Powell rozczarował inwestorów, kursy akcji spadają. Co zadeklarował szef FED?
Obniżki stóp procentowych bez pośpiechu, i tylko wtedy, gdy inflacja zostanie okiełznana – takie jest sedno tego, co Jerome Powell powiedział na temat spodziewanej polityki FED, wyjaśniając przesłanki, jakimi będzie się kierować.
Powell, prezes Rezerwy Federalnej, udzielił wyemitowanego w niedzielę wieczorem wywiadu, w którym podzielił się przewidywaniami dotyczącymi jej następnych pociągnięć. I zawiódł nadzieje inwestorów oraz rynków finansowych – obniżki stóp procentowych, jeśli nastąpią, to zdecydowanie nie tak szybko, jak życzyliby sobie tego wyżej wymienieni.
Liczyli oni na bardziej ekspansywne ruchy w polityce monetarnej Rezerwy, które w większym stopniu pobudziłyby rynek. Podstawą do tych nadziei były informacje z sześciu miesięcy, które wskazywały na spadek inflacji i optymistyczne informacje z rynku pracy. Jak twierdzi Powell, to jednak nie wystarczy.
„Żadnych marzeń, panowie, żadnych marzeń”
~ Car Aleksander II
Prezes FED tłumaczył, że z punktu widzenia Rezerwy jak najmocniej wskazane jest tutaj zachowanie ostrożności. Choć wspomniane dane w istocie wskazują, że wskaźniki te zmierzają w kierunku przezeń pożądanym, to zanim jej kierownictwo podejmie ten – jak zaznaczył, bardzo istotny – krok w kierunku luzowania polityki, chce dysponować twardymi dowodami na to, że inflację trwale zduszono poniżej 2 procent.
Zobacz też: Wolimy Japończyków niż monopol”. Rynek stali popiera przejęcie największych…
Wbrew rekordowym cenom nie jest źle – tako rzecze Jerome Powell
Co więcej, Powell stwierdził, że zbyt szybkie podjęcie takiej decyzji stanowiłoby ryzyko dla gospodarki. Wspomniał, że FED zdecydowałby się na cięcia bez zbędnej zwłoki, gdyby wymagały tego okoliczności, takie jak groźba nieuchronnej recesji. Obecna kondycja amerykańskiej gospodarki jego zdaniem daje jednak podstawy by sądzić, że w najbliższym czasie nie ma takiego niebezpieczeństwa.
W ogólnej opinii władz monetarnych USA, ekonomia USA znajduje się w dobrym stanie. Teza ta byłaby zapewne mocno kontrowersyjna dla szerokich kręgów amerykańskiego społeczeństwa, zmagającego się z drożyzną i wzrostami kosztów życia rzędu kilkudziesięciu procent. Jednak z punktu widzenia wskaźników makroekonomicznych, FED twierdzi, że nie jest źle.
W związku z tym, na styczniowym posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) podjęto decyzję o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowych poziomach – 5,25-5,5 procent. Powell oświadczył wówczas, że nie spodziewa się, by decyzję o cięciach podjęto również na marcowym posiedzeniu tego komitetu.
Wskutek powyższego, tydzień rozpoczął się od spadków na giełdach: indeks Dow Jones Industrial Average stracił w poniedziałek rano 0,7%, kurs MSCI World spadł o 0,4%, S&P 500 osłabł o 0,3%, zaś Nasdaq – o 0,2%
Może Cię zainteresować: