Pięciu miliarderów obecnych na inauguracji Trumpa straciło łącznie 209 miliardów dolarów

Pięciu miliarderów obecnych na inauguracji Trumpa straciło łącznie 209 miliardów dolarów

20 stycznia Donald Trump po raz drugi złożył przysięgę prezydencką. Na ceremonii nie brakowało największych postaci amerykańskiego biznesu. U jego boku stali Elon Musk, Jeff Bezos, Mark Zuckerberg, Sergey Brin czy Bernard Arnault. W tamtym czasie giełdy święciły triumfy, a ich majątki były na historycznych szczytach. Mijają dwa miesiące i… sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

Jeszcze w styczniu świętowali, dziś liczą miliardowe straty. Trump effect?

Pięciu miliarderów obecnych na inauguracji straciło łącznie 209 miliardów dolarów. Spółki, które kontrolują, zanotowały spadek wartości o 1,39 biliona. S&P 500 od czasu inauguracji Trumpa spadł już o 6,4%, o kryptowalutach nie wspominając.

Największym przegranym tej krwawej rzezi jest oczywiście Elon Musk. W grudniu minionego roku jego fortuna osiągnęła historyczne 486 miliardów dolarów. Od momentu objęcia urzędu przez Trumpa, jego bliski współpracownik stracił już 148 miliardów. Jego dzieci – Tesla, xAI i SpaceX – krwawią na giełdzie, ale to Tesla jest w najgorszej sytuacji. Akcje producenta aut elektrycznych straciły cały powyborczy wzrost. Zaliczyły najgorszy dzienny spadek od pięciu lat: poniedziałkowe minus 15%. To efekt rosnącej konkurencji na rynku EV, problemów z popytem i polityki celnej Trumpa, która niekoniecznie sprzyja Tesli.

Donald Trump w Gabinecie Owalnym w Białym Domu
Donald Trump

Założyciel Amazona Jeff Bezos stracił 29 miliardów dolarów, gdy akcje giganta e-commerce spadły o 14% od prezydenckiej inauguracji. Jego pozycja na liście najbogatszych świata osłabła, a w rankingu Bloomberga spadł z drugiego na trzecie miejsce.

Meta Marka Zuckerberga jeszcze niedawno była jednym z największych beneficjentów powrotu Trumpa. Akcje firmy potrafiły zaliczyć wzrost o 19% w ciągu miesiąca. Jednak rynek szybko odwrócił się przeciwko niej, a cała ta hossa wyparowała w ciągu kilku tygodni. Zuckerberg stracił 5 miliardów dolarów. Magnificent Seven – grupa najważniejszych firm technologicznych – zanotowała z kolei 20-procentowy spadek od grudniowego szczytu.

MarkZuckerberg wypowiadający się o Donaldzie Trumpie
Mark Zuckerberg

Lojalność wobec Trumpa? Niektórzy wyszli na tym lepiej

Nie wszyscy miliarderzy w tym krachu okazali się przegranymi. Warren Buffett to jedyny członek pierwszej dziesiątki najbogatszych ludzi świata, którego fortuna nie dość, że nie spadła, to jeszcze wzrosła. Dokładnie o 15 miliardów dolarów. Główny powód? Świetna passa Berkshire Hathaway, którego akcje w lutym wzrosły o 10%.

Mark Cuban, który wielokrotnie krytykował Trumpa, również wyszedł z tej zawieruchy obronną ręką. W ciągu ostatnich trzech miesięcy jego majątek wzrósł z 5,6 do 7,4 miliarda dolarów.



Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.