Miliarder z Wall Street sprzedał udziały warte fortunę i kupił akcje tego giganta. W co inwestuje?

Miliarder z Wall Street sprzedał udziały warte fortunę i kupił akcje tego giganta. W co inwestuje?

Gdy Stanley Druckenmiller przestawia kapitał, Wall Street przestaje udawać, że to tylko kolejny ruch portfelowy. To inwestor, który przez trzy dekady potrafił generować średnio około 30% rocznie, nie notując ani jednego stratnego roku. Jego decyzje nigdy nie są przypadkowe, a już na pewno nie są emocjonalne.

Być może dlatego fakt, że w trzecim kwartale całkowicie pozbył się akcji Broadcomu i skierował pieniądze do MercadoLibre, mówi nam więcej o przyszłości rynku. Duży kapitał opuści przewartościowane, zatłoczone akcje z USA i poszuka okazji gdzie indziej?

MercadoLibre jako historia dominacji, nie mody

MercadoLibre nie ma medialnego rozgłosu amerykańskich gigantów technologii, ale liczby mówią same za siebie. Od debiutu giełdowego w 2007 roku akcje spółki wzrosły o ponad 6900%. To nie jest efekt jednorazowego cyklu, lecz konsekwentnie budowanej pozycji rynkowej.

Dziś firma kontroluje około 28% rynku e-commerce w Ameryce Łacińskiej, a ten udział ma wzrosnąć do 30% do 2026 roku. Co istotne, MercadoLibre nie jest zwykłą platformą sprzedażową. To pełny ekosystem obejmujący handel, płatności, logistykę i reklamę. Każdy kolejny element wzmacnia efekt sieciowy i zwiększa koszty odejścia użytkowników.

Wyniki, które trudno zignorować

Trzeci kwartał tylko potwierdził, dlaczego Druckenmiller zwrócił uwagę właśnie na ten rynek. Przychody sięgnęły 7,4 miliarda dolarów, co oznacza wzrost o 39 procent rok do roku. Segment e-commerce urósł o 33%, a fintech aż o 49 procent. Był to 27. z rzędu kwartał, w którym dynamika przychodów przekroczyła 30%.

Marże operacyjne chwilowo się skurczyły, a zysk netto wzrósł zaledwie o 6%, ale to klasyczny przykład inwestowania w przyszłość. Spółka obniżyła próg darmowej dostawy w Brazylii i uruchomiła kartę kredytową w Argentynie. Te działania kosztują dziś, ale wzmacniają pozycję jutro. W Brazylii liczba unikalnych kupujących wzrosła w trzecim kwartale o 29%, najszybciej od ponad czterech lat, a klienci kupowali średnio 42% więcej produktów.

Fintech jako dźwignia wzrostu

Karta kredytowa w Argentynie to ruch, który idealnie wpisuje się w myślenie Druckenmillera. Około 60 procent dorosłych Argentyńczyków nie posiada karty kredytowej. To ogromny, niewykorzystany rynek. MercadoLibre działa w 19 krajach, obsługuje 100 milionów aktywnych kupujących rocznie oraz 60 milionów użytkowników usług finansowych.

Dla porównania, cała Ameryka Łacińska i Karaiby to 668 milionów mieszkańców. Przestrzeń do wzrostu pozostaje gigantyczna. Od 2018 do 2024 roku przychody spółki rosły średnio o 56% rocznie, a zysk netto, po osiągnięciu trwałej rentowności w 2021 roku, zwiększał się w tempie 184% rocznie.

Dlaczego nie Broadcom?

Broadcom to zupełnie inna historia. Spółka ma ponad 80% udział w rynku sieciowych układów dla AI i dostarcza niestandardowe akceleratory takim firmom jak Google, Meta, ByteDance, OpenAI czy Anthropic. W czwartym kwartale przychody wzrosły o 28% do 18 miliardów dolarów, a zysk na akcję o 37 procent. Zarząd zapowiada, że przychody z półprzewodników AI mają się podwoić w pierwszym kwartale.

Model finansowy Broadcomu jest jednak bardziej złożony, niż sugerują nagłówki. Niestandardowe układy są tańsze niż GPU Nvidii, ale wymagają kosztownego oprogramowania i infrastruktury optycznej. Na poziomie całego systemu oszczędności często się rozmywają. Do tego dochodzi wycena. Broadcom handluje przy około 50-krotności zysków, a analitycy widzą 35% potencjał wzrostu do ok. 461 dolarów za akcję.

Wycena kontra ścieżka wzrostu

MercadoLibre również nie jest tanie. Spółka wyceniana jest na około 49-krotności rocznych zysków, ale oczekiwana dynamika EPS to 32% rocznie przez kolejne trzy lata. Mediana wycen analityków wynosi 2 842 dolary, co oznacza 42% potencjał wzrostu z okolic 1 998 dolarów.

Kluczowa różnica leży w charakterze wzrostu. Broadcom jest liderem w dojrzałym, konkurencyjnym segmencie infrastruktury AI. MercadoLibre działa na rynku, który ma rosnąć średnio o 17,4% rocznie do 2030 roku, napędzany wzrostem dochodów w Ameryce Południowej i dostępem do internetu.

Druckenmiller zawsze preferował historie, w których momentum fundamentalne spotyka się z długą, strukturalną falą wzrostu. MercadoLibre idealnie wpisuje się w ten schemat. To nie zakład na jeden cykl technologiczny, ale transformację całego regionu. Broadcom pozostaje świetną spółką, ale w tym układzie ryzyka i potencjału nagroda przesunęła się gdzie indziej. Przynajmniej tak widzi to Druckenmiller.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!