Panika coraz bliżej Wall Street, rynek czeka na 'Trzy wiedźmy’. Kiedy rynek opcji zatopi rynek?

Panika coraz bliżej Wall Street, rynek czeka na 'Trzy wiedźmy’. Kiedy rynek opcji zatopi rynek?

Na rynku opcyjnym wokół indeksu S&P 500 panuje coraz bardziej napięta atmosfera. Po niespotykanej od dekad euforii, podczas której rynek 'upajał się’ luzowaniem napięć w globalnym handlu… Przyszedł czas na brutalną weryfikację przez konflikt zbrojny Izraela z Iranem.

Dealerzy utrzymują pozycję long gamma o wyjątkowo niskim wolumenie – poniżej 2 mld USDPrzez 67 dni z rzędu, co jest najdłuższą taką serią od pięciu lat wg. danych Goldman Sachs. Od tygodni operują w warunkach ograniczonej stabilizacji rynkowej, co zwiększa podatność indeksu na gwałtowne ruchy.

Tragiczna weryfikacja

Taki ruch nadszedł w piątek i spowodowała go ofensywa Izraela na Iran. Od piątku sytuacja tylko się pogorszyła. W poniedziałek możemy obserwować na rynkę panikę zależną od tego, jak wysoko wzrosną ceny ropy. Niewykluczone, że ropa przebije poziom 90 USD za baryłkę, powodując wzrost obaw o inflację i recesje… Spowodowaną presją na portfele konsumentów.

Jeśli indeks zacząłby gwałtownie spadać z obecnych poziomów, co wydaje się niemal nieuniknione, dealerzy będą zmuszeni zabezpieczać swoje pozycje i prawdopodobnie sprzedawać 'razem z rynkiem’, zbliżając się do kluczowej daty, czyli 20 czerwca (rozliczenie kontraktów na opcje).

Do 2 czerwca od 67 dni dealerzy byli w pozycji z niską gammą long (<2 mld USD), co znacząco ograniczało ich zdolność do tłumienia zmienności. To 5-krotne odchylenie standardowe od normy (67 vs 13.55). Źródło: Zerohedge, Goldman Sacha

Co mówi Nomura?

Jak podkreślają analitycy Nomury, dealerzy są w znacznej mierze wystawieni na ujemną gammę powyżej poziomu 6000–6500 punktów. Głównie przez krótkie pozycje w opcjach call. Taka konfiguracja oznaczała, że w przypadku nagłego impulsu wzrostowego mogli zostać zmuszeni do dynamicznych zakupów… Powodując tzw. short squeeze – zwłaszcza jeśli pojawiłby się odpowiedni katalizator. Katalizator przyszedł, ale spadkowy.

Wszystkie te napięcia mogą ulec znaczącej zmianie wraz z nadchodzącym rozliczeniem opcji w ramach czerwcowego OPEX (Options Expiration) w piątek 20 czerwca. To tak zwany dzień 'Trzech Wiedźm’. Tradycyjnie każdy trzeci piątek miesiąca zamykającego kwartał przetasowuje pozycje opcyjne i może diametralnie zmienić układ sił na rynku.

Notatka działu zarządzania aktywami Nomury pokazuje, że dealerzy mają krótką pozycję na gamma opcyjnym SPX po stronie wzrostowej w przedziale 6000–6500 punktów.

Widzimy dużą ekspozycję dealerów na krótką gammę poprzez wystawione opcje call (pomarańczowe słupki) aż do poziomu 6500, co sugeruje możliwość silnego squeeze’u, o ile pojawi się odpowiedni impuls.

Źródło: SPXPositioning

Na wykresie poniżej również widzimy, jak wzrost indeksu GEX pokrył się z euforią rynku, trwającą od kwietnia. Podobnej skali zmianę obserwowaliśmy dwa lata temu. Jednak teraz, gdy pojawił się katalizator spadkowy w postaci wojny na Bliskim Wschodzie i szokującego wzrostu cen ropy… Mamy powód, by wierzyć, że aktywność dealerów dołoży się do spadków.

Dodatnia gamma w ostatnim czasie 'stabilizowała’ rynkową euforię i 'nie pozwoliła’ indeksowi S&P 500 wyrównać historyczne maksima. Dealerzy zmuszeni byli kupować spadki i sprzedawać wzrosty. Teraz jednak gamma się odwraca. Dealerzy muszą sprzedawać wobec zbliżającego się rozliczenia rynku opcji i kontraktów w piątek 20 czerwca.

Źródło: Squeeze metrics

Kluczowy poziom 6000 punktów okazał się dla S&P 500 punktem zwrotnym i jeśli w poniedziałek zobaczymy panikę… Niewykluczone, że benchmark długo 'nie wróci’ do czasów świetności.

Źródło: SPXEsposure

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.