Rafał Zaorski wraca z tarczą, otwiera kolejne shorty. Rynek „pójdzie do piekła”?
Rafał Zaorski, najsłynniejszy polski spekulant giełdowy, od jakiegoś czasu mierzy się z kapryśnym dla niego rynkiem kryptowalut z fatalnymi rezultatami. I choć Bitcoin nie był dla tradera łaskawy, „Zaor” odnosi właśnie pewne sukcesy (o ile jego pozycje nie zostały zlikwidowane). W najnowszej serii tweetów zapowiedział świeże, krótkie zagrania na niemieckim indeksie DAX oraz parze walutowej USD/JPY.
Rafał Zaorski „upada po raz trzeci”? Nie tak szybko
W opublikowanym przez niżej podpisanego redaktora 6 stycznia 2025 r. artykule („Rafał Zaorski upada po raz trzeci? Spekulant wrócił i zajął pozycje na kryptowalutach i indeksie”) opisałem powrót tradera po dłuższej przerwie (przez niego samego nazywanego wręcz „emeryturą”). Wówczas „Zaor” otworzył shorty na Bitcoina (od 97 400 USD) oraz XRP (od 2,44 USD), licząc na silną korektę na rynku krypto. Kurs BTC jednak zamiast spadać, wystrzelił do okolic 102 tys. USD, co potencjalnie skończyło się bolesną stratą dla spekulanta.
Jeżeli jednak Zaorski miał postawione stop lossy wyżej, lub dołożył do stratnej pozycji, to aktualnie znajduje się „w zysku”. Cena Bitocina tąpnęła bowiem po wczorajszych, fatalnych danych z USA i na moment powstawania tego artykułu porusza się w przedziale 95-96 tys. dolarów amerykańskich za sztukę. Podobnie zachowało się XRP – kurs kryptowaluty zanurkował w rejony ok. 2,30 za monetę, co oznacza, że i na tej pozycji polski spekulant aktualnie zarabia.
Rynki pójdą „do piekła”? Zaorski obstawia spadki dolara i niemieckiego indeksu
Ostatnie tweety Rafała Zaorskiego sugerują, że trader bynajmniej nie porzucił dotychczasowej, agresywnej strategii na krótko. Co więcej: otwiera właśnie nowe pozycje. Tym razem wziął na celownik główny niemiecki indeks DAX30 oraz parę walutową USD/JPY. (dolar do japońskiego jena)
- Short na DAX poniżej 20 tys. punktów
- W swoich komentarzach na Twitterze Zaorski stwierdził, że przy DAX-ie nie doszło do wybicia nowych szczytów (ATH), co jego zdaniem zapowiada „zgaszenie tygodniówki” – czyli zejście na niższe poziomy w perspektywie końca tygodnia.
- Oznaczył strefę wsparcia w okolicach 20 300–20 350 punktów. Jego docelowy zasięg ruchu to zejście nawet poniżej 20 tys. punktów, co określił mianem „piekła” dla długich pozycji (long).
- Jak sam twierdzi, „dokłada” kolejne shorty na DAX, najwyraźniej licząc na większą falę przeceny.
- Short na USD/JPY – celem mocne wsparcia
- Spekulant jasno zakomunikował, że ustawia się „na krótko” na parze dolar jen (USD/JPY) przy poziomie 157,69.
- Pierwszy cel widzi w okolicach 155, natomiast nie wyklucza spadku do 150, co uzasadnia możliwymi zawirowaniami na rynku do końca stycznia.
- Zaorski zastrzegł przy tym, że ruch w dół może wydarzyć się nawet w kilka dni, jeśli pojawi się silniejszy impuls.
Co dalej?
Najbliższe dni okażą się kluczowe dla powyższych transakcji. O ile w przypadku DAX spekulant zakłada typową realizację zysków przez inwestorów (co bywa normą po wyższych szczytach), o tyle na rynku walutowym może namieszać polityka banków centralnych – wzmożona zmienność na parze USD/JPY nie jest wykluczona w związku z decyzjami Rezerwy Federalnej i Banku Japonii.
Jak zawsze w przypadku Zaorskiego, opinie inwestorów i obserwatorów Twittera (X) są podzielone. Część kibicuje jego upartej strategii shortowania rynku, inni zaś kpią i „dziękują” traderowi za bycie anty-wyrocznią i zagwarantowanie wzrostów Bitcoina i akcji.
Jak będzie w rzeczywistości – czas pokaże.