Nassim Taleb: 'Będzie krach, zapnijcie pasy.’ Wall Street na szczytach
Autor bestselleru i niemal 'kultowej’ książki w dziedzinie finansów tj. „Czarnego łabędzia”, Nassim Nicholas Taleb, to były trader opcji i autor, który koncentruje się na badaniu prawdopodobieństwa. Stwierdził, że koncentruje się na zabezpieczeniu przed załamaniem rynku. Ocenił, że rynek wykazuje podobieństwa do wcześniejszych krachów, zauważając, że jest on najbardziej wrażliwy od kilkudziesięciu lat. W wywiadzie na wyłączność dla agencji Bloomberg wskazał na zagrożenia, takie jak wysoki poziom zadłużenia i „szalone” ceny akcji.
Czy naprawdę Stany Zjednoczone znajdują się w jednym z najbardziej niepewnych środowisk inwestycyjnych od dziesięcioleci? Notowania indeksu S&P 500 sugerują coś zupełnie odrwotnego. Indeks wybija nowe, historyczne maksima i od początku roku wzrósł o 25%, ignorując pesymistów. Niedawno, przez historycznym krachem ostrzegł przyjaciel Taleba, zarządzający funduszem Universa Investments, Mark Spitznagel.
Dokładnie Taleb mówił: „Mamy do czynienia z narastającym ryzykiem (…) Osobiście skupiłbym się bardziej na zabezpieczeniu się przed ewentualnym załamaniem rynku, ponieważ jesteśmy bardziej wrażliwi niż prawdopodobnie w jakimkolwiek momencie w ciągu ostatnich 20 lat, jeśli nie 30 lat (…) Kryzysy zdarzają się wtedy, gdy najmniej się ich spodziewamy.
I myślę, że mamy bardzo podobne środowiska, do tych, które mieliśmy podczas poprzednich załamań. Rynek staje się samozadowolony (ignoruje rzeczywistość). Ludzie są do tego przyzwyczajeni. Na początku mogą zachować pewne środki ostrożności, ale potem porzucają ją… I właśnie wtedy podatność na zagrożenia osiąga swoje maksimum”.
Wyceny spółek, które akceptują obecnie inwestorzy, są bliskie maksimów z 2021 roku. Co więcej, wciąż większość wzrostu indeksu S&P 500 koncentruje się na niewielkiej grupie spółek powiązanych z trendem AI.
Taleb choć twierdzi, co prawda „Sztuczna inteligencja będzie najlepszą inwestycją. Ale może nie w tych firmach”. Pominął fakt, że większość spółek, które pokochali inwestorzy to dostawcy infrastruktury 'hardware’ (półprzewodniki, wyposażenie centrów danych), czyli spółki mniej podatne na gwałtowne zmiany trendów w oprogramowaniu, czy aplikacjach. Autor Czarnego Łabędzia uważa, że sytuacja gospodarki Stanów jest 'mieszana’ i nie uzasadnia optymizmu rynku. Wyceny w niektórych sektora rozgrzały się.
Globalizacja to zmora?
Globalny rynek akcji przez dziesięciolecia zyskiwał na globalizacji. Jednak teraz gospodarki światowe są również zależne od siebie. Oznacza to, że są bardziej podatne na wstrząsy, także geopolityczne. To komplikuje wyceny ryzyka i całe środowisko inwestycyjne. Taleba podkreślił, że cały Zachód utrzymuje więcej długu, „niż jest w stanie udźwignąć”. Wskaźnik zadłużenia do PKB w USA osiągnął 124% pod koniec września. Połączenie zewnętrznego szoku (np. inflacyjneg) w połączeniu z rekordowymi deficytami może sprawić, że gospodarka globalna przeżyje bezprecedensowy szok.
Pamiętajmy, że choć Izrael zgodził się nie atakować obiektów nuklearnych i infrastruktury energetycznej Iranu, przeprowadzi ataki na cele wojskowe. Iran przekazał Waszyngtonowi, że nie odpowie na atak Jerozolimy, jeśli IDF nie uderzy w strategiczne obiekty. Bez wątpienia jednak nie jest to koniec 'historii’, a tygiel może przynieść wiele 'eskalacyjnych’ rezultatów. Jak mówi jedno, znane powiedzenie, wysokie ryzyko oznacza, że może wydarzyć się 'więcej rzeczy, niż powinno’. Chiny z kolei zapowiedziały, że manewry wojskowe wokół Tajwanu będą systematycznie trwały do 'ostatecznego rozwiązania kwestii tajwańskiej’.