Powell z Fed uspokoił Wall Street. Indeksy w górę, kryptowaluty w dół. Co się dzieje?
Jerome Powell

Powell z Fed uspokoił Wall Street. Indeksy w górę, kryptowaluty w dół. Co się dzieje?

Giełda odrobiła część strat podczas ostatniej sesji w tygodniu. Powód? Uspokajający ton Jerome’a Powella z Fed. W swoim najnowszym wystąpieniu przewodniczący Rezerwy Federalnej nakreślił obraz amerykańskiej gospodarki jako stabilnej, choć niepozbawionej wyzwań. Jego wypowiedzi wskazują na kontynuację obecnej polityki monetarnej, z zachowaniem elastyczności w reakcji na potencjalne zmiany makro. Tymczasem Bitcoin, mimo głośnego szczytu kryptowalutowego na wysokim szczeblu, zainicjowanego przez Trumpa spadł do 86 tys. dolarów. Powód? Inwestorzy nie dowiedzieli się podczas niego niczego, czego nie mogliby się spodziewać.

Źrodło: Reuters, LSEG

Solidne fundamenty

Według Powella, gospodarka Stanów Zjednoczonych pozostaje w dobrym stanie, co nie wymaga podjęcia natychmiastowych działań ze strony Fedu. „Gospodarka ma się dobrze; nie wymaga żadnych działań z naszej strony” – podkreślił szef Rezerwy Federalnej. Mimo wzrastającej niepewności, Powell zauważył, że „pracownicy Fedu podnoszą obecnie szacunki dotyczące potencjalnego wzrostu gospodarczego”. To sugeruje, że bank centralny dostrzega możliwości dalszego rozwoju i wzrostu produktywności.

Jednym z kluczowych tematów poruszonych przez Powella była inflacja, która pozostaje nieco powyżej celu 2%, ale zbliża się do jego realizacji. „Większość długoterminowych oczekiwań inflacyjnych pozostaje stabilna i zgodna z celem 2%” – stwierdził Powell, dodając, że „Nie ma potrzeby redefiniowania stabilności cen”. Przyznał, że proces osiągania tego celu nie będzie łatwy: „Drogę do osiągnięcia 2% inflacji nadal postrzegamy jako nierówną”.

Otwarte drzwi

Choć Fed nie ma obecnie potrzeby gwałtownych działań, Powell jasno wskazał, że bank centralny pozostaje otwarty na różne scenariusze. „Fed nie znajduje się na z góry określonej ścieżce polityki. Możemy utrzymać restrykcyjną politykę przez dłuższy czas, jeśli postępy w zakresie inflacji się zatrzymają. Lub złagodzić ją, jeśli rynek pracy niespodziewanie osłabnie lub inflacja spadnie bardziej, niż oczekiwano” – zaznaczył Powell.

Podkreślił także, że „Nie musimy się spieszyć – możemy poczekać na większą jasność sytuacji”, co sugeruje, że Fed będzie ostrożnie podejmował dalsze decyzje. Pomimo ogólnego optymizmu, Powell zwrócił uwagę na szereg niepewności, które mogą wpłynąć na gospodarkę. „Niepewność dotycząca zmian polityki oraz ich efektów pozostaje wysoka” – zauważył, dodając, że szczególnie dużym wyzwaniem mogą być zmiany w polityce handlowej. „Nie chodzi tylko o to, co dzieje się z taryfami, ale także o wzrost gospodarczy i inne zmiany w polityce ekonomicznej”.

Fed monitoruje sytuację na rynkach międzynarodowych, zwracając uwagę na ewentualne konsekwencje taryf celnych. „Jeśli sytuacja przekształci się w serię działań, jeśli taryfy będą wyższe lub jeśli oczekiwania zaczną się zmieniać, to wpłynie na reakcję Fedu” – zapowiedział przewodniczący Fed. „Wciąż jest bardzo niepewne, które towary zostaną objęte taryfami i na jak długo”.

Ostrożne podejście do przyszłości

Powell zwrócił uwagę na potrzebę ostrożności w polityce monetarnej, podkreślając, że koszty takiego podejścia są niskie. „Koszty ostrożności są bardzo, bardzo niskie” – stwierdził, wskazując, że Fed nie zamierza podejmować pochopnych decyzji.

Podsumowując, Powell przedstawił obraz gospodarki USA jako solidnej, ale wrażliwej na potencjalne zawirowania. Inflacja powoli zbliża się do celu, a Fed nie widzi konieczności gwałtownych zmian w polityce monetarnej.

Jednocześnie bank centralny pozostaje elastyczny, gotowy do dostosowania swojego podejścia w zależności od ewolucji sytuacji gospodarczej. Jak zauważył Powell, „Nie musimy się spieszyć – możemy poczekać na większą jasność sytuacji”.

Adriana Kugler z Fed

Adriana Kugler, członkini zarządu Fed, podkreśla, że rynek pracy w USA znajduje się obecnie w fazie stabilizacji. „Rynek pracy znacząco się zrównoważył i ustabilizował” – stwierdziła, dodając, że nie przewiduje nagłych zwolnień w sektorze publicznym. „Nie oczekuję nagłych cięć miejsc pracy w sektorze publicznym.”

Jej uwaga koncentruje się również na inflacji, która wciąż pozostaje istotnym wyzwaniem dla polityki monetarnej. „Zwracam szczególną uwagę na oczekiwania inflacyjne” – zaznaczyła Kugler, wskazując na możliwość dłuższego utrzymywania się presji cenowej. „Niepokój związany z inflacją może utrzymywać się dłużej, niż pierwotnie sądzono.”

Wzrost płac, według Kugler, nie jest obecnie głównym czynnikiem napędzającym inflację. „Wzrost wynagrodzeń nie jest głównym czynnikiem napędzającym presję inflacyjną” – powiedziała, dodając, że dynamika płac pozostaje zgodna z celem inflacyjnym Fed. „Wzrost płac pozostaje zgodny z celem inflacyjnym 2%, biorąc pod uwagę produktywność.”

Niepewność makroekonomiczna pozostaje kluczowym wyzwaniem dla gospodarki, wpływając na różne sektory. „Niepewność jest trudna dla wszystkich sektorów gospodarki” – zauważyła, podkreślając, że Fed uważnie monitoruje rynek pracy pod kątem ewentualnych nagłych zmian. „Obserwuję uważnie wszelkie nagłe zmiany na rynku pracy.”

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.