insider. Oto, co powiedział: „Powtarzam to od półtora roku – rynki tak niesamowicie pomyliły się w 2022 roku (nie jesteśmy w latach 70-tych!). Rezerwa Federalna USA lekkomyślnie zafundowała nam największą bańkę kredytową w historii ludzkości… A teraz, gdy ludzie zdają sobie sprawę, że Fed musi w końcu odwrócić stolik, będą coraz bardziej poszkodowani, w miarę jak Fed pokaże prawdziwą twarz i odrze wszystkich ze złudzeń. W momencie euforii – która nadchodzi – nastąpi szczyt, a rynek załamie się bardziej, niż zrobił to podczas kryzysu 2008 roku (…) Ważniejsze od moich poglądów na ten temat jest to, jak klienci Universy są na to przygotowani. Zarówno na gwałtowny wzrost, jak i na najgorszy krach od 1929 roku

Przewrotna strategia Spitznagela

Co prywatnie robi Mark? Otóż prowadzi gospodarstwo Idyll Farm, zajmujące się produkcją … Naturalnych, owczych serów. Jest miłośnikiem natury, drzew i samowystarczalności. Prywatnie czyta książki i inspiruje się wielkimi strategami, prowadząc fundusz 'quant’ profesjonalnie hedgujący pozycje na giełdowych rynkach. Dokładna strategia Universy jest nieznana… Prawdopodobnie nigdy, nikt jej nie ujawni. Spitznagel wielokrotnie 'karał’ inwestorów, szukających bezpiecznych przystani. Ocenił, że te w czasie hossy wyraźnie 'odstają’ od wyników rynku… A podczas bessy zwracają inwestorom zbyt mało, by warto było się nimi interesować.

W wielu wywiadach Mark wskazywał, że jego fundusz wykorzystują nie tylko przez instytucjonalne 'niedźwiedzie’… Ale przez fundusze agresywnie obstawiające wzrosty rynku akcji, które chcą zabezpieczyć ryzyko, jeśli bycze pozycjonowanie nie przyniesie efektu… W rzeczywistości Universa specjalizuje się w ochronie portfeli przed ekstremalnym i nieprzewidywalnym „ryzykiem ogona” na rynkach. Tak też Spitznagel ocenił już dawno, że spadki na rynki pojawią się… Gdy Fed zacznie stopniowo luzować politykę monetarną, wobec załamującego się popytu w gospodarce. Jeśli masz mniej, niż 50 milionów dolarów, Mark nie weźmie Twoich pieniędzy w zarządzanie. Ponieważ minimalne sumy, jakie można zdeponować w jego funduszu zaczynają się właśnie od tego poziomu.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.